Składy na przyszły rok skompletowane, więc nie pozostaje nic innego jak zająć się prognozami. Kto w przyszłym roku będzie potęgą, a kto w polskiej żużlowej ekstraklasie będzie walczył o życie?
Żużlowe Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi na dłużej zostają w Gdańsku. W 2017 roku tytułu będzie bronił wychowanek Wybrzeża Krystian Pieszczek, a my przede wszystkim liczymy na znacznie atrakcyjniejsze ściganie.
Złoci medaliści tegorocznego Drużynowego Pucharu Świata - Krzysztof Kasprzak i Bartosz Zmarzlik, a także Przemysław Pawlicki i 17-latek Rafał Karczmarz to przedstawiciele Stali Gorzów, którzy zostali powołani do żużlowej reprezentacji kraju na 2017 rok.
Niepokonani w dziewięciu pierwszoligowych pojedynkach, nasi piłkarze ręczni przegrywają z Pomezanią w Malborku 23:27. - Nie robię z tego żadnej tragedii, musimy jednak wyciągnąć wnioski, bo w następnej kolejce z liderem u nas będzie jeszcze trudniej - powiedział trener stalowców Dariusz Molski.
Szefował gorzowskiemu żużlowi z przerwami w latach 70-tych i 80-tych, za jego rządów Stal cztery razy była mistrzem Polski. Witold Głowania został właśnie honorowym prezesem naszego klubu. - Jestem wzruszony, to wspaniałe wyróżnienie, którego się nie spodziewałem - powiedział bohater wieczoru.
Piłkarze ręczni Stali Gorzów zaliczyli już dziewiąty mecz bez porażki. Odrobili zaległości i wygrali z SMS Gdańsk 25:18. W tej chwili mają taką samą zdobycz punktową jak druga w tabeli grupy A pierwszej ligi Warmia Olsztyn, a do lidera Spójni Gdynia tracimy tylko jeden punkt.
Drużyny polskich lig żużlowych zakończyły główny okres transferowy. Kto w PGE Ekstralidze będzie najmocniejszy? O co powalczy w 2017 roku aktualny mistrz Polski Stal Gorzów? Przekonamy się za kilka miesięcy. Na razie nasz klub zachęca do zakupu w sprzedaży zamkniętej biletów na przyszłoroczny turniej Grand Prix na stadionie im. Edwarda Jancarza.
W środę cztery zespoły z grupy A pierwszej ligi odrobią zaległości z 8. kolejki. O godz. 19 Stal Gorzów powalczy w swojej hali z SMS Gdańsk. Jeśli wygra, dotrzyma kroku najlepszym drużynom w rozgrywkach.
Łagodzi obyczaje, łączy pokolenia, pobudza do działania, albo wycisza. Muzyka. Wielu nie wyobraża sobie bez niej życia. Sprawdźcie, jak bracia Pawliccy traktują muzykę, kiedy i jakiej słuchają, oraz na jakich urządzeniach.
- W szatni powiedzieliśmy sobie, że nie patrzymy na tabelę, a wychodzimy na boisko tak nastawieni, jakbyśmy grali z Kielcami. Trzeba mieć szacunek dla każdego rywala. Dzięki temu mocno zaczęliśmy i mogliśmy ten mecz spokojnie kontrolować - mówił kapitan naszej drużyny Oskar Serpina. Gorzowscy piłkarze ręczni wygrywają ze Śląskiem Wrocław różnicą jedenastu bramek.
Gorzowscy piłkarze ręczni do tej pory w rozgrywkach pierwszej ligi jeszcze nie przegrali, Śląsk Wrocław tylko raz zdobył punkty, ale za to w meczu z aktualnym liderem. Kto będzie górą w sobotę w hali przy ul. Szarych Szeregów? Początek meczu 9. kolejki o godz. 18.
Emocji będzie więcej, bo jeden z turniejów o mistrza świata ponownie zobaczymy w Daugavpils na Łotwie. Ustalono już prawie wszystkie terminy, brakuje tylko konkretnej daty finałowej imprezy, na koniec października w Melbourne w Australii. Polacy w obronie złota w Drużynowym Pucharze Świata staną od 1 do 8 lipca. Medale zostaną rozdane w Lesznie.
Wielokrotnie słyszeliśmy narzekania na godzinę drugiego, niedzielnego meczu telewizyjnego. Jeśli pierwszy wyścig startował o godz. 19.30, a w trakcie pojedynku mieliśmy do tego jakieś niespodziewane zawirowania, to kibice, szczególnie ci np. z okolic Gorzowa, często wracali do domu przed 23. Od sezonu 2017 żużlowcy pojadą nieco wcześniej.
Gorzowski klub żużlowy chwali się, że jeszcze nigdy tak wcześnie nie rozpoczął sprzedaży całorocznych wejściówek. W pierwszym dniu sprzedaży karnetów na sezon 2017 wziął właśnie pozyskany przez Stal Gorzów Słowak Martin Vaculik. Ceny są minimalnie wyższe niż w ubiegłym roku.
Słowacki zawodnik, który właśnie zamienił Get Well Toruń na Stal Gorzów, jest zły za krzywdzące słowa, które napisał o nim Robert Dowhan. Dlaczego teraz gorzowskie barwy? - Trafiam do fajnej, ambitnej drużyny i na tor, na którym rodzą się mistrzowie świata - powiedział 26-letni Martin Vaculik.
33-letni Słoweniec z ostatnich ośmiu sezonów aż siedem przejeździł dla Stali Gorzów, z roczną przerwą na występy w Starcie Gniezno. W tym czasie wywalczył w żółto-niebieskich barwach dwa złote medale drużynowych mistrzostw Polski. Teraz Matej Zagar będzie zdobywał punkty dla Włókniarza Częstochowa.
Ostatnie wieści z gorzowskiego klubu żużlowego bez sensacji. O przyjściu Słowaka Martina Vaculika, którego Stal zakontraktowała na dwa lata, mówiło się od dłuższego czasu. Znamy także drugi wybór - zostaje Przemysław Pawlicki, a innego klubu musi sobie szukać Słoweniec Matej Zagar.
- To dla mnie ogromny powód do dumy, że mój brązowy medal będzie od teraz wymieniany zaraz po brązie legendy ze Stali Gorzów Edwarda Jancarza. Zapamiętam te ostatnie miesiące, bo w tak krótkim czasie spotkało mnie tak wiele dobrego - powiedział 21-letni Bartosz Zmarzlik, aktualny drugi wicemistrz świata seniorów na żużlu.
W 8. kolejce w grupie A pierwszej ligi piłkarzy ręcznych dwa pojedynki mieliśmy przełożone na środę 16 listopada, m.in. starcie Stali Gorzów z SMS Gdańsk, w którym został zamieniony gospodarz. Po meczach, które się odbyły, gorzowianie zostali jedyną drużyną w rozgrywkach bez porażki.
Beniaminek pierwszej ligi piłkarzy ręcznych po 7. kolejkach ma trzy tygodnie przerwy, a więc jest okazja, aby podsumować ten start. A jest co, po Stal Gorzów do tej pory jeszcze nie przegrała meczu.
Jest już oficjalna informacja od organizatora żużlowego cyklu Grand Prix. "Dzikie karty" na następny rok, które wcześniej wyciekły w Danii, otrzymała czwórka szczęśliwców: Matej Zagar (Słowenia), Maciej Janowski (Polska, Sparta Wrocław), Nicki Pedersen (Dania) oraz Emil Sajfutdinow (Rosja).
- Przez chwilę nawet pomyślałem o srebrnym medalu, ale to dlatego, że po prostu zawsze walczę do końca. Nie ma jednak żadnego niedosytu, brąz to olbrzymi sukces. Jestem tu, gdzie parę miesięcy temu zupełnie bym się nie spodziewał - powiedział żużlowiec Stali Gorzów Bartosz Zmarzlik, od soboty trzeci zawodnik na świecie!
Niepokonani w siedmiu kolejnych walkach - taki bilans Stali Gorzów na zapleczu ekstraklasy naprawdę cieszy. Wynik meczu z Mazurem Sierpc - 34:20 - zupełnie jednak nie oddaje tego, co działo się na boisku. To nie był spacerek, a pokaz siły stalowców w znakomitej, drugiej połowie, bardzo fajnej do oglądania, pełnej efektownych zagrań, gdzie młoda ekipa pokazała jakie z tygodnia na tydzień robi postępy.
Miał być jednym z tych, którzy na pewno opuszczą Gorzów, niektórzy widzieli go w Toruniu, a tak naprawdę nie było niebezpieczeństwa, aby Duńczyk rozstał się ze Stalą. - My chcieliśmy Nielsa, on również chciał dalej jeździć dla nas - powiedział prezes Stali Ireneusz Maciej Zmora. W ten sposób obrońcy tytułu mistrzowskiego mają aktualnie w składzie trzech żużlowców, którzy w ostatnich sezonach wywalczyli dwa ligowe, złote medale.
W ostatnim turnieju żużlowego cyklu Grand Prix 2016 w Melbourne najlepszy Australijczyk Chris Holder, ale w klasyfikacji generalnej akurat dla niego zabrakło miejsca na podium. Złoto dla Amerykanina Grega Hancocka, srebro dla obrońcy tytułu Brytyjczyka Taia Woffindena, a brąz indywidualnych mistrzostw świata seniorów dla 21-latka z Polski, wychowanka Stali Gorzów Bartosza Zmarzlika!
W 7. kolejce pierwszej ligi piłkarzy ręcznych wciąż niepokonani gorzowianie zagrają w swojej hali z innym beniaminkiem Mazurem Sierpc. Początek spotkania w hali przy ul. Szarych Szeregów w sobotę o godz. 16.
W sobotni poranek w dalekiej Australii o godzinie dziesiątej czasu polskiego rozpocznie się ostatni w tym roku turniej żużlowego cyklu Grand Prix. To może być historyczny dzień dla kibiców Stali Gorzów, bo szansę na medal ma nasz 21-letni wychowanek Bartosz Zmarzlik.
Nikt nie miał wątpliwości, że w sztabie żużlowych mistrzów Polski nadal będą współpracować Stanisław Chomski i Piotr Paluch. - W związku z zakończeniem wieku juniora przez Bartosza Zmarzlika i Adriana Cyfera postanowiliśmy zmienić schemat organizacyjny w pionie sportowym - powiedział prezes klubu Ireneusz Maciej Zmora. Paluch właśnie podpisał kontrakt jako drugi trener.
W sobotę o godz. 10 czasu polskiego, w dalekiej Australii, rozpocznie się ostatni akord tegorocznej rywalizacji o żużlowego mistrza świata. To będzie dla nas turniej szczególny, bo o jeden z medali w debiutanckim sezonie w Grand Prix walczy wychowanek Stali Gorzów Bartosz Zmarzlik.
- Rozmowy nie trwały zbyt długo. Zarząd pozytywnie ocenił moją pracę i wyraził chęć dalszej współpracy, co było zbieżne z moimi oczekiwaniami - powiedział trener Stanisław Chomski, który poprowadzi Stal Gorzów przez kolejne dwa sezony. W 2017 roku nasi żużlowcy będą bronić ligowego, złotego medalu.
Pierwszoligowi piłkarze ręczni Stali Gorzów ciągle są niepokonani. W 6. kolejce w dramatycznych okolicznościach zremisowali z MKS w Wieluniu 23:23 i są na czwartym miejscu w grupie A.
Nie lubi się afiszować, obnosić ze swoim szczęściem. Dobrze wykonana robota jest dla niego spełnieniem. Ireneusz Maciej Zmora wcześniej nie był żużlowym fanatykiem, ale wiedział, że Edward Jancarz to nie koszykarz.
Znaliśmy go jako jednego z najbardziej aktywnych i rozpoznawalnych działaczy sportowych, związanego z żużlem i Stalą Gorzów, ale nie tylko. Antoni Galiński zmarł w wieku 69 lat.
Po 32 latach wychowanek Stali Gorzów Piotr Świst zakończył piękną karierę. Żegnał się z kibicami w Pile, gdzie w ostatnich latach ścigał się dla Polonii. - Nie było szans, abym powstrzymał łzy - powiedział 48-latek, dziękując wszystkim za wspaniałe wsparcie przez te wszystkie lata.
23-latek Seweryn Gryszka i o cztery lata młodszy Adrian Turkowski, którzy solidarnie zdobyli po dziewięć goli, poprowadzili dziś Stal Gorzów do zwycięstwa 36:28 nad Nielbą Wągrowiec. - Gospodarze postawili nam naprawdę trudne warunki - przyznał grający trener rywali Bartosz Świerad, także ich najlepszy strzelec (8 bramek).
Dziś w Pile 48-letni wychowanek gorzowskiego żużla żegna się z torem, kończy piękną karierę. Gorzów też o nim nie zapomniał. W najbliższych tygodniach Piotr Świst odsłoni swoją tablicę z odciskiem dłoni na stadionie im. Edwarda Jancarza. - Do tej pory nikt nie zdobył w zawodach ligowych tylu punktów dla Stali, co Świst i zasłużył na to, by znaleźć się wśród innych zawodników, którzy odcisnęli piętno na historii naszego klubu - powiedział prezes Ireneusz Maciej Zmora.
Gorzowski beniaminek zaczął sezon z przytupem. W czterech pierwszoligowych pojedynkach, choć aż trzy razy walczył w halach rywali, ani raz nie przegrał, jest w grupie A na wysokim, czwartym miejscu. Jak w sobotę poradzi sobie z trzecią w tabeli Nielbą Wągrowiec? Stalowcy zapraszają do hali przy Szarych Szeregów.
Po 32 latach startów na żużlowych torach Piotr Świst zdecydował, że kolejnych jego okrążeń w roli zawodnika niestety już nie zobaczymy. Świst żegna się w sobotę w Pile, a w stawce uczestników m.in. Bartosz Zmarzlik.
Ponad pół miliona kibiców na stadionach, a także blisko 200 tysięcy widzów przed telewizorami. Taki jest plon zakończonego niedawno sezonu PGE Ekstraligi oraz na antenie nSport+. Największa widownia? Trzeci raz z rzędu w Gorzowie, na stadionie im. Edwarda Jancarza.
21-letni Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów i o 24 lata starszy Tomasz Gollob z GKM Grudziądz to żużlowcy, którzy zdominowali Galę PGE Ekstraligi i otrzymali na niej najwięcej nagród. Pierwszy został najlepszym polskim zawodnikiem i najlepszym juniorem sezonu 2016, Gollob, który w przeszłości z Bartkiem jeździł w Stali w parze, zainkasował wyróżnienie za wyścig sezonu oraz zawodnika 10-lecia. Podczas gali zabrakło nam tylko wyróżnienia dla trenera Stali Stanisława Chomskiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.