Koronawirus powstrzymał wszystkie wydarzenia, podczas których wolontariusze mogli zbierać datki. Nie odbył się Koncert Nadziei. Biznes jest mniej hojny. A przecież dzieci wciąż chorują na nowotwory. Dlatego, by im pomagać, sięgają nawet po aplikację randkową Tinder.
Dopiero w lipcu skończy trzy latka, ale doświadczeniami mógłby obdzielić kilka osób. To dżentelmen w każdym calu - ma wrodzone poczucie elegancji i dobrego stylu. Ma też za sobą przeszczep szpiku.
Po pokonaniu raka możesz niemal wszystko: zostać strażakiem, zdobyć Kilimandżaro, nurkować. Z pokonania tej choroby płynie siła.
Gorzowski Teatr im. Osterwy w tym tygodniu zagra dla młodszych widzów. Aktorki i aktorzy zabiorą ich w podróż w poszukiwaniu tajemniczego Szczęścia.
Pięcioletni chłopiec zmarł, choć w Przylądku Nadziei przez osiem miesięcy walczono o jego życie. Takich przypadków może być więcej, ponieważ od początku pandemii diagnostyka chorób onkologicznych u dzieci jest utrudniona.
Nadia jest kilkanaście dni po podaniu komórek, które walczą z jej chorobą, a Olek 10. miesiąc w remisji. Jednak terapia CAR-T, która uratowała im życie, jest bardzo kosztowna i wciąż w Polsce nierefundowana.
Wtedy zostanie oddane nowe przedszkole na Osiedlu Europejskim, z którego będzie korzystać 100 dzieci.
2-letnia Zuzia Michalska zmaga się z nowotworem złośliwym czwartego, a więc najwyższego stopnia. By przeżyć, będzie musiała przejść immunoterapię, której nie refunduje polskie państwo. Rodzina zbiera pieniądze na leczenie.
W ubiegłym roku dzięki lubuskiemu programowi in vitro w ciążę zaszło 17 kobiet. Na świat przyszło dziewięcioro dzieci, ale wynik może się jeszcze podwoić.
Ma siedem lat, trochę się wstydzi. Mama zachęca ją, by pochwaliła się wierszykiem, który dał jej jedno z trzech pierwszych miejsc na międzyszkolnym konkursie recytatorskim. Wreszcie Madzia zaczyna recytować.
Dziś Mostostal Zabrze zdjął rusztowanie ze wschodniej ściany budowanego Centrum Zdrowia Matki i Dziecka. Mieszkańcy zobaczyli białą, elegancką elewację.
W pierwszym autokarze były zepsute hamulce, w drugim brakowało aktualnych badań technicznych, na domiar złego jeden z kierowców był pijany. Autobusami miały podróżować przedszkolaki ze Świebodzina.
W upalny dzień przez otwarte okno kamienicy przy ul. Jedności słychać było krzyki matki do malutkiego dziecka: "Zabiję cię, kur..., ch...". Dziś matka przyznaje, że źle zrobiła i żałuje swoich słów. Policjanci zachęcają by zgłaszać jednak takie sprawy. - Nie przechodźmy obojętnie obok takich okien - mówią.
Dzieciaki miały jechać na wycieczkę do Międzyzdrojów, ale nie miały szczęścia. Najpierw okazało się, że kierowca autokaru ma we krwi 0,22 promila. Gdy przewoźnik postawił drugi autokar, ten był niesprawny. Dzieci w końcu odjechały trzecim pojazdem.
SLD zebrało 1,2 podpisów zielonogórzan pod projektem uruchomienia w mieście programu dofinansowywania metody in vitro. - Zobaczymy, jak teraz zachowają się radni. Jeśli odrzucą pomysł, wypną się na głos wielu mieszkańców - mówi Cezary Wysocki z SLD.
Pod koniec kwietnia dwa owczarki we wsi pod Wschową odgryzły malutkiej dziewczynce kawałek noska, ust. Jej wujek zbiera pieniądze na leczenie. Mała Amelka czeka w szpitalu w Krakowie na pierwszą operację plastyczną.
Dzieci zgromadzone wokół stołów, na których leżą skóry i poroża zdjęte z zabitych zwierząt, a obok myśliwa opowiadająca im "o lesie i jego mieszkańcach" - takie zdjęcia obiegły wczoraj internet. Ludzie są zbulwersowani. - Proponuję ćwiczenia praktyczne z oskórowywania i krojenia zastrzelonych zwierząt - komentują.
Prokuratura zaczyna badać sprawę, nikomu nie postawiła zarzutów, nie przesłuchała nawet potencjalnych pokrzywdzonych. Ale brukowce już zdążyły ?zlinczować? młodego księdza.
Od 1 września wszystkie pięciolatki będą się uczyły języka obcego. Rodzice za to nie zapłacą, ale nie wszystkich to cieszy, bo ?uczyć będą często nieprzygotowane przedszkolanki?.
Do kradzieży doszło w Gorzowie Wlkp. przy ul. Wróblewskiego w nocy z 1 na 2 czerwca. Z parkingu zniknął biały volkswagen caddy przystosowany do przewożenia małej Jagody, która cierpi na czterokończynowe dziecięce porażenie mózgowe.
Minęły dwa tygodnie ferii. Możemy teraz podsumować co się działo. To, że nie było szkoły, nie oznacza, że nie można się nauczyć czegoś nowego i ciekawego również podczas ferii. Wystarczyło tylko chcieć.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.