Podróż po kulturalnym weekendzie rozpoczyna się w czwartek, 22 października o 19.30 w Jazz Clubie Pod Filarami. Zagra młody zespół Entropy. Jest to polsko - duński projekt muzyczny oparty na emocjach, nastrojach i zderzeniach ciekawych osobowości muzyków. Zespół gra jazz, przyprawiony współczesnym indie - rockiem, z elementami zarówno ambientu jak i nordyckiej liryki. Cztery różne osobowości muzyczne z dwóch krajów próbują wspólnie stworzyć muzykę, która odpowiada na wyzwania jakie stoją przed jazzem XXI - go wieku. W ciągu już prawie dwóch lat działalności Entropy wystąpiło na dziesiątkach scen klubowych i festiwalowych, w tym m. in. na Copenhagen Jazz Festival, Odense Sommer Jazz, Arhus Jazz Festival, Festiwal Jazz w Ruinach, Vinter Jazz Denmark, zbierając znakomite recenzje i rzesze fanów. Entropy tworzą muzycy: Andreas Moller Bottiger - saksofon, Buster Jensen - gitara, Martin Buhl - bas, Radek Wośko - bębny.
Bilety: 10 zł. Rezerwacja na: bilety@jazzfilary.pl
Już w piątek 23 października po raz drugi w naszym mieście wystartuje Festiwal Podróżniczy Multikulti organizowany przez PTTK Stilon oraz Agnieszkę Doberschuetz i Martę Wrzask. Dzięki dofinansowaniu z Urzędu Miasta w najbliższy weekend odbędzie się kilka imprez turystycznych i kulturalnych o podróżowaniu w najróżniejszych formach. Dla miłośników literatury w piątek odbędzie się wieczór autorski. Gośćmi będą Jędrzej Morawiecki i Maciej Skawiński, autorzy książki o magicznym Podlasiu. Będą również filmy. Między innymi dokumenty z Peru i Kanady archeolog Katarzyny Masin. Wszystko w sali 110 Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ul. Sikorskiego. Program: 18:00 - 19:00 Film I (Katarzyna Masin, Tajemnice Peru). 19:00 - 20:30 Spotkanie z autorami książki Jutro Spadną Gromy, z Jędrzejem Morawieckim i Maciejem Skawińskim.
DANIEL ADAMSKI
Filharmonia Gorzowaska, godz. 19.00, WOLFGANG AMADEUS MOZART / Requiem d-moll KV 626
W wielowiekowej historii muzyki trudno o dzieło, które z tak wielką siłą fascynowałoby i emocjonowało melomanów przez kolejne epoki, stając się jednocześnie źródłem licznych kontrowersji i legendarnych opowieści. Ich zarzewiem stała się owiana aurą tajemnicy wizyta, jaką złożył Mozartowi w lipcu 1791 roku nieznany jegomość. Przybył na polecenie anonimowego zleceniodawcy, z propozycją skomponowania mszy żałobnej. W rzeczywistości zamówienie pochodziło od księcia Franciszka Walsegg-Stuppach - znanego ekscentryka i muzyka-amatora, który Mozartowską mszą chciał uczcić pamięć swojej zmarłej żony. Arystokrata słynął przy tym z przypisywania sobie autorstwa zamawianych dzieł, prezentując je na swoich koncertach jako własne kompozycje. Będący w tragicznym położeniu finansowym Mozart, choć prawdopodobnie znał tożsamość i zwyczaje zamawiającego, przyjął zlecenie. Utwór powstawał z trudem i w dość ekstremalnych warunkach; pisanie dodatkowo spowalniały prace Mozarta nad ukończeniem opery "Czarodziejski flet" oraz nad nowym dziełem - "Łaskawość Tytusa". Requiem zaczął Mozart pisać intensywnie dopiero kilka miesięcy po przyjęciu zamówienia. Większa część partytury powstała między 8 a 20 listopada. Wtedy też kompozytor niespodziewanie i ciężko zachorował. Słabnący z dnia na dzień pisał Requiem niemal do samej śmierci, kończąc je na ósmym takcie Lacrimosy. Pozostałe trzy części mszy - jeśli wierzyć tradycji, stworzył uczeń Mozarta - Franz Xaver Süssmayr, który podjął się ukończenia całości. Jednak, jak wynika z nowszych ustaleń, ostateczny kształt arcydzieła jest efektem pracy kilku innych kompozytorów - uczniów Mozarta, wśród których wymienia się m.in. Franza Jacoba Freystädtlera, Josepha Eyblera i Maksymiliana "Abbe" Stadlera.
Już w piątek 23 października "Requiem" zabrzmi w wykonaniu Orkiestry Filharmonii Gorzowskiej pod dyr. Moniki Wolińskiej, Poznańskiego Chóru Kameralnego i solistów Marty Brzezińskej, Lucie Ceralova, Adam Smitha, Patryka Rymanowskiego. Przygotowaniem chóru zajął się Bartosz Michałowski.
Poczatek koncertu w piątek o godz. 19. Bilety w cenie: I strefa: 40 zł normalny, 28,00 zł ulgowy, II strefa: 50 zł normalny, 35zł ulgowy, balkon: 28 zł
Teatralny weekend w Grocie Sztuki, przy ul. Jagiełły zaczyna się monodramem w wykonaniu aktora szczecińskiego teatru Jacka Zawadzkiego o godz. 19.00. Monodramem Moskwa - Pietuszki oparty jest na tekstach Wieniedikta Jerofiejewa. Aktor związany jest również z Teatrem Współczesnym, gdzie w ostatnim czasie wcielił się między innymi w rolę kapitana Ryków w Panu Tadeuszu. Premiera tego legendarnego spektaklu miała miejsce 23 lata temu, a w rolę głównego bohatera wcielił się Zygmunt Duczyński. Spektakl ten przez lata nie tylko się nie zestarzał, ale przeciwnie, nabrał dodatkowych znaczeń i wartości. Opowieść osadzona jest w radzieckich realiach. Jerofiejew przedstawia w niej swoje alter ego, Wienieczkę wracającego z Moskwy do domu w Pietuszkach. Jazda pociągiem połączona z alkoholowym zamroczeniem zmienia się w podróż cudowną i koszmarna zarazem, podróż duchową głównego bohatera. Spektakl mimo bardzo rozbudowanej części tekstowej jest oszczędny w scenografii - wszystkie rekwizyty mieszczą się w walizce. Kreacja aktorska Zawadzkiego jest również prosta i wyrazista. Mimo swojej małej formy, monodram na pewno zasługuje na dużą uwagę. Bilety w cenie: 10 zł.
Fot. materiały organizatorów
Kolejny wieczór komedii w klubie C-60, przy ul. Zaułek odbędzie się w piątek o godz.20.00. Wstęp 10 zł.
Fot. materiały organizatora
Festiwal Filmów Frapujących, 23 października o godz. 17:30 rusza 4. edycja festiwalu. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest wolny.
Czym w tym roku powita Was mrucząca FRAPA? Sprawdźcie!
Projekcje konkursowe, pokazy specjalne, propozycje dla dzieci, spotkania autorskie. Rada Festiwalu spośród 26 konkursowych tytułów wybierze najlepsze w kategorii: bohater, fabuła (historia), forma, Frapa Warta Zachodu. Widzowie zgromadzeni na seansach przyznają Frapę Publiczność. Nowością jest Frapa Spectatora ogólnopolska dystrybucja filmu wraz z produkcją pełnometrażową wprowadzoną do kin przez firmę SPECTATOR Maciej Poznerowicz. O wyłonieniu Laureata zadecyduje Jury złożone z przedstawicieli Fundatora nagrody.
Oglądajcie konkursowe filmy i głosujcie na najbardziej intrygujący z nich! Wieczorem zapraszamy na wydarzenia specjalne.
Gościem specjalnym otwarcia Festiwalu (23.10.) po przedpremierowej projekcji filmu Git będzie Włodzimierz Matuszak. Aktor znany z roli proboszcza Antoniego w serialu Plebania tym razem zagości na ekranie jako groźny przestępca.
Drugiego dnia Festiwalu (24.10.) poznamy twarz i na żywo usłyszymy głos znanego lektora Macieja Gudowskiego! Wraz z nim śledzić będziemy losy bohaterów Domu na przeklętym wzgórzu (1959), a po krótkim dokumencie Zawód: Lektor porozmawiamy o tajnikach jego pracy.
Na zakończenie FRAP (25.10.) wciągniemy widzów w interaktywny film pt. Palenie zabija. Publiczność zadecyduje, jak potoczą się losy głównego bohatera, a tym samym jaki finał będzie miała prezentowana historia. Po projekcji zapraszamy na spotkanie z twórcami.
W sobotę i niedzielę dla najmłodszych przygotowaliśmy pokazy zestawu filmów Ja i mój przyjaciel (24.10., godz. 14:30, wiek przedszkolny, 53 min.) oraz Dzieci z Bullerbyn (25.10., godz. 14:30, od 6 lat, 91 min.)
Pełny program Festiwalu dostępny na stronie TUTAJ.
Jazz Club Pod Filarami, ul. Jagiełły, godz. 20.00, Wojtek Pilichowski Trio
Wojtek Pilichowski - gitara basowa, Michał Trzpioła - gitara, Tomasz Machański - perkusja. Wojtek Pilichowski pracuje jako muzyk od 1992 roku. Pierwszą solową płytę nagrał w 1994. Do tej pory wydał ich osiem (nakład wszystkich przekroczył 100.000 egzemplarzy) oraz cztery szkoły gry na gitarze basowej. Ostatni solowy, koncertowy album ukazał się zarówno w wersji audio jak i DVD.Jako muzyk sesyjny nagrał ponad 120 albumów z czego większość z największymi gwiazdami sceny polskiej, w sumie kilka milionów nośników i kilka tysięcy koncertów. Wojtek jest także uznanym wykładowcą gitary basowej prowadzącym najbardziej prestiżowe warsztaty w Polsce. Pilichowski był trzykrotnie nominowany do nagrody Polskiej Akademii Fonograficznej. Przez czytelników magazynu Gitara i Bas siedmiokrotnie wybrany najlepszym polskim basistą, czterokrotny laureat nagrody Play Box. Aktualne składy w których pracuje Wojtek Pilichowski: Pilichowski Band, Borysewicz - Kukiz, Jan Bo oraz ostatnio reaktywowana grupa Woobie -Doobie.
Fot. SKEPTICS
Centrum Kultury Niezależnej CKN Centrala, ul. Spichrzowa 1, koncert zespołu SKEPTICS z La Rochelle, z Francji. Klub otwarty od 21.00, a koncert zacznie się o godz. 22.00. Zespołu SKEPTICS To Energetyczny garażowy rock'n'roll. Muzyka do poskakania, posłuchania lub potupania nóżką. Po wystepie będzie rock'n'rollowe after pary, czyli muzyka od lat 60-tych po czasy współczesne. Będą utwory Stonesów i Iggy Popa, Republiki i Sonic Youth, aż po The XX i współczesne szlagiery. Dotacja za wejście wynosi 10 zł.
Sobota, 24 października, Festiwal Multikulti. Gorzów odwiedzi Balonowa Królowa - Beata Choma, która opowie o swojej przygodzie z baloniarstwem. - Uczestnicy Festiwalu wybiorą się nie tylko wysoko pod niebo, ale i głęboko pod ziemię wraz z gorzowskimi Gawrowiczami i ich zaprzyjaźnionymi speleologami. Gwiazdą ekstremalnej soboty będzie Krzysztof Starnawski, nurek jaskiniowy, wciąż na nowo bijący rekordy głębokości - mówi jedna z organizatorek Agnieszkę Doberschuetz. Wstęp na wszystkie wydarzenia okołofestiwalowe jest bezpłatny. Więcej informacji na stronie Projektu Multikulti, w WiMBP i Łubudubu. Program:
11.00 - 12.00 Spotkanie dla dzieci - Mikołaj Golachowski, autor książki Pupy, Ogonki i Kuperki - sala nr 8 w WiMBP im. Herberta, przy ul. Sikorskiego.
12.00 - 13.00 Film II (Katarzyna Masin, Śladami Rdzennych Mieszkańców Kanady) - sala nr 8 w WiMBP im. Herberta, przy ul. Sikorskiego.
13.30 Otwarcie wystawy fotografii Multi i Kulti w Łubudubu, przy ul. Łokietka.
13.30 - 14.30 Warsztaty Między Kawą a Herbatą - Aga Siejka w Łubudubu, przy ul. Łokietka.
15.00 Otwarcie Festiwalu - sala nr 102 w WiMBP im Herberta, przy ul. Sikorskiego.
Ok. 15.15 Marcin Furtak - w Koronie Podziemi, czyli Między Nami Jaskiniowcami - 102 w WiMBP im. Herberta, przy ul. Sikorskiego.
16.30 Beata Choma, nasza ulubiona Balonowa Królowa, czyli opowieść o balonowym podboju przestworzy - 102 w WiMBP im. Herberta, przy ul. Sikorskiego.
17.30 Krzysztof Starnawski - Ekstremista - Rekordzista, czyli o nurkowaniu (i czytaniu) w jaskiniach - 102 w WiMBP im. Herberta, przy ul. Sikorskiego.
Fot. CKN Centrala
Kiermasz w CKN Centrala, przy ul. Spichrzowej 1, rozpocznie się o godz. 14.00.
Koło Gospodyń Miejskich / Please Feed My Records / CKN Centrala zapraszają na Centralną Wyprzedaż. Macie rzeczy, które zalegają wam w szafie. Doskonała okazja, by je oddać, sprzedać lub zamienić. Będzie rękodzieło, giełda płyt, dzieła sztuki, książki i inne rupiecie. Kup, sprzedaj, przyjdź i wymień się.
Fot. materiały organizatorów
W sobotę 24 października w Klubie Muzycznym C-60 o godz. 17.00. Bilety w cenie 15 zł.
Przemysław Kossakowski jest dobrze znany głównie ze swoich programów, które prowadzi na antenie telewizji TTV, gdzie wspólnie z telewidzami przekracza nie jedną granicę. Swoją pracę rozpoczął w 2012 r. Popularność przyniosły mu programy Kossakowski - Szósty Zmysł, Kossakowski - Inicjacja i Kossakowski -Nieoczywiste. Na podstawie tych doświadczeń częstochowianin napisał swój reporterski debiut. Książkę Na Granicy Zmysłów, która trafiła na półki w ubiegłym roku. Autor opisuje w niej swoją podróż przez Polskę, Ukrainę, Bałkany i Rosję. Otwiera oczy, wprawia w zdumienie i mocno potrząsa światem swoich czytelników. - Cięty mi skórę na czaszce, spuszczano krew, chłostano mnie wrzącą wodę, zachęcano do jedzenia robaków... - tak Kossakowski opisuje jedno ze swoich spotkań. Jest przewodnikiem po świecie nieznanym zwyczajnym ludziom, w którym brakuje prostych odpowiedzi. Opowieści o książce, telewizji podróżach, niezwykłych ludziach i pokonywaniu własnych granic będzie można wysłuchać bezpośrednio z ust samego autora.
Domowe Melodie zagrają w MCK, przy ul. Drzymały. Koncert rozpocznie się o 19.30. Bilety w cenie 25 zł w przedsprzedaży i 30 zł w dniu koncertu. Czy można nazywać alternatywnym zespół, na którego bilety na koncert wyprzedają się jak świeże bułeczki? Warszawskie trio Domowe Melodie udowadnia, że tak. Już w najbliższą sobotę gorzowianie będą mogli przekonać się o ty na własne uszy. Zespół pojawi się na scenie Miejskiego Centrum Kultury. Domowe Melodie zaistniały wiosną 2012 roku, wrzucając na YouTube zrealizowane chałupniczym sposobem swoje pierwsze teledyski. Klipy do Zbyszka i Grażki - które do dziś są ich najpopularniejszymi kompozycjami. Pierwsze koncerty zaczęły się kilka miesięcy później. W kolejkach po bilety ustawiały się tłumy chętnych.W ich przypadku proste środki sprawiły, że pokochało ich wielu ceniących w muzyce szczerość oraz dobre melodie. Ich domowe muzykowanie wyszło daleko poza cztery ściany. Piosenki zespołu nie raz gościły na Listach Przebojów Programu Trzeciego Polskiego Radia. Zespół zagrał między innymi na festiwalu Open'er, Woodstocku oraz wziął udział w trasie Męskiego Grania.
Fot. materiały organizatorów
Wioleta Komar i jej monodram Diva odbędzie się w Grocie Sztuki o godz. 19.00. Bilety w cenie 10 zł.
W gorzowskiej Grocie Sztuki odbędzie się pokaz monodramu w wykonaniu Wiolety Komar aktorki Teatru Rondo ze Słupska. Spektakl w reżyserii Stanisława Miedziewskiego zdobył nagrodę na festiwalu United Solo w Nowym Jorku.dla najlepszej aktorki. Niewątpliwie jest to jeden z najlepszych pomorskich spektakli ostatnich lat. Jego bohaterką jest śpiewaczka operowa Nora Sedler - postać fikcyjna, ale, jak mówią twórcy, wysoce prawdopodobna. Podstawę słupskiego monodramu stanowi sztuka Nora autorstwa Magdaleny Gauer, która pisząc sztukę, korzystała z autentycznych dokumentów oraz podobnych biografii artystów. Twórcy Divy postawili na skrajny minimalizm. Na pustej scenie pojawi się więc tylko Wioleta Komar, ubraną w białą suknię z czarnymi dodatkami, i zawłaszczy całą uwagę widzów. W tekście monodramu nie zabraknie brutalnych opisów. Mimo to spektakl nie będzie kolejną opowieścią o okropieństwach II wojny światowej. Będzie to raczej historia spustoszenia, jakie Holokaust wywołał w psychice osoby, która zdołała go przeżyć.
Fot. materiały organizatora
W Jazz Club Pod Filarami, zagra zespół Laboratorium. Klub otwarty od godz. 19:30, a początek koncertu o 20.00. Bilety: 40 zł z rezerwacją miejsca przy stoliku, 20 zł bez rezerwacji, 10 zł szkolny - studencki. Rezerwacja na bilety@jazzfilary.pl
,,Za grupą przemawia jej historia, a i Marek Stryszowski i Janusz Grzywacz - filary formacji - to tej historii ważna część. Historią jest także niegdysiejsza współpraca grupy ze Zbigniewem Seifertem, Czesławem Niemenem oraz płyty, które nagrywała, a które oblicze polskiego jazzu swego czasu bardzo zmieniały. Dzień dzisiejszy Laboratorium to także do tej historii wielkie odwoływanie się, praktycznie każdą zagraną nutą.",,W zespole dziś oprócz jego najstarszych członków i do tego jeszcze założycieli zagrali Krzysztof Ścierański, gitarzysta basowy co się zowie, Marek Raduli, któremu flirtowanie w jazz-rockiem bardzo przypadło do gustu i Grzegorz Grzyb ? drummer, który sprawdził się już w tylu zespołach, w tym także w ansamblu Zbigniewa Namysłowskiego, że bardziej szczegółowe opisywanie jego kompetencji byłoby nie na miejscu". (Maciej Karłowski - Jazzarium)
Sklad zespołu:
Marek Stryszowski - as,ss, voc. Marek Raduli - g. Janusz Grzywacz - key. Krzysztof Ścierański - gb. Grzegorz Grzyb - dr.
Fot. Kach Niejadlik
CKN Centrala, przy ul. Spichrzowej zaprasza na koncert grupy Jesień. Klub otwarty od 21.00 początek koncertu o 22.00, wstęp po 10 zł, w ramach dotacji klubu.
Tuż przed Jesienią zagra gość specjalny, Jeremy Pomeroy / West Virginia.
Jesień to trio, które poszukuje swojej tożsamość muzycznej poprzez penetrację piosenkowych form i walkę z nimi, czego efektem jest nieustanne popadanie w kolejne piosenkowe formy. Zmagania zespołu z tą materią przynoszą znakomite efekty, choć kosztują najwyraźniej mnóstwo sił, bo Jesień wydaje bardzo rzadko. Zaczęli od dwóch krótkich materiałów w 2013 roku. Ich pierwszy długogrający album, zatytułowany ?O?, wydany przez Złe Liery, to już jedna z najciekawszych płyt polskiej alternatywy roku 2015 r. Choć to krążek równie znakomity, co nie wypromowany. Pokazujący za to, jak dojrzałym i otwartym na poszukiwania zespołem jest Jesień. ?Chcemy pokazać muzykę problematyczną, świadomą niedoskonałości ludzkiego organizmu i umysłu, wreszcie, świadomą wielowarstwowości świata dźwięków, organizujących się z garażowym zacięciem, nutką ironii, liryzmu oraz brakiem szacunku okazanym bezrefleksyjnemu pochłanianiu form piosenkowych ? deklaruje grupa, którą tworzą: Michał Groszewski (bas), Maciej Karmiński (perkusja) i Szymon Szwarc (gitara, głos).
Po koncercie after party grany przez Please Feed My Records.
Ostatni dzień Festiwalu Multikulti. Program:
12.00 - 13.00 Spotkanie dla dzieci Mikołaja Golachowskiego - "Ile pingwinów może zjeść niedźwiedź polarny" - sala 110 w WiMBP im. Herberta, przy ul. Sikorskiego.
13.30 - 14.30 Warsztaty "Między kawą a herbatą" - Aga Siejka - Łubudubu, przy ul. Łokietka.
15.00 Kamila Kielar, czyli The Bear Girl - sala nr 102 w WiMBP im. Herberta, przy ul. Sikorskiego.
16.30 Piotr Trybalski i jego Kuba, czyli "Bye bye Havana!" - sala nr 102 w WiMBP im. Herberta, przy ul. Sikorskiego.
18.00 Tomasz Grzywaczewski i Tomasz Lachowski (a la boysband), czyli Nieuznawane: od Naddniestrza po Abchazję - sala nr 102 w WiMBP im. Herberta, przy ul. Sikorskiego.
Ok. 19.30 Zakończenie festiwalu w WiMBP im. Herberta, przy ul. Sikorskiego.
Koncert Kamila Bednarka w klubie C-60 został odwołany.
Materiał promocyjny
Ogłoszenie Płatne
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze