W sierpniu wyruszyłem na kajakową wyprawę Odrą. Chciałem przepłynąć z Wrocławia nad morze, do Dziwnowa. Jednak dotarłem tylko do Frankfurtu. Zła pogoda odebrała mi resztę przyjemności z płynięcia. Najpierw próbowały uczynić to ulewne deszcze, burze i oberwania chmury, ale dopiero porywy wiatru, wytrącające wiosło z dłoni, skłoniły mnie do powrotu - opisuje fotoreporter "Wyborczej Wrocław" Tomasz Pietrzyk.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.