Zatrzymanie mężczyzny podejrzanego o podpalenie kontenerów na śmieci w Gorzowie. Podejrzany był nietrzeźwy i trafił do gorzowskiej komendy. Usłyszał już zarzuty.
Sobotnie pożary w centrum Gorzowa to sprawka 23-latka. Podpalił samochody i śmietniki. Swoje wyczyny relacjonował na żywo w internecie.
Mieszkańcy podgorzowskiego Ulimia wyznaczyli nagrodę za pomoc w ustaleniu tożsamości podpalacza, który zburzył spokój w tej miejscowości.
Z pokoju w jednym z zielonogórskich hoteli oprócz kluczyków zniknęły pieniądze i drogie perfumy. Złodzieje najpierw pojeździli skradzionym samochodem, który później spalili i porzucili.
To stało się w Gorzowie, w jeden z wieczorów minionego weekendu. Choć w Polsce obowiązuje zakaz spotykania się w większych grupach z powodu epidemii koronawirusa, w mieszkaniu 64-latka trwała impreza z dużą liczbą gości. W jej trakcie dwóch znajomych poleciło, by mężczyzna poszedł do sklepu po denaturat.
Do podpalenia doszło na jednym z największych osiedli w Krośnie Odrz. Szybko okazało się, że za chuligańskim wybrykiem stało trzech nastolatków w wieku 12, 14 i 15 lat.
29-letni podpalacz pół roku spędził w areszcie. Po wyjściu szybko wrócił do swoich starych nawyków. Tym razem grożą mu dwa lata więzienia.
Czterech mężczyzn odpowie przed sądem za niecodzienne przestępstwo. Aresztowani są odpowiedzialni za podpalenie dwóch aut na terenie Żagania.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.