Według niektórych nasza pracowita pszczoła miodna jest szkodnikiem wyżerającym pokarm dzikim zapylaczom. Ideologia szybko zyskuje poklask. Warto zadać sobie pytanie, o co w tym chodzi? Produkty z pasieki - szczególnie propolis i pierzga mają wybitne właściwości prozdrowotne. Ich istnienie i popularyzacja ich stosowania naruszają więc interesy potężnego biznesu, czyli firm farmaceutycznych - pisze Marek Pogorzelec, lubuski pszczelarz.
To pierwsze pokłosie suszy w tym roku. W Książu Śląskim pod Zieloną Górą spłonęła pasieka na kilkadziesiąt uli, około miliona pszczół.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.