- Wysoka temperatura spowodowała, że wybuchło co najmniej 18 ładunków - bomb lub amunicji zakopanych w lesie. Akcja gaśnicza była znacznie utrudniona, strażacy korzystali z samolotów gaśniczych - mówi asp. Marcin Ruciński, rzecznik prasowy policji w Świebodzinie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.