Grupa entuzjastów zimnej wody z Nowej Soli rozpoczęła sezon. Najpierw pojechała do Karpacza. - Nigdy w życiu nie myślałam, że zostanę morsem - mówi Monika Jurdzińska po swojej pierwszej morsowej kąpieli.
Ponad 9 tys. miłośników morsowania przyjechało do Mielna na jubileuszowy zlot, jeden z najpopularniejszych w Polsce. Nie zabrakło też morsów z woj. lubuskiego.
Poprawia odporność, ujędrnia skórę, poprawia humor. Modę na morsowanie lansują lubuscy politycy. A co mówią lekarze?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.