Niestety żegnamy jedną z najważniejszych postaci w historii gorzowskiej piłki ręcznej.
W sierpniu skończyłby 59 lat, przez ostatnie kilkanaście miesięcy walczył z ciężką chorobą. Niestety Marka Kozielskiego nie zobaczymy już na gorzowskich arenach sportowych i przekazującego swoją wiedzę młodym piłkarzom ręcznym, marzącym o wielkich, bramkarskich karierach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.