Zespół z Sulęcina przez dwa sezony bronił na zapleczu PlusLigi honoru lubuskiej siatkówki. Czy spodziewaliśmy się spadku właśnie teraz? Szczerze mówimy, że nie, daliśmy się kupić na zapowiedzi o czołowej ósemce. Rzeczywistość w pierwszej lidze była jednak znacznie bardziej brutalna.
Przed naszymi siatkarzami najważniejsze dni w sezonie. Ile meczów zagramy z AZS AGH Kraków? Oby tyle, aby starczyło do utrzymania. Z nowymi nadziejami startujemy w najbliższą sobotę.
Pierwszoligowi siatkarze z Sulęcina pozostają w gronie dwóch najsłabszych zespołów rozgrywek, bo w ostatnich meczach nie są w stanie nawet ugrać seta. Tym razem przegrywamy w swojej hali z BBTS Bielsko-Biała 0:3.
Znów nerwy napięte do granic i sulęcińscy siatkarze walczący o utrzymanie w pierwszej lidze w serii play-out? A może jeszcze na finiszu dźwigniemy się na upragnione, dziesiąte miejsce? O tym rozstrzygnie pięć ostatnich meczów w fazie zasadniczej. Pierwszy z nich już we wtorek, podejmujemy MCKiS Jaworzno, transmisja od godz. 17.30 w Polsacie Sport.
Nie budujemy serii domowych zwycięstw, siatkarze pierwszoligowej Olimpii Sulęcin w drugim pojedynku z rzędu w swojej hali przegrywają z Gwardią Wrocław 2:3.
Do tej pory w pierwszej lidze siatkarzy mieliśmy naprawdę dużo emocji, a po dzisiejszych wynikach w pierwszych spotkaniach w 2019 r. wygląda na to, że dalej będzie jeszcze bardziej gorąco. Stal Nysa wygrywa z Olimpią Sulęcin 3:1.
Serio, trwaj! To nasze życzenie dla pierwszoligowych siatkarzy Olimpii Sulęcin pod choinkę. Wygrywamy drugi raz z rzędu, tym razem u siebie z AZS AGH Kraków 3:1.
Wygrana z trzecim w tabeli pierwszej ligi Krispolem we Wrześni była jak ozdrawiający zastrzyk nadziei i optymizmu. Byłoby pięknie, gdyby Olimpia Sulęcin "poprawiła" w domu, w ostatnim meczu w tym roku.
Mieliśmy trochę szczęścia? W sporcie też jest potrzebne, a przecież mówi się, że sprzyja lepszym. Koniec końców dziś to gospodarze byli zadowoleni, że zostali choć z jednym punktem. Siatkarze Olimpii Sulęcin ograli Krispol we Wrześni 3:2.
Po dzisiejszym meczu, otwierającym serię rewanżów sulęcinian w siatkarskiej pierwszej lidze, nasz zespół zostaje na przedostatniej, 13. pozycji. Olimpia przegrywa z Lechią Tomaszów Mazowiecki 1:3.
Lechia przyjedzie do nas wykorzystać potknięcie Nysy i powalczyć o fotel lidera w pierwszej lidze. Dla Olimpii to będzie kolejny z pojedynków, gdzie musi walczyć o poprawę swojej sytuacji w tabeli. To wszystko pokaże we wtorek od 18 Polsat Sport Extra.
Dla każdego fana siatkówki sześciokrotny mistrz Polski AZS Częstochowa to firma i ogromne tradycje. Historia jednak nie gra, a wicemistrz pierwszej ligi z poprzedniego sezonu aktualnie przeżywa ogromne kłopoty. Dziś nie zepchnął sulęcinian na koniec tabeli. Nasz zespół pewnie wygrywa w trzech setach i łapie kontakt punktowy z tymi, którzy wyprzedzają Olimpię.
Po dziesiątej porażce w sezonie, piątej do zera, sulęcinianie spadli na przedostatnie miejsce w tabeli i mają tylko punkt przewagi nad ostatnim AZS Częstochowa. Tym razem polegliśmy na wyjeździe z BBTS Bielsko-Biała.
Przed pierwszoligowymi siatkarzami z Sulęcina jeszcze pięć grudniowych spotkań, z tego trzy w domu, gdzie koniecznie muszą poszukać punktów, aby na koniec roku nie znaleźć się na dnie tabeli. Mecz z Lechią Tomaszów Mazowiecki został przesunięty na wtorek 11 grudnia i zostanie pokazany przez Polsat Sport.
Z trzech meczów, w których zakładaliśmy pokaźne zdobycze punktowe, wyciągamy jedno zwycięstwo za 3 pkt. - Jest trochę żal, że akurat teraz nie mogliśmy zagrać w pełnym składzie, choć i tak mieliśmy możliwości, aby zdobyć coś więcej - powiedział trener sulęcinian Łukasz Chajec. W 11. kolejce jego Olimpia przegrywa w domu z Buskowianką Kielce 1:3.
Na szczęście nie wszystkie, bo siatkarze z Sulęcina na koniec zostali z punktem w garści. Dobre i to, choć powinniśmy mieć trzy. Norwid Częstochowa wygrywa w hali Olimpii 3:2, w decydującym secie 15:12.
Mocno pobici wracali z dalekich Suwałk nasi siatkarze. - Nic nam nie wychodziło, mecz do natychmiastowego zapomnienia - przyznał trener Olimpii Sulęcin Łukasz Chajec.
Musi być niedosyt, bo przecież siatkarze Olimpii Sulęcin dziś pewnie wygrali dwa pierwsze sety! Dalej jednak inicjatywę przejęli goście z Nysy, jedni z głównych kandydatów do zwycięstwa w pierwszej lidze. Ostatecznie to oni byli lepsi 3:2.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.