Antonina, Tatiana, Amelia, Maja. W odświętnych sukienkach gorzowskie czworaczki czekały na Bronisława Komorowskiego, który niespodziewanie zajechał we wtorek wieczorem do Gorzowa Wlkp. - W życiu nie miałem takiego miłego powitania - wyznał prezydent.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.