Reforma Czarnka cofa oświatę nie o jedną, a o kilka epok. Cieszyliśmy się, gdy wywalczyliśmy autonomię w szkołach, a dziś ją się niszczy - mówi Ewa Kostrzewska, szefowa lubuskiego ZNP.
Leśnicy rządzą lasami, lekarze medycyną, a oświatą mają rządzić politycy - mówi Ewa Kostrzewska o "lex Czarnek" w szkołach. - A grożenie więzieniem nieposłusznym nauczycielom pokazuje stan umysłu PiS - dodaje wicemarszałek Łukasz Porycki.
Solidaryzują się z nauczycielami i chcą dać temu dowód. W jaki sposób? Piosenką. Jak zapowiadają, niepokorną - ku pokrzepieniu ich serc.
W woj. lubuskim strajkuje 669 placówek oświatowych. Nie pracuje trzy czwarte szkół.
Trwa drugi dzień strajku nauczycieli. - Jesteśmy nauczycielami z powołania, ale w końcu trzeba było powiedzieć "stop" - mówi Marzena Wolny, nauczycielka geografii w zielonogórskim "ekologu".
Ważna decyzja dla rodziców. Mimo trwającego, bezterminowego strajku nauczycieli, w środę odbędą się egzaminy gimnazjalistów z ostatnich klas. A potem prawdopodobnie kolejne.
Do strajku nauczycieli przystąpiło 18 gorzowskich szkół i przedszkoli, oraz placówki oświatowe w Lipkach i Ulimiu.. Łącznie strajkowało w Gorzowie 270 pracowników oświaty.
Co najmniej 200 placówek w woj. lubuskim przyłączyło się do ogólnopolskiego strajku szkolnego, organizowanego przez ZNP. W Zielonej Górze bierze w nim udział 70 proc. szkół.
Związkowcy z ZNP, stowarzyszenia i partie zbierają podpisy pod wnioskiem o referendum szkolne. - Nadal wierzymy, że reformę PiS da się jeszcze powstrzymać. Dla dobra dzieci i nauczycieli - tłumaczą
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.