Historia firmy finansowej Cinkciarz.pl zaczęła się trywialnie - zielonogórzanin wrócił z pracy w Wielkiej Brytanii i postanowił otworzyć kantor. A że z wykształcenia jest informatykiem, wkrótce wpadł na pomysł, by wymianę walut przenieść do sieci.
Kiedy zaczynaliśmy, to z komórek znaliśmy tylko te na węgiel. Z Duńczykami kontaktowaliśmy się przez teleks. Dziś jesteśmy 30 razy więksi, ale wszystko przychodzi nam 30 razy trudniej - opowiada Jacek Miłkowski, prezes zielonogórskiej firmy Anneberg Transpol. Jego ciężarówki wożą towary po niemal całej Europie
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.