Tym razem gorzowscy piłkarze ręczni nie przejechali się po rywalu, a w drugiej części musieli porządnie zapracować na zachowanie miana niepokonanych. Kancelaria Andrysiak Stal wygrywa z Tytanami Wejherowo 34:32.
Po 13. minutach rozgrywanego awansem meczu z Brodnicą nasi piłkarze ręczni prowadzili już 14:3, a prawoskrzydłowy Kancelarii Andrysiak Stal Gorzów Marek Baraniak zdążył w rekordowym tempie zdobyć osiem goli. Ekspresowo liderzy pomorskiej drugiej ligi zapewnili sobie 14. zwycięstwo, a ich gra do przerwy była wręcz imponująca.
Niepokonani we wszystkich dotychczasowych drugoligowych meczach piłkarze ręczni Kancelarii Andrysiak Stal Gorzów mieli bardzo krótką przerwę w rozgrywkach, do gry wracają już w najbliższą sobotę. - Życzę im, aby pięknie pilnowali tego, co już ugrali i zdobyli pierwszą ligę, o której też powinni zacząć rozmawiać, bo to będzie o niebo trudniejsze wyzwanie - powiedział Bronisław Maly, prezes Lubuskiego Związku Piłki Ręcznej.
Brat przeciwko bratu już w 1. kolejce żużlowej PGE Ekstraligi. Stal Gorzów w piątek 8 kwietnia zacznie sezon meczem z Unią w Lesznie, a więc pod taśmą zobaczymy po przeciwnych stronach Przemysława i Piotra Pawlickich. Po sprawdzeniu siły aktualnych mistrzów Polski, tydzień później, także w piątek, podejmiemy przywrócony do elity Grudziądz. Jeśli aura będzie łaskawa to nSport+ w 2016 roku pokaże prawie 75 procent ligowych starć na żywo.
Po zdobyciu złotego medalu DMP zdążył już pożegnać się z kibicami, potem był łączony z Falubazem Zielona Góra, ROW Rybnik, KS Toruń i ostatnio z Betardem Spartą Wrocław... Ostatecznie Piotr Pawlicki dogadał się z Unią i zostaje w Lesznie. Mistrzów Polski opuścił zatem tylko Przemysław Pawlicki, który wzmocnił Stal Gorzów.
33-letni żużlowiec Piotr Świderski, po dwóch latach spędzonych w Stali Gorzów, w nadchodzącym sezonie pojedzie dla brązowych medalistów z 2015 roku - Unii Tarnów.
To już pewne. Stalowcy zostali zgłoszeni do regularnych rozgrywek futbolu amerykańskiego drużyn jedenastoosobowych. - Będziemy beniaminkiem, ale nie czujemy, że jesteśmy na straconej pozycji - powiedział trener gorzowskiej drużyny Emil Mikuła.
Komu Jerzy Synowiec, znany gorzowski adwokat, niegdyś prezes żużlowej Stali Gorzów, obecnie radny, życzy mistrzostwa Polski, a komu medalu mistrzostw świata? Przeczytajcie poniżej.
Trener polskiej żużlowej kadry Marek Cieślak przedstawia legendy polskiego żużla. Tym razem pisze o człowieku ze Stali Gorzów Andrzeju Pogorzelskim. ?Puzon? niedawno odsłonił swoją tablicę w Alei Sław na stadionie im. Edwarda Jancarza.
- Ciężka daleka podróż, kłopoty zdrowotne, sędziowie z Olsztyna, a my dajemy radę i nasza seria zwycięstw jest coraz bardziej imponująca. Dziś wszyscy bez wyjątku zasłużyli na ogromny szacunek. Każdy wiózł ten kawał drogi swoją cegiełkę do tego bezcennego zwycięstwa - powiedział trener Janusz Szopa. Piłkarze ręczni Kancelarii Andrysiak Stal Gorzów kończą rok wygraną ze Szczypiorniakiem w Olsztynie 24:23.
Siódmą tablicę w żużlowej Alei Sław Stali na naszym stadionie odsłonił 77-letni Andrzej Pogorzelski. - Nie mieszkam tutaj, ale wy na zawsze staliście się moją rodziną, a Gorzów drugim domem, wracam tu z ogromną przyjemnością - mówił wyraźnie wzruszony bohater popołudnia. Jeden z liderów drużyny, która w 1969 r. przywiozła pierwsze ligowe złoto.
Chcesz zdobyć jeden z nich? Wystarczy dziś wysłać do nas odpowiedzi na trzy proste pytania i mieć odrobinę szczęścia. Kalendarz zawiera unikalne zdjęcia żużlowców, przedstawiające ich prywatnie, wykonane podczas dedykowanej sesji fotograficznej. Wydawnictwo zostało przygotowane z okazji 10-lecia Speedway Ekstraligi.
- Cieszę się, jeden problem mniej - tak jasno i krótko prezes Ireneusz Maciej Zmora skomentował przyznanie Stali Gorzów licencji na sezon 2016. Szef naszego ekstraligowca był pewien, że przy tej procedurze nie będziemy mieli żadnych problemów.
Dwunastostronicowy kalendarz, w którym jednym z bohaterów jest Bartek Zmarzlik ze Stali Gorzów, zawiera unikalne zdjęcia żużlowców, przedstawiające ich prywatnie, wykonane podczas dedykowanej sesji fotograficznej. Wydawnictwo zostało przygotowane z okazji 10-lecia Speedway Ekstraligi.
Wchodzący do hali przy Szarych Szeregów na dzisiejszy mecz piłkarzy ręcznych z niedowierzaniem, czasem po kilka razy liczyli graczy po stronie gości i w żaden sposób nie wychodziła siódemka. I natychmiast psioczyli na takie traktowanie, bo nawet w drugiej lidze trzeba się szanować, żadne tłumaczenia tu nie wystarczą. Kancelaria Andrysiak Stal Gorzów wygrywa z osłabionym AZS UKW Bydgoszcz 44:22, a my cały czas żyjemy nadzieją, że uciekniemy z tej ligi wyżej i w ten sposób unikniemy takich ?widowisk?. Do tego wciąż jednak bardzo daleka droga.
Na dziś jeszcze nie wcielimy się w postać wychowanka Stali Gorzów Bartka Zmarzlika (to pewnie w następnej edycji), ale zawsze możemy powalczyć, aby znacznie lepszy sezon w żużlowych mistrzostwach świata miał Krzysztof Kasprzak, i w ten sposób skrócić sobie w zimowe wieczory oczekiwanie na nowy sezon.
Dziś nasi piłkarze ręczni zapraszają na godzinę 18 na mecz z AZS UKW Bydgoszcz, walczą o dwunastą wygraną w drugiej lidze z rzędu. - Cały czas myślimy już o arcyważnym wyjeździe do Olsztyna, a także o tym, co czeka nas w styczniu. Musimy pamiętać, że takiemu liderowi każdy chce odebrać miano niepokonanego - mówił Janusz Szopa, trener Kancelarii Andrysiak Stal Gorzów.
- Wiele można się było od niego nauczyć. Poza tym był stworzony do żużla - tak legendę ze Stali Gorzów wspomina trener reprezentacji Polski Marek Cieślak, który Edwarda Jancarza doskonale pamięta z rywalizacji na torze.
To już jest zwycięstwo numer 11. - Wyszliśmy na boisko przykładnie skupieni, zaczęliśmy mocno w defensywie, bardzo dobrze spisywał się w bramce Krzysiu Nowicki i dzięki temu szybko wypracowaliśmy sobie wyraźną przewagę. Gratuluję chłopakom kolejnego sukcesu i życzyłbym sobie, abyśmy właśnie na takim poziomie koncentracji zaczynali kolejne, coraz ważniejsze dla nas mecze w obronie lidera - powiedział trener Kancelarii Andrysiak Stal Gorzów Janusz Szopa. Jego zespół pokonał Cartusię Kartuzy 33:21.
Roczna umowa to nie jest żadna sensacja, bo starszy z braci Pawlickich od kilku tygodni był łączony ze Stalą Gorzów. - Świetnie wspominam spędzony z wami sezon 2010, wielokrotnie doświadczyłem, że kibice też o mnie pamiętają. Właściwie cały czas byliśmy też w kontakcie z działaczami, którzy nie ukrywali, że w Stali zawsze znajdzie się dla mnie miejsce. Jestem więc ponownie i chcę walczyć dla gorzowskich fanów o jak najlepszy wynik - powiedział 24-letni Przemek.
58-letni szkoleniowiec marzył, aby dołożyć do składu Stali jedną armatę. Ostatecznie dostanie... - Bardzo wyrównaną linię seniorską, która jednak nie będzie jeździć za zasługi i nazwiska, bo na większą ilość startów będą liczyć też Bartek Zmarzlik i Adrian Cyfer. Taka konkurencja wyjdzie gorzowskiej drużynie na dobre - powiedział Stanisław Chomski.
Liderzy pomorskiej drugiej ligi piłkarzy ręcznych nie mieli żadnych problemów z odniesieniem dziesiątego zwycięstwa z rzędu. Po meczu trudnym do dłuższego zapamiętania Kancelaria Andrysiak Stal Gorzów pokonała drużynę Sambora Tczew 35:24.
Bartek Zmarzlik ostatecznie nie podpisał aneksu finansowego na jeden sezon, a zdecydował, że zostaje w Gorzowie na lata 2016, 2017 oraz 2018! - Gdzie będzie mi lepiej jak w Stali, najchętniej jeździłbym tu do końca kariery - powiedział 20-latek, który jest jedną z największych nadziei światowego żużla. Zgodnie z zapowiedziami do żółto-niebieskich wraca Duńczyk Michael Jepsen Jensen.
Nikogo nie należy lekceważyć, ale nie zakładamy, aby stalowcy mieli się potknąć akurat w 10. kolejce. Są zdecydowanym faworytem pojedynku z Samborem Tczew. Dopingujemy lidera z Gorzowa w sobotę o godz. 16 w hali przy ul. Szarych Szeregów.
Historia lubi się powtarzać - czy tymi słowami za chwilę podsumujemy okres transferowy w Stali Gorzów? Prezes Ireneusz Maciej Zmora potwierdza, że do naszej drużyny trafią nowi zawodnicy, jedno z nazwisk mamy poznać już za kilka godzin. Wtajemniczeni twierdzą, że sięgniemy po tych, którzy już dla nas jeździli.
- Nad tym wyborem długo się nie zastanawiałem, chciałem jeździć z numerem, który podkreśla mój rok urodzenia - przyznał żużlowiec Stali Gorzów Bartek Zmarzlik, od 2016 roku stały uczestnik cyklu Grand Prix. Piotr Pawlicki wybrał 777.
23-letni Australijczyk Darcy Ward: "Najtrudniejsze jest to, że nic nie mogę zrobić. Bez względu na to, ile pieniędzy dostanę i jak dobrzy są lekarze"... Były żużlowiec, który stracił zdrowie na torze w Zielonej Górze, gdy walczył w barwach Falubazu, zastanawia się, na łamach "Daily Echo", co by było, gdyby...
Falubaz Zielona Góra uratują pieniądze trzech firm. Stelmet S.A., Dowhan Sp. z .o.o. oraz Intra S.A. włożą wspólnie do klubu 1 950 000 zł.
Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, obiecał, że szybciej niż zwykle i w kwocie większej niż zwykle miasto dorzuci się do budżetów dwóch topowych klubów Zielonej Góry: żużlowego Falubazu i koszykarskiego Stelmetu. Już w styczniu 2016 r. oba klubu staną do konkursu, w którym do podziału na dwie drużyny będzie 3 mln zł z budżetu miasta.
- Polska ma dwóch mistrzów świata seniorów Jerzego Szczakiela i Tomasza Golloba. Dlaczego nie miałbym być tym trzecim? - tymi słowami przywitał się z uczestnikami Gali FIM Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów, który został zaproszony do Jerez de la Frontera w Hiszpanii jako indywidualny mistrz świata juniorów. Widać, że gala mu się spodobała, a przecież biorą w niej udział właśnie sami mistrzowie.
Nasi szczypiorniści świetnie wywiązali się z roli faworyta w wyjazdowym spotkaniu w Czersku. Pokonali miejscowy zespół aż 37:20. - Przez większość meczu dominowaliśmy i dzięki temu mogliśmy zagrać całym składem - powiedział Robert Wałcerz, kierownik Kancelarii Andrysiak Stal Gorzów.
Kolejne niepokojące komunikaty płynące z obozu Falubazu Zielona Góra, mówiące o trudnej sytuacji klubu, budzą niepokój niemal wszystkich żużlowych kibiców w Polsce. Problemy organizacyjne największego rywala Stali ujawniły także pokłady bardzo pozytywnych emocji wśród kibiców z Gorzowa.
Żużlowy cykl Grand Prix w 2016 roku ruszy w przedostatnim dniu kwietnia w Słowenii, a zakończy się tak jak w minionym sezonie w Melbourne w Australii pod koniec października. Tym razem mistrz świata zostanie wyłoniony w jedenastu turniejach. Rywalizacją o drużynowe złoto znów będziemy emocjonować się w drugiej połowie lipca, a finał odbędzie się na nowym stadionie w Manchesterze.
Postawa piłkarzy ręcznych Energetyka Gryfino w dzisiejszym pojedynku tylko potwierdziła, że im dłużej lider będzie niepokonany, tym mocniej reszta ligi będzie próbowała go dopaść. Kancelaria Andrysiak Stal Gorzów wygrywa 30:21, ale tak wyraźną przewagę zbudowaliśmy dopiero w końcówce spotkania.
Rywale dotychczas wygrali dwa razy. My nie straciliśmy nawet punktu we wszystkich starciach tego sezonu. - W takich meczach najważniejsza jest koncentracja. Wtedy na pewno nie narobimy sobie kłopotów, a kibice zobaczą fajne widowisko - powiedział trener Janusz Szopa przed środowym meczem Kancelarii Andrysiak Stal Gorzów z Energetykiem Gryfino.
Niels Kristian Iversen i Matej Zagar - oni już wcześniej dogadali się z gorzowskim klubem żużlowym. Jako trzeci pozostaje w Stali Krzysztof Kasprzak. - Zawodnik miał ważny kontrakt, a właśnie dopięliśmy z nim sprawy finansowe. Kryzys? Nie będzie trwał wiecznie. Wierzymy, że Krzysztof już go zdiagnozował i wygra z nim w 2016 roku na torze - powiedział prezes Ireneusz Maciej Zmora.
Po siedmiu zwycięstwach z rzędu naszych piłkarzy ręcznych w drugiej lidze, słowo "utrzymanie" właśnie zostało zastąpione słowem "awans". Stal, a właściwie od dziś Kancelaria Andrysiak Stal Gorzów będzie bić się na całego, aby utrzymać lidera i za kilka miesięcy zagrać już na zapleczu ekstraklasy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.