Bartek Zmarzlik wystartuje w ekipie Fogo Power, a Niels Kristian Iversen w Team Boll - 2 kwietnia w Toruniu zobaczymy pierwszy turniej Speedway Best Pairs 2016 w nowej formule.
Za 44 dni mistrz Polski Unia Leszno i żużlowcy Stali Gorzów rozpoczną sezon PGE Ekstraligi 2016. Mecz otwarcia rozpocznie się w piątek 8 kwietnia o godz. 19.30.
Końcówka lutego to co roku okres mocno wytężonej pracy w klubach sportowych, której fani czarnego sportu nie widzą. Praca wre nie tylko w warsztatach i hamowniach, ale także na stadionach, gdzie przebudowywane lub remontowane są nadwyrężone sezonem tory, powoli zaczynają się akcje marketingowe, które mają za zadanie przyciągnąć kibiców na stadion podczas pierwszych meczów za zaledwie za kilka tygodni.
Gorzowscy żużlowcy chcieliby wyjechać na tor 7 marca, a pierwsze próby mają być podjęte w Niemczech. Stal ma już także zaplanowane sparingi z Polonią Piła, ROW Rybnik, a także mistrzem Szwecji - Vetlandą.
Ośmiu żużlowców z gorzowskiej drużyny kontra rywale z Grand Prix czy utalentowana młodzież - tak wygląda naprawdę ciekawa obsada powracającego Memoriału Edwarda Jancarza. - Godna naszego mistrza. To będzie świetna okazja, aby sprawdzić się w mocnym boju na tydzień przed startem ligi - powiedział trener Stali Stanisław Chomski.
Może mamy to szczęście, że urodził nam się kolejny mistrz ze Stali, Edward Jancarz lub Zenon Plech, naszych czasów? - usłyszałem w czeskich Pardubicach, gdzie 20-letni Bartosz Zmarzlik został mistrzem świata juniorów.
Najniższa cena jest przewidziana dla posiadaczy karnetów. Sprzedaż zamknięta rozpocznie się w piątek 29 stycznia i potrwa do 5 marca. Grand Prix na stadion im. Edwarda Jancarza w 2016 roku wjedzie 27 sierpnia. To będzie turniej szczególny, bo jako stałego uczestnika cyklu zobaczymy Bartka Zmarzlika ze Stali Gorzów.
Nowe podprowadzające, które w sezonie 2016 będą współpracować ze Stalą, właśnie odwiedziły i pozowały do zdjęć w sklepie gorzowskiego klubu żużlowego w galerii Nova Park.
- Jerzy Rembas na finał na Wembley przyjechał bez sprzętu. Edward Jancarz nie jechał, więc wziął swój i oddał mu do dyspozycji. Przy okazji zabawił się w mechanika i tak ustawił Jurkowi wszystko, że Rembas bardzo dobrze jechał - opowiada Marek Cieślak o kolejnej żużlowej legendzie ze Stali Gorzów.
Trzeba było czekać 32 lata, aby w gorzowskim żużlu pojawił się wychowanek, który w najbliższych latach może pociągnąć Stal do wielkich rzeczy - powiedział Piotr Świst. 3 kwietnia, podczas reaktywowanego Memoriału Edwarda Jancarza, przekaże symboliczny plastron i stery w naszej drużynie Bartkowi Zmarzlikowi.
Czas w świecie żużla płynie chyba szybciej niż w rzeczywistości. Nadchodzący sezon będzie dla naszej gorzowskiej pary Bartosz Zmarzlik - Adrian Cyfer ostatnim w gronie młodzieżowców. Niby zaczynali swe żużlowe harce dopiero przed chwilą, cieszyliśmy z ich pierwszych zdobytych punkcików, a już dziś musimy wypatrywać ich następców, którzy za rok będą musieli wskoczyć do składu Stali i walczyć w biegach młodzieżowych.
Brat przeciwko bratu już w 1. kolejce żużlowej PGE Ekstraligi. Stal Gorzów w piątek 8 kwietnia zacznie sezon meczem z Unią w Lesznie, a więc pod taśmą zobaczymy po przeciwnych stronach Przemysława i Piotra Pawlickich. Po sprawdzeniu siły aktualnych mistrzów Polski, tydzień później, także w piątek, podejmiemy przywrócony do elity Grudziądz. Jeśli aura będzie łaskawa to nSport+ w 2016 roku pokaże prawie 75 procent ligowych starć na żywo.
Po zdobyciu złotego medalu DMP zdążył już pożegnać się z kibicami, potem był łączony z Falubazem Zielona Góra, ROW Rybnik, KS Toruń i ostatnio z Betardem Spartą Wrocław... Ostatecznie Piotr Pawlicki dogadał się z Unią i zostaje w Lesznie. Mistrzów Polski opuścił zatem tylko Przemysław Pawlicki, który wzmocnił Stal Gorzów.
33-letni żużlowiec Piotr Świderski, po dwóch latach spędzonych w Stali Gorzów, w nadchodzącym sezonie pojedzie dla brązowych medalistów z 2015 roku - Unii Tarnów.
To już pewne. Stalowcy zostali zgłoszeni do regularnych rozgrywek futbolu amerykańskiego drużyn jedenastoosobowych. - Będziemy beniaminkiem, ale nie czujemy, że jesteśmy na straconej pozycji - powiedział trener gorzowskiej drużyny Emil Mikuła.
Trener polskiej żużlowej kadry Marek Cieślak przedstawia legendy polskiego żużla. Tym razem pisze o człowieku ze Stali Gorzów Andrzeju Pogorzelskim. ?Puzon? niedawno odsłonił swoją tablicę w Alei Sław na stadionie im. Edwarda Jancarza.
Siódmą tablicę w żużlowej Alei Sław Stali na naszym stadionie odsłonił 77-letni Andrzej Pogorzelski. - Nie mieszkam tutaj, ale wy na zawsze staliście się moją rodziną, a Gorzów drugim domem, wracam tu z ogromną przyjemnością - mówił wyraźnie wzruszony bohater popołudnia. Jeden z liderów drużyny, która w 1969 r. przywiozła pierwsze ligowe złoto.
Chcesz zdobyć jeden z nich? Wystarczy dziś wysłać do nas odpowiedzi na trzy proste pytania i mieć odrobinę szczęścia. Kalendarz zawiera unikalne zdjęcia żużlowców, przedstawiające ich prywatnie, wykonane podczas dedykowanej sesji fotograficznej. Wydawnictwo zostało przygotowane z okazji 10-lecia Speedway Ekstraligi.
- Cieszę się, jeden problem mniej - tak jasno i krótko prezes Ireneusz Maciej Zmora skomentował przyznanie Stali Gorzów licencji na sezon 2016. Szef naszego ekstraligowca był pewien, że przy tej procedurze nie będziemy mieli żadnych problemów.
Dwunastostronicowy kalendarz, w którym jednym z bohaterów jest Bartek Zmarzlik ze Stali Gorzów, zawiera unikalne zdjęcia żużlowców, przedstawiające ich prywatnie, wykonane podczas dedykowanej sesji fotograficznej. Wydawnictwo zostało przygotowane z okazji 10-lecia Speedway Ekstraligi.
Na dziś jeszcze nie wcielimy się w postać wychowanka Stali Gorzów Bartka Zmarzlika (to pewnie w następnej edycji), ale zawsze możemy powalczyć, aby znacznie lepszy sezon w żużlowych mistrzostwach świata miał Krzysztof Kasprzak, i w ten sposób skrócić sobie w zimowe wieczory oczekiwanie na nowy sezon.
- Wiele można się było od niego nauczyć. Poza tym był stworzony do żużla - tak legendę ze Stali Gorzów wspomina trener reprezentacji Polski Marek Cieślak, który Edwarda Jancarza doskonale pamięta z rywalizacji na torze.
Roczna umowa to nie jest żadna sensacja, bo starszy z braci Pawlickich od kilku tygodni był łączony ze Stalą Gorzów. - Świetnie wspominam spędzony z wami sezon 2010, wielokrotnie doświadczyłem, że kibice też o mnie pamiętają. Właściwie cały czas byliśmy też w kontakcie z działaczami, którzy nie ukrywali, że w Stali zawsze znajdzie się dla mnie miejsce. Jestem więc ponownie i chcę walczyć dla gorzowskich fanów o jak najlepszy wynik - powiedział 24-letni Przemek.
58-letni szkoleniowiec marzył, aby dołożyć do składu Stali jedną armatę. Ostatecznie dostanie... - Bardzo wyrównaną linię seniorską, która jednak nie będzie jeździć za zasługi i nazwiska, bo na większą ilość startów będą liczyć też Bartek Zmarzlik i Adrian Cyfer. Taka konkurencja wyjdzie gorzowskiej drużynie na dobre - powiedział Stanisław Chomski.
Bartek Zmarzlik ostatecznie nie podpisał aneksu finansowego na jeden sezon, a zdecydował, że zostaje w Gorzowie na lata 2016, 2017 oraz 2018! - Gdzie będzie mi lepiej jak w Stali, najchętniej jeździłbym tu do końca kariery - powiedział 20-latek, który jest jedną z największych nadziei światowego żużla. Zgodnie z zapowiedziami do żółto-niebieskich wraca Duńczyk Michael Jepsen Jensen.
Historia lubi się powtarzać - czy tymi słowami za chwilę podsumujemy okres transferowy w Stali Gorzów? Prezes Ireneusz Maciej Zmora potwierdza, że do naszej drużyny trafią nowi zawodnicy, jedno z nazwisk mamy poznać już za kilka godzin. Wtajemniczeni twierdzą, że sięgniemy po tych, którzy już dla nas jeździli.
- Nad tym wyborem długo się nie zastanawiałem, chciałem jeździć z numerem, który podkreśla mój rok urodzenia - przyznał żużlowiec Stali Gorzów Bartek Zmarzlik, od 2016 roku stały uczestnik cyklu Grand Prix. Piotr Pawlicki wybrał 777.
23-letni Australijczyk Darcy Ward: "Najtrudniejsze jest to, że nic nie mogę zrobić. Bez względu na to, ile pieniędzy dostanę i jak dobrzy są lekarze"... Były żużlowiec, który stracił zdrowie na torze w Zielonej Górze, gdy walczył w barwach Falubazu, zastanawia się, na łamach "Daily Echo", co by było, gdyby...
Falubaz Zielona Góra uratują pieniądze trzech firm. Stelmet S.A., Dowhan Sp. z .o.o. oraz Intra S.A. włożą wspólnie do klubu 1 950 000 zł.
Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, obiecał, że szybciej niż zwykle i w kwocie większej niż zwykle miasto dorzuci się do budżetów dwóch topowych klubów Zielonej Góry: żużlowego Falubazu i koszykarskiego Stelmetu. Już w styczniu 2016 r. oba klubu staną do konkursu, w którym do podziału na dwie drużyny będzie 3 mln zł z budżetu miasta.
- Polska ma dwóch mistrzów świata seniorów Jerzego Szczakiela i Tomasza Golloba. Dlaczego nie miałbym być tym trzecim? - tymi słowami przywitał się z uczestnikami Gali FIM Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów, który został zaproszony do Jerez de la Frontera w Hiszpanii jako indywidualny mistrz świata juniorów. Widać, że gala mu się spodobała, a przecież biorą w niej udział właśnie sami mistrzowie.
Kolejne niepokojące komunikaty płynące z obozu Falubazu Zielona Góra, mówiące o trudnej sytuacji klubu, budzą niepokój niemal wszystkich żużlowych kibiców w Polsce. Problemy organizacyjne największego rywala Stali ujawniły także pokłady bardzo pozytywnych emocji wśród kibiców z Gorzowa.
Żużlowy cykl Grand Prix w 2016 roku ruszy w przedostatnim dniu kwietnia w Słowenii, a zakończy się tak jak w minionym sezonie w Melbourne w Australii pod koniec października. Tym razem mistrz świata zostanie wyłoniony w jedenastu turniejach. Rywalizacją o drużynowe złoto znów będziemy emocjonować się w drugiej połowie lipca, a finał odbędzie się na nowym stadionie w Manchesterze.
Niels Kristian Iversen i Matej Zagar - oni już wcześniej dogadali się z gorzowskim klubem żużlowym. Jako trzeci pozostaje w Stali Krzysztof Kasprzak. - Zawodnik miał ważny kontrakt, a właśnie dopięliśmy z nim sprawy finansowe. Kryzys? Nie będzie trwał wiecznie. Wierzymy, że Krzysztof już go zdiagnozował i wygra z nim w 2016 roku na torze - powiedział prezes Ireneusz Maciej Zmora.
Tym razem nie chodzi jednak o żużlowców czy piłkarzy ręcznych. Stal rozpoczyna nowy nabór na podprowadzające i hostessy, które w zbliżającym się sezonie dołączą do grupy dziewczyn, które już reprezentują nadwarciański klub.
Niedoścignieni stali uczestnicy Grand Prix 2016 - Bartek Zmarzlik ze Stali Gorzów i Piotr Pawlicki z Unii Leszno, poprowadzili biało-czerwoną kadrę do kolejnego złota w Drużynowych Mistrzostwach Świata Juniorów. Srebro dla Danii, a brąz dla Australijczyków.
Jest pełna lista uczestników żużlowego cyklu Grand Prix 2016. Cztery ?dzikie karty? otrzymali Jarosław Hampel, który w przyszłym sezonie będzie wracał do ścigania po ciężkiej kontuzji, Duńczyk Peter Kildemand oraz dwóch Szwedów - Andreas Jonsson i Antonio Lindback.
Aż do Australii pojechali polscy młodzi żużlowcy, aby obronić światowe złoto w drużynie. W finale DMSJ wystartuje Bartosz Zmarzlik, a rezerwowym jest drugi z zawodników Stali Gorzów - Adrian Cyfer.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.