- Jerzy Rembas na finał na Wembley przyjechał bez sprzętu. Edward Jancarz nie jechał, więc wziął swój i oddał mu do dyspozycji. Przy okazji zabawił się w mechanika i tak ustawił Jurkowi wszystko, że Rembas bardzo dobrze jechał - opowiada Marek Cieślak o kolejnej żużlowej legendzie ze Stali Gorzów.
Trzeba było czekać 32 lata, aby w gorzowskim żużlu pojawił się wychowanek, który w najbliższych latach może pociągnąć Stal do wielkich rzeczy - powiedział Piotr Świst. 3 kwietnia, podczas reaktywowanego Memoriału Edwarda Jancarza, przekaże symboliczny plastron i stery w naszej drużynie Bartkowi Zmarzlikowi.
Brat przeciwko bratu już w 1. kolejce żużlowej PGE Ekstraligi. Stal Gorzów w piątek 8 kwietnia zacznie sezon meczem z Unią w Lesznie, a więc pod taśmą zobaczymy po przeciwnych stronach Przemysława i Piotra Pawlickich. Po sprawdzeniu siły aktualnych mistrzów Polski, tydzień później, także w piątek, podejmiemy przywrócony do elity Grudziądz. Jeśli aura będzie łaskawa to nSport+ w 2016 roku pokaże prawie 75 procent ligowych starć na żywo.
Po zdobyciu złotego medalu DMP zdążył już pożegnać się z kibicami, potem był łączony z Falubazem Zielona Góra, ROW Rybnik, KS Toruń i ostatnio z Betardem Spartą Wrocław... Ostatecznie Piotr Pawlicki dogadał się z Unią i zostaje w Lesznie. Mistrzów Polski opuścił zatem tylko Przemysław Pawlicki, który wzmocnił Stal Gorzów.
33-letni żużlowiec Piotr Świderski, po dwóch latach spędzonych w Stali Gorzów, w nadchodzącym sezonie pojedzie dla brązowych medalistów z 2015 roku - Unii Tarnów.
To już pewne. Stalowcy zostali zgłoszeni do regularnych rozgrywek futbolu amerykańskiego drużyn jedenastoosobowych. - Będziemy beniaminkiem, ale nie czujemy, że jesteśmy na straconej pozycji - powiedział trener gorzowskiej drużyny Emil Mikuła.
Komu Jerzy Synowiec, znany gorzowski adwokat, niegdyś prezes żużlowej Stali Gorzów, obecnie radny, życzy mistrzostwa Polski, a komu medalu mistrzostw świata? Przeczytajcie poniżej.
Trener polskiej żużlowej kadry Marek Cieślak przedstawia legendy polskiego żużla. Tym razem pisze o człowieku ze Stali Gorzów Andrzeju Pogorzelskim. ?Puzon? niedawno odsłonił swoją tablicę w Alei Sław na stadionie im. Edwarda Jancarza.
Siódmą tablicę w żużlowej Alei Sław Stali na naszym stadionie odsłonił 77-letni Andrzej Pogorzelski. - Nie mieszkam tutaj, ale wy na zawsze staliście się moją rodziną, a Gorzów drugim domem, wracam tu z ogromną przyjemnością - mówił wyraźnie wzruszony bohater popołudnia. Jeden z liderów drużyny, która w 1969 r. przywiozła pierwsze ligowe złoto.
Chcesz zdobyć jeden z nich? Wystarczy dziś wysłać do nas odpowiedzi na trzy proste pytania i mieć odrobinę szczęścia. Kalendarz zawiera unikalne zdjęcia żużlowców, przedstawiające ich prywatnie, wykonane podczas dedykowanej sesji fotograficznej. Wydawnictwo zostało przygotowane z okazji 10-lecia Speedway Ekstraligi.
- Cieszę się, jeden problem mniej - tak jasno i krótko prezes Ireneusz Maciej Zmora skomentował przyznanie Stali Gorzów licencji na sezon 2016. Szef naszego ekstraligowca był pewien, że przy tej procedurze nie będziemy mieli żadnych problemów.
Dwunastostronicowy kalendarz, w którym jednym z bohaterów jest Bartek Zmarzlik ze Stali Gorzów, zawiera unikalne zdjęcia żużlowców, przedstawiające ich prywatnie, wykonane podczas dedykowanej sesji fotograficznej. Wydawnictwo zostało przygotowane z okazji 10-lecia Speedway Ekstraligi.
Choć żużlowa ekstraliga zaryła w kłopotach, wyścig zbrojeń trwa w najlepsze. Na giełdzie transferowej zostało już zaledwie kilka łakomych kąsków. Przed arcytrudnym zadaniem stanął nieoczekiwany beniaminek ROW Rybnik. W 2015 roku zespół solidny, posiadający niezły skład, ale jedynie na pierwszą ligę. Przed nadchodzącymi rozgrywkami ziemia na Śląsku się zatrzęsła i powstała kompletnie nowa drużyna, która dowodził będzie Piotr Żyto.
Na dziś jeszcze nie wcielimy się w postać wychowanka Stali Gorzów Bartka Zmarzlika (to pewnie w następnej edycji), ale zawsze możemy powalczyć, aby znacznie lepszy sezon w żużlowych mistrzostwach świata miał Krzysztof Kasprzak, i w ten sposób skrócić sobie w zimowe wieczory oczekiwanie na nowy sezon.
- Wiele można się było od niego nauczyć. Poza tym był stworzony do żużla - tak legendę ze Stali Gorzów wspomina trener reprezentacji Polski Marek Cieślak, który Edwarda Jancarza doskonale pamięta z rywalizacji na torze.
Ostatnie doniesienia o możliwych problemach Torunia oraz Gorzowa podczas przyznawania licencji uprawniających do startu w ekstralidze, jeżą włosy na głowie. Oto dwa kluby, które spełniają wszelkie wymagania organizacyjne, finansowe oraz sportowe najwyższej klasy rozgrywkowej, nie posiadają na swoich stadionach odpowiedniego dla żużlowej centrali oświetlenia.
Roczna umowa to nie jest żadna sensacja, bo starszy z braci Pawlickich od kilku tygodni był łączony ze Stalą Gorzów. - Świetnie wspominam spędzony z wami sezon 2010, wielokrotnie doświadczyłem, że kibice też o mnie pamiętają. Właściwie cały czas byliśmy też w kontakcie z działaczami, którzy nie ukrywali, że w Stali zawsze znajdzie się dla mnie miejsce. Jestem więc ponownie i chcę walczyć dla gorzowskich fanów o jak najlepszy wynik - powiedział 24-letni Przemek.
58-letni szkoleniowiec marzył, aby dołożyć do składu Stali jedną armatę. Ostatecznie dostanie... - Bardzo wyrównaną linię seniorską, która jednak nie będzie jeździć za zasługi i nazwiska, bo na większą ilość startów będą liczyć też Bartek Zmarzlik i Adrian Cyfer. Taka konkurencja wyjdzie gorzowskiej drużynie na dobre - powiedział Stanisław Chomski.
Bartek Zmarzlik ostatecznie nie podpisał aneksu finansowego na jeden sezon, a zdecydował, że zostaje w Gorzowie na lata 2016, 2017 oraz 2018! - Gdzie będzie mi lepiej jak w Stali, najchętniej jeździłbym tu do końca kariery - powiedział 20-latek, który jest jedną z największych nadziei światowego żużla. Zgodnie z zapowiedziami do żółto-niebieskich wraca Duńczyk Michael Jepsen Jensen.
Historia lubi się powtarzać - czy tymi słowami za chwilę podsumujemy okres transferowy w Stali Gorzów? Prezes Ireneusz Maciej Zmora potwierdza, że do naszej drużyny trafią nowi zawodnicy, jedno z nazwisk mamy poznać już za kilka godzin. Wtajemniczeni twierdzą, że sięgniemy po tych, którzy już dla nas jeździli.
- Nad tym wyborem długo się nie zastanawiałem, chciałem jeździć z numerem, który podkreśla mój rok urodzenia - przyznał żużlowiec Stali Gorzów Bartek Zmarzlik, od 2016 roku stały uczestnik cyklu Grand Prix. Piotr Pawlicki wybrał 777.
23-letni Australijczyk Darcy Ward: "Najtrudniejsze jest to, że nic nie mogę zrobić. Bez względu na to, ile pieniędzy dostanę i jak dobrzy są lekarze"... Były żużlowiec, który stracił zdrowie na torze w Zielonej Górze, gdy walczył w barwach Falubazu, zastanawia się, na łamach "Daily Echo", co by było, gdyby...
Falubaz Zielona Góra uratują pieniądze trzech firm. Stelmet S.A., Dowhan Sp. z .o.o. oraz Intra S.A. włożą wspólnie do klubu 1 950 000 zł.
Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, obiecał, że szybciej niż zwykle i w kwocie większej niż zwykle miasto dorzuci się do budżetów dwóch topowych klubów Zielonej Góry: żużlowego Falubazu i koszykarskiego Stelmetu. Już w styczniu 2016 r. oba klubu staną do konkursu, w którym do podziału na dwie drużyny będzie 3 mln zł z budżetu miasta.
- Polska ma dwóch mistrzów świata seniorów Jerzego Szczakiela i Tomasza Golloba. Dlaczego nie miałbym być tym trzecim? - tymi słowami przywitał się z uczestnikami Gali FIM Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów, który został zaproszony do Jerez de la Frontera w Hiszpanii jako indywidualny mistrz świata juniorów. Widać, że gala mu się spodobała, a przecież biorą w niej udział właśnie sami mistrzowie.
Kolejne niepokojące komunikaty płynące z obozu Falubazu Zielona Góra, mówiące o trudnej sytuacji klubu, budzą niepokój niemal wszystkich żużlowych kibiców w Polsce. Problemy organizacyjne największego rywala Stali ujawniły także pokłady bardzo pozytywnych emocji wśród kibiców z Gorzowa.
Żużlowy cykl Grand Prix w 2016 roku ruszy w przedostatnim dniu kwietnia w Słowenii, a zakończy się tak jak w minionym sezonie w Melbourne w Australii pod koniec października. Tym razem mistrz świata zostanie wyłoniony w jedenastu turniejach. Rywalizacją o drużynowe złoto znów będziemy emocjonować się w drugiej połowie lipca, a finał odbędzie się na nowym stadionie w Manchesterze.
Sezon żużlowy w Polsce i na świecie właśnie się zakończył. Przez wiele lat w takiej sytuacji zaczynał się dla kibiców czas, kto wie czy nie ważniejszy od samej ligi, mianowicie okres transferowy i emocje z tym związane, bo sezon ligowy trwa krótko, więc trzeba było czymś wypełnić wielomiesięczną przerwę. Teraz jest inaczej. To, który zawodnik i w jakich barwach będzie jeździł, stało się mało istotne, bo ważniejsze jest kto do rozgrywek ligowych w ogóle przystąpi i czy da się skompletować choć dwie ligi, w miejsce dotychczasowych trzech.
Niels Kristian Iversen i Matej Zagar - oni już wcześniej dogadali się z gorzowskim klubem żużlowym. Jako trzeci pozostaje w Stali Krzysztof Kasprzak. - Zawodnik miał ważny kontrakt, a właśnie dopięliśmy z nim sprawy finansowe. Kryzys? Nie będzie trwał wiecznie. Wierzymy, że Krzysztof już go zdiagnozował i wygra z nim w 2016 roku na torze - powiedział prezes Ireneusz Maciej Zmora.
Tym razem nie chodzi jednak o żużlowców czy piłkarzy ręcznych. Stal rozpoczyna nowy nabór na podprowadzające i hostessy, które w zbliżającym się sezonie dołączą do grupy dziewczyn, które już reprezentują nadwarciański klub.
Niedoścignieni stali uczestnicy Grand Prix 2016 - Bartek Zmarzlik ze Stali Gorzów i Piotr Pawlicki z Unii Leszno, poprowadzili biało-czerwoną kadrę do kolejnego złota w Drużynowych Mistrzostwach Świata Juniorów. Srebro dla Danii, a brąz dla Australijczyków.
Jest pełna lista uczestników żużlowego cyklu Grand Prix 2016. Cztery ?dzikie karty? otrzymali Jarosław Hampel, który w przyszłym sezonie będzie wracał do ścigania po ciężkiej kontuzji, Duńczyk Peter Kildemand oraz dwóch Szwedów - Andreas Jonsson i Antonio Lindback.
Aż do Australii pojechali polscy młodzi żużlowcy, aby obronić światowe złoto w drużynie. W finale DMSJ wystartuje Bartosz Zmarzlik, a rezerwowym jest drugi z zawodników Stali Gorzów - Adrian Cyfer.
Grand Prix Australii praktycznie zakończyło sezon żużlowy 2015. Jest więc okazja do przyznania moich corocznych Hitów i Kitów za wydarzenia najbardziej radosne i te szczególnie kompromitujące.
Amerykanin Greg Hancock w najlepszy z możliwych sposobów rozstrzygnął, komu należy się srebro żużlowych mistrzostw świata 2015. Ostatni turniej Grand Prix w Australii wygrał z siedmioma trójkami! Brąz dla Nicki Pedersena, a złoto już wcześniej zapewnił sobie Tai Woffinden. Stalowcy? Z umiarkowanym optymizmem. Kolegów w parkingu podglądał też Bartek Zmarzlik, który szykuje się do występów w GP w 2016 roku.
Cztery raz wygrywał z gorzowską drużyną żużlową rozgrywki ligowe. Jerzy Padewski jest kolejnym mistrzem ze Stali, który na koronie stadionu im. Edwarda Jancarza doczekał się swojej pamiątkowej tablicy. - To moje najbardziej okazałe urodziny - przyznał zawodnik i nie krył łez.
Pierwszy był ?Puk? Iversen, teraz umowę z gorzowskim klubem żużlowym na 2016 rok przedłużył Matej Zagar. - Obie strony chciały kontynuować współpracę, dlatego w czasie negocjacji nie było żadnych problemów - powiedział prezes Stali Ireneusz Maciej Zmora. - Mamy więc w składzie zajęte już cztery miejsca, bo na pozycjach juniorskich dalej będziemy oglądać Bartka Zmarzlika i Adriana Cyfera.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.