1 czerwca rozpocznie się walka o puchar i miano Rowerowej Stolicy Polski. Gorzów w rywalizacji bierze udział od początku, od pięciu lat, a w tym roku ma apetyt na medal. Wszystko zależy od mieszkańców, którzy przez cały czerwiec muszą przejechać na rowerze jak najwięcej kilometrów.

- Zachęcam mieszkańców, zwłaszcza tych niezdecydowanych, by powalczyli o punkty dla Gorzowa. Tytuł Rowerowej Stolicy Polski jest dla nas marzeniem, bo Gorzów na niego zasługuje. Od kilku lat coraz mocniej dba o ekologiczne formy komunikacji, o ekologię i o inwestycje w infrastrukturę - powiedział sekretarz miasta Bartosz Kmita, aktywny rowerzysta i uczestnik rywalizacji.

„Kręcenie kilometrów" dla Gorzowa rozpocznie się od pierwszej minuty. Organizatorzy planują zbiórkę na Starym Rynku w ostatni dzień maja przed północą, a gdy rozpocznie się czerwiec, uruchomią aplikację Aktywne Miasta i rozpoczną jazdę, aby już po pierwszym dniu nasze miasto znalazło się wśród najlepszych.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.