Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
1 z 31
Tak było przed remontem...
..czyli do połowy lutego 2006 r. Most widoczny na zdjęciu pochodzi z lat 60. XX wieku.
2 z 31
Ach, gdzie te stare balkoniki!
Wcześniej, jeszcze w latach 50. wyglądał tak.... Trochę historii. W 1926 roku,oddano do użytku nowy żelbetowy most. Był dumą mieszkańców i do dziś urzekają utrwalone na starych pocztówkach wykusze z ławeczkami dla spacerowiczów. W 1933 roku otrzymał nazwę mostu Gerloffa - od nazwiska nadburmistrza Landsberga, z którego kadencji w trudnych powojennych latach 20. XX wieku wzniesiono budowlę. Pod koniec II wojny światowej, w styczniu 1945 roku, niemieccy saperzy wysadzili most w powietrze. Został odbudowany w podobnym kształcie jak przed wojną w roku 1951. Całkowicie zmienił swój wygląd pod koniec lat 60., gdy konieczne było poszerzenie przeprawy. Jezdnie poszerzono, chodniki wsunięto poza przęsła, a betonowe balustrady z ławeczkami zniknęły bezpowrotnie. Dziś pamiątką po tym starym moście Gerloffa jest wyłowiony z Warty w latach 90. herb miasta, który stanął naprzeciwko ratusza. Wprawdzie po powojennej odbudowie most nazwano oficjalnie imieniem Manifestu Lipcowego, lecz ta nazwa nigdy się nie przyjęła.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
3 z 31
Manifest Lipcowy odchodzi do lamusa
Wszystko zaczyna się w połowie lutego 2006 r. Przebudowa mostu Staromiejskiego jest częścią większej inwestycji drogowej na Zawarciu. Po remoncie, ul. Grobla będzie dwujezdniowa. Na lewym brzegu rzeki powstanie rondo. Sam most po gruntownym remoncie konstrukcji otrzyma staromiejski charakter, nawiązując wyglądem do przedwojennego mostu Gerloffa ze stylowymi latarniami, kutymi balustradami i znanymi ze starych pocztówek balkonikami widokowymi. Zanim to jednak nastąpi trzeba skuć całą płytę starego mostu, aż do filarów, które pozostały jeszcze po niemieckim poprzedniku.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
4 z 31
Mostu mamy coraz mniej
Betonowe przęsła zostaną całkiem skute. Tymczasem obok pojawiła się kładka techniczna, na którą przełożono wszelkie instalacje biegnące wcześniej pod mostem. Ta kładka wkrótce stanie się zbawieniem dla pieszych udających się na Zawarcie lub do centrum.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
5 z 31
Kładki coraz więcej
Stalowa konstrukcja stanęła na rusztowaniach wbitych w dno rzeki już w połowie marca. Nie została jednak otwarta dla pieszych, bo ekspertyza wykazała, że nie spełnia wszystkich wymogów bezpieczeństwa. Chodziło o zbyt niskie barierki. Zostały podwyższone i kładkę dopuszczono do użytku w połwie maja 2006 r.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
6 z 31
Ta kładka połączyła miasto
Przez pierwsze miesiące przebudowy mostu komunikacja między obiema częściami Gorzowa była utrudniona. Mieszkańcy musieli chodzić albo na odległy most Lubuski, albo przechodzić kładką na moście kolejowym .
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
7 z 31
Ta kładka połączyła miasto
Przygotowanie kładki technicznej do przejścia dla pieszych
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
8 z 31
Buldożery kończą dzieło
Ostatnie pojazdy na dawnym moście.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
9 z 31
Buldożery kończą dzieło
Ostatnie pojazdy na dawnym moście.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
10 z 31
Barki bardzo pomocne
Gruz z rozbieranego mostu wywożono barkami. Na barkach pracował również ciężki sprzęt, gdy płyta została już skuta.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
11 z 31
Praca na wodzie
Gruz z rozbieranego mostu wywożono barkami. Na barkach pracował również ciężki sprzęt, gdy płyta została już skuta.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
12 z 31
Praca na wodzie
Gruz z rozbieranego mostu wywożono barkami. Na barkach pracował również ciężki sprzęt, gdy płyta została już skuta.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
13 z 31
Barki bardzo pomocne
Gruz z rozbieranego mostu wywożono barkami. Na barkach pracował również ciężki sprzęt, gdy płyta została już skuta.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
14 z 31
Filarami Gorzów stoi
Filary, które zostały po starym moście, zostaną podwyższone i poszerzone. Aby położyć przęsła, które czekają w stoczni remontowej, trzeba jednak jeszcze wybudować przyczółki po obu stronach rzeki i poczekać, aż beton osiągnie odpowiednią wytrzymałość. Przebudowa filarów była konieczna, gdyż nowa płyta mostu będzie o półtora metra szersza od poprzedniej. Ważące nawet do 100 ton, stalowe elementy mostu będą montowane w październiku. Potem położona zostanie płyta mostu. Więcej nie uda się zrobić przed nadejściem zimy.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
15 z 31
Zdobywanie przyczółków
Budimex-Dromex z powodu ostrej zimy zaczął prace budowlane przy rozbiórce mostu Staromiejskiego z opóźnieniem. Skomplikowanej operacji nie udało się przyspieszyć. Po rozbiórce starego mostu budowy nowego także nie da się przyspieszyć z powodów technologicznych, a warunki atmosferyczne mogą jeszcze zwiększyć opóźnienie. Główne prace budowlane przy wylewaniu nowej płyty mostu i położeniu izolacji planowano na koniec lata i początek jesieni 2006 r.. Z powodu poślizgu kilkaset ton betonu nowej płyty mostu będzie tężało dopiero późną jesienią, w niższych temperaturach i przy większej wilgotności powietrza, co jeszcze bardziej wydłuży prace budowlane. Pierwotnie nowy most Staromiejski miał spiąć oba brzegi Warty w październiku, w grudniu miały po nim pojechać samochody. Pojechały pół roku później.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
16 z 31
Prezydent idzie pierwszy
Przebudowa mostu Staromiejskiego odcięła od siebie mieszkańców obu części miasta. Aby przeprawić się na drugą stronę rzeki, gorzowianie musieli jeździć objazdami lub pieszo wybrać się na jeden z dwóch oddalonych od centrum mostów. Nadzieja na poprawę tej sytuacji pojawiła się dopiero po zapowiedziach udostępnienia mieszkańcom kładki technologicznej, którą wybudowano tuż obok rozbieranego mostu. Początkowo kładka nie spełniała wymogów bezpieczeństwa. Jednak po niezbędnych poprawkach i testach udostęniono ją mieszkańcom pod koniec maja 2006 r. Jako pierwszy na Zawarcie przeszedł w otoczeniu dziennikarzy prezydent Tadeusz Jędrzejczak. Postanowił sam sprawdzić, czy kładka jest bezpieczna. - Ta kładka utrzymałaby nawet czołg. Podtrzymują ją elementy stosowane przy budowie tymczasowych mostów. To się nie może zawalić - zapewniali urzędnicy.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
17 z 31
Po prezydencie mieszkańcy
- Co tydzień chodzę na targowisko za Wartę. Teraz nie będę już nadkładać drogi - cieszy się emerytka z ul. Sportowej. - Solidna konstrukcja, ale czas pokaże, czy się sprawdzi. Pierwsze wrażenia są jednak pozytywne - dodaje mieszkaniec Śródmieścia. Po kilkumiesięcznej męce, kładka rzeczywiście bardzo ułatwiła gorzowianom codzienne życie.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
18 z 31
Nareszcie można przejść przez Wartę
Po kilkumiesięcznej męce, kładka rzeczywiście bardzo ułatwiła gorzowianom codzienne życie.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
19 z 31
Kładka łączy oba brzegi
Zamiast chodzić na kładkę na moście kolejowym teraz można szybko przejść przez rzekę w centrum miasta. A przy okazji można popatrzeć, jak idzie budowa.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
20 z 31
Kładka łączy oba brzegi
Po kilkumiesięcznej męce, kładka rzeczywiście bardzo ułatwiła gorzowianom codzienne życie.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
21 z 31
Kładka łączy oba brzegi
Kładka rzeczywiście bardzo ułatwiła gorzowianom codzienne życie.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
22 z 31
Widziany z bulwaru
Nowy most nabiera kształtów. A tymczasem budowlańcy pocą sie przy skuwaniu murków na przyczółkach.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
23 z 31
Widziany z bulwaru
Nowy most nabiera kształtów. Kto dziś pamięta te stare, betonowe murki?
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
24 z 31
A w tle zapowiedź Dominanty
Jeszcze tylko wymurować balkoniki, ustawić latarnie, balustradki i... gotowe.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
25 z 31
Kładce już dziękujemy
Przez ponad rok kładka dzielnie służyła mieszkańcom. Teraz czas ją rozebrać.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
26 z 31
Staromiejski czyli stylowy
Kute balustrady nadają mostowi staromiejski charakter.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
27 z 31
Most trochę otwarty
Jedną z atrakcji jubileuszowych uroczystości 750-lecia Gorzowa, było oficjalne otwarcie mostu Staromiejskiego 1 lipca 2007 r. Most otwarto, lecz tylko dla pieszych. Przez most przejechały też kawalkady pojazdów, limuzyn, oldmobili, motocykli i powozów konnych.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
28 z 31
Most trzech biskupów
W jednym z powozów jadących jako po raz pierwszy nowym mostem siedzieli hierarchowie różnych kościołów: biskup rzymsko-katolicki Adam Dyczkowski, arcybiskup prawosławny Jeremiasz i biskup ewangelicki Ryszard Bogusz.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
29 z 31
Niezapomniana chwila
Na otwarcie mostu i przyszło ok. 45 tys. gorzowian. Większe tłumy zgromadziła jedynie wizyta Jana Pawła II.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
30 z 31
Most w płomieniach
Trzy dni trwało wielkie święto Gorzowa i gorzowian. Jednym z najjaśniejszych (dosłownie) punktów programu był ognisty wodospad, który kilka minut płynął z dopiero co otwartego mostu Staromiejskiego.
Fot. Daniel Adamski / Agencja Wyborcza.pl
31 z 31
Gorzowianin patrzy na most w ogniu
Na jubileusz przeprawa na drugą stronę Warty była udostępniona tylko częściowo. Na pełne otwarcie mostu musieliśmy czekać jeszcze do końca lipca 2007 r.
Wszystkie komentarze