To był szalony, rewelacyjny mecz na świetnie przygotowanym torze, choć gospodarzy pogoda nie rozpieszczała, za co chwała gorzowianom. Stalowcy przeważali do połowy zawodów, ale końcówka to popis Sparty Wrocław. Tai Woffinden i Vaclav Milik w 15. wyścigu pokonali 5:1 Bartosza Zmarzlika i Martina Vaculika, w rewanżu doprowadzili do remisu 45:45 i w ten sposób wyrwali dla Sparty wielki finał żużlowej PGE Ekstraligi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.