- W klinikach weterynaryjnych i hotelikach mamy ponad 10 tys. zł długu. Po trzech latach działalności grozi nam likwidacja - napisali inspektorzy Zielonogórskiego OTOZ Animals. Im udało się już uzbierać wymaganą kwotę, ale o przetrwanie nadal walczy Biuro Ochrony Zwierząt. Oba stowarzyszenia zbierają datki
- Stary, schorowany, zapchlony, z rakiem, skrajnie wyczerpany piesek został porzucony - pisze na Facebooku Joanna Zubowicz z OTOZ Animals Zielona Góra. Niestety, psiak nie przeżył. Zubowicz apeluje do ludzi: - Nie można pozostawać obojętnym na krzywdę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.