Sąd Okręgowy w Zielonej Górze zaostrzył wyrok dla myśliwego, który w styczniu 2015 r. z premedytacją i bez powodu zastrzelił łagodnego golden retrievera. 47-letni Jarosław U. został skazany na trzy miesiące bezwzględnego więzienia.
Dzieci zgromadzone wokół stołów, na których leżą skóry i poroża zdjęte z zabitych zwierząt, a obok myśliwa opowiadająca im "o lesie i jego mieszkańcach" - takie zdjęcia obiegły wczoraj internet. Ludzie są zbulwersowani. - Proponuję ćwiczenia praktyczne z oskórowywania i krojenia zastrzelonych zwierząt - komentują.
13 tys. zł - razem z kosztami sądowymi - zapłaci myśliwy, który trzy lata temu pod Nową Solą z premedytacją i bez żadnego powodu zastrzelił ze swojej broni łagodnego golden retrievera. - Działanie oskarżonego było działaniem celowym i zasługującym na bardzo zdecydowane potępienie - stwierdził sędzia Konrad Kęsek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.