Sebastian Sz. w miniony wtorek przyszedł do pracy z atrapą broni. Pod groźbą jej użycia sterroryzował swojego przełożonego i zabrał 2 tys. zł. Dziś trafił do aresztu. - Został tymczasowo aresztowany - potwierdza Zbigniew Fąfera rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej.
Przez cztery lata 20-letni pływak Sebastian Szczepański z Zielonej Góry nie będzie mógł trenować i startować w zawodach. To kara za wpadkę dopingową, już drugą w karierze tego zawodnika. Czy istnieje szansa na złagodzenie wyroku? Tylko w wypadku, gdyby Szczepański przekazał informacje pomocne w wykryciu i skazaniu innych dopingowiczów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.