- Duże czarne auto wyprzedziło mnie i gwałtownie zahamowało, zmuszając mnie do zatrzymania się. Mężczyzna kazał mi wysiąść, wrzuciłem wsteczny bieg - opisywał policjantom Sven. O incydentach przy granicy euroregion Sprewa-Nysa-Bóbr poinformował lubuskiego komendanta policji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.