- Co mnie zmotywowało? Chcę doświadczyć krzyża, który niósł Chrystus. Ofiaruję swoje cierpienie jemu i jego Ojcu - tłumaczy Agata. Ona i dziesiątki innych osób wyruszyli z ul. Obywatelskiej w Ekstremalną Drogę Krzyżową. - Żeby znów powiększyć swoją wiarę! - mówi Jarek.
Z Zielonej Góry do Świebodzina, Żagania lub na Górę św. Anny pod Głogowem - tymi trasami wędrowali w nocy zielonogórscy pielgrzymi. Najodważniejsi wybrali trasę, która liczyła aż 67 km. Ekstremalna Droga Krzyżowa w piątek późnym wieczorem wyruszyła z kościoła przy ul. Obywatelskiej.
W nocy z piątku na sobotę ponad 270 pielgrzymów maszerowało z Zielonej Góry do Świebodzina lub na Górę św. Anny pod Głogowem. Podczas pieszej wędrówki musieli walczyć ze zmęczeniem i deszczem, ale zyskali za to bezcenny czas na refleksję.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.