W moim utworze skrzydła wiatraka kręcą sie beztrosko. Trochę radości się nam wszystkim przyda w tych ciężkich czasach, gdy Ukraina walczy - mówi Czesław Grabowski, były szef Filharmonii Zielonogórskiej, który skomponował dla Duńczyków "Opowieść o wiatraku". Premiera w niedzielę.
Ciągle mnie pytają, co będę robił bez filharmonii. Odpowiedź: będę tęsknił. Pomyślałem, że mogę być słuchaczem. Zawodowym, takim do wynajęcia, co to wysłucha trosk. I to bezpłatnym - opowiadał Czesław Grabowski na swoim pożegnalnym koncercie.
Czesław Grabowski starał się zawsze gasić pożary, a nie je wzniecać. Niesnaski zawsze i wszędzie się zdarzają, są czymś naturalnym w tak dużym zespole - mówi Kamila Susłowicz, koncertmistrzyni orkiestry Filharmonii Zielonogórskiej.
Czesław Grabowski kierował Filharmonią Zielonogórską przez 35 lat, czyli mniej więcej tyle, ile sobie liczy jego następca Rafał Kłoczko. Nowy dyrektor jest dyrygentem, wykształconym w Gdańsku, Krakowie i Wiedniu.
Żona mi mówi tak: w Polsce się kłócicie, ale okrutnego bicia demonstrantów na ulicach nie ma. Wy macie to już za sobą, PRL umarł, a Łukaszenka i jego milicja bezkarnie katują ludzi. To jednak ogromna różnica. Chciałbym, żeby Białorusini też już mieli to za sobą - mówi Czesław Grabowski, dyrektor Filharmonii Zielonogórskiej
W piątek rozpoczęcie sezonu w Filharmonii Zielonogórskiej. Pod batutą dyrektora Filharmonii, Czesława Grabowskiego orkiestra odegra utwory Mieczysława Weinberga, Ferenca Liszta i Sergiusza Rachmaninowa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.