Myślisz, że Przystanek Woodstock nie ma przed tobą tajemnic? Ten quiz to zweryfikuje. Lojalnie ostrzegamy, że ze zdobyciem pełnej puli problemy może mieć nawet Jurek Owsiak.
Jerzy Owsiak w rozmowie z Metrocafe.pl komentuje decyzję lubuskiego komendanta, który uznał festiwal Woodstock za imprezę podwyższonego ryzyka. - Całe to uzasadnienie brzmi jak scenariusz filmowy Spielberga - mówi Owsiak i apeluje do woodstockowiczów, by w tym roku szczególnie się pilnowali, bo festiwal może być na cenzurowanym
Living Colour, Apocalyptica, Tarja Turunen, Vintage Trouble i The Dead Daisies - na spotkania z tymi zespołami będą obowiązywały specjalne wejściówki. Pojawi się też szansa na przybicie piątki z m.in. Inner Circle, Luxtorpedą, Lacuna Coil. W tym przypadku obowiązywała będzie zasada: kto pierwszy - ten lepszy.
Kolejna edycja Przystanku już za tydzień. Do Kostrzyna nad Odrą zjedzie kilkaset tysięcy osób. Nad ich bezpieczeństwem czuwa nie tylko Pokojowy Patrol, ale również policja. Na tegoroczny Woodstock wybiera się ponad 1,5 tys. funkcjonariuszy.
- W przeszłości już kilka razy staraliśmy się zagrać na Woodstocku, ale jakoś do tej pory się nie udało - mówi Artur Niemiec, szef Młodzieżowej Orkiestry Dętej "Elektryk" w Nowej Soli. W tym roku, kiedy zupełnie się tego nie spodziewali, niespodziankę postanowił sprawić im sam Jurek Owsiak.
Każdy woodstockowicz wie, że najbardziej pożądanym towarem deficytowym na kostrzyńskim polu jest cień. W tym roku nie będzie musiał się martwić o schronienie pod drzewem. Łąka i las wyrosną w lubuskiej strefie na Przystanku Woodstock
Fajnie, że na Woodstock jeżdżą całe rodziny. Ale dorośli dają też zły przykład. Widzę, gdy nawaleni jak bąki, obnażają się. Widzę gołe dupy młodych, rozochoconych ludzi i dorosłych. Kiedy mam przed sobą obraz, który mnie mierzi, zamykam oczy - mówi socjolog i poseł PiS Jacek Kurzępa
Pomimo zawirowań 22. Przystanek Woodstock się odbędzie. - O tym, że festiwal został imprezą podwyższonego ryzyka, dowiedzieliśmy się miesiąc przed. Stąd 6 km ogrodzenia i 14 bramek dla uczestników imprezy - podkreśla Jurek Owsiak.
- Jeśli miałby to być ostatni Przystanek, to niech będzie najpiękniejszy - wieszczy koniec festiwalu Jerzy Owsiak. Pierwszy raz w historii Woodstock odbędzie się za murem. Plac zostanie szczelnie ogrodzony. Powód? Lubuski komendant uznał pokojowy festiwal za imprezę podwyższonego ryzyka
Na Przystanek Woodstock najlepiej wybrać się pociągiem - zapewniają organizatorzy. I to właśnie z myślą o nich koleje przygotowały około stu dodatkowych połączeń.
Przystanek Woodstock imprezą podwyższonego ryzyka - tak postanowił komendant lubuskiej policji. W sukurs poszedł mu Robert Paluch, wojewoda lubuski, który zaznacza jednak, że Woodstock odbędzie się na pewno. Potwierdza to również Owsiak. - Na dzień dzisiejszy robimy swoje - pisze na swoim Facebooku dyrygent największej orkiestry świata.
Nieco ponad miesiąc dzieli nas od pierwszego gwizdka na największym festiwalu w Europie. Koncertów jak co roku jest mnóstwo. Dlatego polecamy solidne zaplanowanie każdego dnia na Przystanku Woodstock. Pomoże wam w tym godzinowa rozpiska, którą przygotowaliśmy specjalnie dla was.
Przystanek Woodstock imprezą podwyższonego ryzyka? Taką opinię wydał komendant lubuskiej policji. To oznacza, że organizator będzie musiał zapewnić podwojoną liczbę ochroniarzy, dokładny monitoring i zakazać sprzedaży alkoholu. Woodstockowicze boją się, że ich ukochana impreza się nie odbędzie. Uspokajamy: festiwal jest bezpieczny
Miłośnicy gotyckiego metalu już teraz zacierają ręce. Pochodzący z Włoch zespół Lacuna Coil na Przystanek Woodstock przyjedzie ze swoją najnowszą płytą zatytułowaną ?Delirium?. To jednak nie koniec atrakcji. Zakończył się bowiem plebiscyt Złotego Bączka. Jego zwycięzcami zostali: Decapitated, Finnegan's Hell oraz Grubson & Sanepid Band.
Rocky Dawuni, aktywista społeczny i gwiazda muzyki rodem z Ghany, Che Sudaka, czyli żywiołowość prosto ze stolicy Katalonii oraz "Agnieszka", grana i śpiewana przez pop-rockowe Łzy. Mała scena na brak różnorodności narzekać nie może. A lista jest przecież znacznie dłuższa.
Scena Pokojowej Wioski Kryszny to dla wielu esencja Woodstocku. W niepozornym namiocie dzieje się wiele i to już od środy. Wśród zaproszonych zespołów m.in. The Analgos, Sedes oraz świetujący 30-lecie - Farben Lehre.
24 zespoły wystąpią na gigantycznej scenie Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą. Zagrają m.in. The Hives, Living Colour, Apocalyptica, Inner Circle i Bring Me The Horizon. A to oznacza muzyczną wyprawę przez Szwecję, USA, Finlandię, Jamajkę i Wielką Brytanię.
Woodstockowa Akademia Sztuk Przepięknych to jedno z ciekawszych miejsc festiwalu. To tu odbywają się spotkania z muzykami, filmowcami, naukowcami, podróżnikami, dziennikarzami. W tym roku na słynnych fotelach ASP zasiądą m.in. Jerzy Stuhr i Maciej Stuhr. Tłumy w namiocie gwarantowane.
Akademia Sztuk Przepięknych zostanie zdominowana przez aktorską rodzinę. Kilka tygodni temu pisaliśmy o Jerzym Stuhrze, który odwiedzi Kostrzyn nad Odrą, dziś dostaliśmy informację, że dołączy do niego syn.
Przystanek Woodstock odbędzie się w tym roku - wyjątkowo - w dniach 14-16 lipca. Organizatorzy ogłosili kolejnych gości Akademii Sztuk Przepięknych. To Karolina Korwin-Piotrowska i Janina Ochojska
Niesamowita technika, nieziemsko szybkie solówki, riffy i perkusja - to ich znaki rozpoznawcze. Ich najpopularniejszy album rozszedł się w półmilionowym nakładzie. Największy przebój obejrzało ponad 74 mln użytkowników portalu YouTube.
Line-up tegorocznej edycji Woodstocku rośnie w oczach. Dotychczasowy skład uzupełnia zespół Che Sudaka, który do Kostrzyna nad Odrą przyjedzie z Barcelony.
A la la la la long long li long long long - pamiętacie ten refren? W latach 90. nuciła go cała Ameryka i połowa Europy. Utwór "Sweat", bo o nim mowa, był też obowiązkowym punktem każdej wakacyjnej kolonii w Polsce. Autorem letniego szlagieru jest zespół Inner Circle, który przyjedzie na 22. Przystanek Woodstock.
Do kostrzyńskiego line-upu dołącza zespół Bring Me The Horizon. Brytyjska kapela należy obecnie do absolutnego metalcore'owego topu. Tłumy pod sceną gwarantowane.
Przystanek Woodstock to nie tylko koncerty topowych zespołów i spotkania z gwiazdami. To również idealna okazja do zaprezentowania się największej widowni w Europie. Pośpiech jest jednak bardzo wskazany. Jurek Owsiak i spółka na zgłoszenia czeka tylko do 12 lutego.
W ciągu ostatnich kilku lat zespół Vintage Trouble zachwycał publiczność na całym świecie na wiele różnych sposobów: grali przed Rolling Stones w londyńskim Hyde Parku, koncertowali u boku The Who w całej Europie i Ameryce Północnej, czy wreszcie dawali niezliczone, wyprzedane do ostatniego biletu koncerty w różnych miejscach globu. Przyszedł czas na Polskę.
- Przystanek Woodstock w Kostrzynie nad Odrą, województwo lubuskie, odjazd! - na te słowa, oficjalnie rozpoczynające największy festiwal muzyczny w Polsce, czekają setki tysięcy ludzi. Przyszłoroczna impreza rozpocznie się dopiero w lipcu, ale już dziś znamy pierwsze gwiazdy.
Badania przeprowadził ?Press Service Monitoring Mediów?. Wynika z nich, że to o lubuskim festiwalu Woodstock było w Polsce najgłośniej. Pod względem promocji imprezę Owsiaka bije jedynie Open'er
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który przeklinał, krzyczał i zaśmiecał centrum Zielonej Góry. To bezdomny 30-latek, który najprawdopodobniej przedłużył sobie Woodstock i chciał zostać na Winobranie. Był kompletnie pijany
Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Zielonej Góry po raz kolejny wybrało się na Woodstock, by zebrać krew od uczestników festiwalu. ?Bloodstock?, bo taką nazwę dostała akcja poboru, nie narzekał na brak popularności - miasteczko odwiedziły 953 osoby. Pracownicy centrum nie spoczywają jednak na laurach i ciągle promują honorowe krwiodawstwo. Tym bardziej że potrzebne są zapasy krwi AB- i 0-.
Przystanek Woodstock przez lata rozwinął dziesiątki festiwalowych tradycji. Nie sposób wymienić wszystkich. Co roku przystanek rozrasta się o nowe zwyczaje. Są coroczne spotkania w ASP z wybitnymi bohaterami, bicie rekordu Guinnesa, walka na pomidory czy miasteczko Greenpeace. Przyglądamy się jednak tym najstarszym tradycjom, bez których Woodstocku po prostu by nie było.
Woodstockowy kurz już opadł, pora na pierwsze muzyczne podsumowania. Co o swoim występie sądzą zagraniczne gwiazdy Woodstocku 2015? Zebraliśmy ich oceny z mediów społecznościowych. Powtarza się jedna opinia: "było niesamowicie!".
Za nami 21. Przystanek Woodstock. Na festiwalu w Kostrzynie nad Odrą bawiło się grubo ponad pół miliona ludzi. Byliśmy tam przez kilka dni. Zobaczcie, co nakręciliśmy.
To już koniec 21. edycji Przystanku Woodstock. Po czterech dniach zabawy uczestnicy wyjeżdżają do domów. W tym roku na kostrzyńskim polu bawiło się ponad 500 tys. ludzi.
W szortach, bez koszulek, nagusieńko... Mniejsza o to, woodstockowicz w błocie wytaplać się musi. Woodstockowe kąpiele błotne może i nie przypominają tych w spa, ale mają inną ważną funkcję: łączą ludzi. Zobaczcie te uśmiechnięte twarze i umorusane ciała na zdjęciach Anny Kraśko!
To już nie tylko Niemcy, ale też Hiszpanie, Francuzi, Portugalczycy. Cała masa przebierańców: od "człowieka choinki", po gościa odzianego od stóp do głów w kapsle. Im dziwniej, tym lepiej. Festiwal się zmienia, to widać. Prędzej niż punków z irokezami, spotkasz brzdąców z rodzicami. To festiwal różnorodności. Totalny brak zasad, "róbta co chceta"? Bez przesady, obowiązują np. takie: pomagamy sobie, przyjaźnimy się, szanujemy, przybijamy piątki. Nawet kasjer w markecie, zamiast mechanicznego "dzień dobry", mówi do ciebie "siema". Jesteś głodny, nie masz pieniędzy? W porządku, oddam ci swoją wyczekaną w kolejce bułkę. Nie liczą się metryka, kolor skóry, orientacja. Jesteśmy tu razem, jak półmilionowa wspólnota. Zobaczcie twarze Przystanku Woodstock 2015,
Zjeżdżalnie, huśtawki, dmuchany basen i wołający na koncerty brodaty tata. To też obrazek z Przystanku Woodstock. - Niech się dzieci uczą od małego. Tolerancji, wspólnoty, i tego, że nie zawsze będzie ciepły hotel i cola od rana - mówią rodzice, którzy przyjeżdżają na kostrzyńskie pole z pociechami. Miejsce na rodzinnym polu wykupiło 3,5 tys. ludzi
Woodstock od lat upamiętnia wybuch powstania warszawskiego. W ub.r. festiwal ucichł na 70 sekund. W tym roku strażackiej syrenie towarzyszył marszowy rytm. - Powstańcy, pamiętamy o was - krzyczał ze sceny Jurek Owsiak.
- Ci, którzy przyjechali w tym roku do Kostrzyna, mocno wzięli sobie do serca, by razem tworzyć festiwal. Jest bardzo bezpiecznie i czysto - tak Jurek Owsiak, szef orkiestry, powoli podsumowuje 21. Przystanek Woodstock. Do tej pory policja interweniowała tylko 111 razy. Festiwal powoli dobija do końca, ale przed nami jeszcze m.in. kilkadziesiąt koncertów i parada motocyklowa.
Miał 35 lat, jak po raz pierwszy wsiadł do kajaka. Od tego czasu przepłynął 95 tys. kilometrów. Aleksander Doba, znany na całym świecie polski podróżnik, zawitał na Woodstock. Jego wesołe opowieści przyciągnęły tłumy!
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.