Według norweskiej mapy pogody, którą sugerują się żużlowcy, ma mocno padać w nocy przed meczem i przez większość niedzieli. Do tego ma być zimno, ledwie 9 stopni. Jeśli niebiosa nie zlitują się nad Unią Tarnów i Stalą Gorzów i prognoza w najbliższych godzinach radykalnie nie zmieni się, pewnie pojedynek 3. kolejki PGE Ekstraligi zostanie odwołany jeszcze w sobotę.
?Pół wieku na czarno? - taki tytuł nosi książka zawodnika i trenera Marka Cieślaka. - Znakomita lektura, niepozbawiona specyficznego, żużlowego humoru, pełnego umiłowania dla abstrakcji. Ta książka to obowiązkowa pozycja dla romantyków, którzy dzięki niej dostrzegą niezwykły pomost pomiędzy czasami PRL-u a kapitalistycznym wymiarem speedwaya - pisze dziennikarz i komentator żużla Tomasz Lorek.
- Motocykle jadą, a to dodaje ci pewności siebie. Wygrane wyścigi budują na przyszłość i dają mi dużo frajdy - powiedział Krzysztof Kasprzak po ostatnim meczu w Gorzowie, który znów znacznie częściej przyjeżdża do mety przed rywalami. Trzech stalowców miało potrenować przed kolejnym pojedynkiem ligowym w Tarnowie, ale Złoty Kask ponownie został przełożony.
- Po opadach robiliśmy wszystko, aby te zawody pojechać i to się udało. Tor nie był taki jak zwykle, ale to była pożyteczna łamigłówka dla zawodników i wielka atrakcja dla kibiców, bo przecież dało tu się mijać i walkę mieliśmy jak się patrzy - powiedział trener stalowców Stanisław Chomski. Nasi żużlowcy wygrywają 56:34 z GKM Grudziądz.
Po sześciu latach 25-latek znów wybrał występy w barwach Stali Gorzów. W niedzielę o godz. 17 Przemysław Pawlicki pojedzie dla nas przeciwko GKM Grudziądz. - Nie możemy roztrwonić tego, co wywalczyliśmy sobie w Lesznie - powiedział senior żółto-niebieskich.
Patrząc na najbliższe prognozy pogody, taka decyzja jest jedyną rozsądną. Stal Gorzów pojedzie u siebie z GKM Grudziądz nie w piątek wieczorem (jutro ma mocno padać), a w najbliższą niedzielę o godz. 17. Na dziś pojedynek drugiej kolejki wypada też z telewizji, także będzie można go zobaczyć na żywo tylko na stadionie im. Edwarda Jancarza.
Bartek Zmarzlik dalej robi wszystko i jeszcze więcej, aby Stal nie przegrywała, wraca pan żużlowiec Krzysztof Kasprzak i gorzowianie mając już do Unii Leszno 8 pkt straty odwracają ten mecz na swoją korzyść! Wykorzystujemy słabość aktualnych mistrzów, czyli kontuzję Emila Sajfutdinowa i wygrywamy 48:42. Wymarzony początek sezonu 2016!
Speedway Ekstraliga zapytała przedstawicieli klubów żużlowych, kto w sezonie 2016 awansuje do czołowej czwórki. W play-off Stali Gorzów nie widzi tylko Piotr Żyto, trener ROW Rybnik.
- W żużlu nigdy nie było gotowych scenariuszy, bo jedno zdarzenie na torze może zmienić wszystko. Nie ukrywam, że tak zmieniliśmy skład, aby wrócić do play-off, a tam powalczyć o podium - powiedział prezes Stali Gorzów Ireneusz Maciej Zmora. W piątek jego drużyna zaczyna ligę meczem z mistrzem Polski w Lesznie.
Gorzowski młodzieżowiec Bartosz Zmarzlik skupia się na występach w cyklu Grand Prix i w 2016 roku nie będzie bronił tytułu mistrza świata juniorów. W startującym sezonie spróbuje go jednak naśladować trzech innych żużlowców ze Stali.
- W zespole zaszły trafne zmiany, teraz mamy ekipę bez słabych punktów, danego dnia tutaj każdy może być liderem - mówił przed startem sezonu 2016 Duńczyk Niels Kristian Iversen, który dziś w Rybniku zdobył 10 pkt w czterech startach, a Stal Gorzów pokonała ROW 57:33.
Polska żużlowa młodzież górą. W wielkim finale 13. Memoriału Edwarda Jancarza najszybszy 24-latek Patryk Dudek z Falubazu Zielona Góra, a tuż za nim o trzy lata młodszy, idol miejscowej publiczności Bartek Zmarzlik ze Stali Gorzów. Na podium znalazło się też miejsce dla kolejnego stalowca, Słoweńca Mateja Zagara, który właśnie w niedzielę skończył 33 lata.
W Toruniu, w pierwszym turnieju Speedway Best Pairs 2016, najlepsi żużlowcy Monstera - Greg Hancock i Chris Holder. Z reprezentantów Stal Gorzów na podium stanął Niels Kristian Iversen.
W finałach mistrzostw świata wystąpił 26 razy. Wywalczył 12 medali - jeden złoty, cztery srebrne i siedem brązowych. Edward Jancarz przez 22 lata zachwycał swoją jazdą kibiców całego świata. Na zawsze związany ze Stalą ma w Gorzowie pomnik, ulicę, stadion. W niedzielę o godz. 18.30 wraca jego memoriał, na który rozeszło się już ponad 7 tysięcy biletów.
Oby te dobre wieści z obozu gorzowskich żużlowców zwiastowały udany sezon 2016. Nasi zawodnicy błyszczą na Wyspach, wygrywali w eliminacjach Złotego Kasku. Ważny test dla całej ekipy w niedzielę o godz. 18.30 - 13. Memoriał Edwarda Jancarza.
Z tych ważniejszych zawodników Vetlandy w Gorzowie nie pojawili się Tai Woffinden, Emil Sajfutdinow i Jarosław Hampel, a Bartek Zmarzlik jechał oczywiście dla Stali, a nie dla Szwedów. - Przeciwnik na pewno mógł być silniejszy, ważne jednak, że wystartowaliśmy - powiedział trener żółto-niebieskich Stanisław Chomski.
- Przed deszczem trzeba się odpowiednio ochronić i my to zrobiliśmy, dlatego sobotnie, pierwsze poważniejsze jazdy z Vetlandą na naszym stadionie powinny odbyć się bez żadnych przeszkód - powiedział trener Stali Stanisław Chomski, który przeciwko mistrzom Szwecji wystawia skład bez trzech seniorów.
- To dla mnie wyjątkowy moment, bo wiem, jakie ikony Stali Gorzów nosiły wcześniej taki plastron. Nie chcę ruszać się z gorzowskiej drużyny i nie mówię tak, bo ktoś mi kazał. Wiem, jakie są dziś czasy w żużlu, a jak było kiedyś. Potrafię się zatrzymać i docenić, jaką wartością są moi kibice, mój klub. Chcę też coś dla niego zrobić jak Edward Jancarz i Piotr Świst. Po co mam szukać czegoś lepszego, gdy w domu jest wszystko, czego potrzebuję? - powiedział Bartek Zmarzlik, który założył właśnie legendarny plastron.
Czekamy na pierwszy sparing gorzowskich żużlowców na domowym torze. W rozegraniu sobotniego pojedynku z aktualnymi mistrzami Szwecji z Vetlandy nie powinna przeszkodzić pogoda. Na razie żółto-niebiescy ścigają się na innych obiektach i spisują się naprawdę nieźle. Gorsze wieści napłynęły tylko od Nielsa Kristiana Iversena, który po groźniejszym wypadku odpuścił sobie niedzielne zawody. - Dłuższej przerwy jednak nie przewiduję - zapewnił Duńczyk.
Lista startowa jest już dawno, a właśnie poznaliśmy ostateczną godzinę rozpoczęcia pierwszego wyścigu wracającego do łask Memoriału Edwarda Jancarza. Teraz pozostaje spoglądać w niebo i liczyć, że pogoda będzie łaskawa. Zobaczymy 3 kwietnia świetne ściganie w Gorzowie, czy jeszcze nie? Jest szansa, że już w piątek stalowcy pierwszy raz potrenują na "Jancarzu".
Krzysztof Kasprzak po wypadku w swoim pierwszym starcie na Wyspach korzystał z pomocy lekarzy, ale na szczęście nie czeka go żadna dłuższa przerwa, obojczyk jest cały, a żużlowiec Stali Gorzów już w środę chce wrócić na tor. Na razie świetną formę u progu sezonu prezentuje inny stalowiec Niels Kristian Iversen.
W ten weekend poczuliśmy, że żużlowcy na dobre zaczęli odganiać zimę i trzymać mocniej gaz. Od razu doświadczyliśmy też niebezpieczeństw czyhających w żużlu. Krzysztof Kasprzak ze Stali Gorzów po pierwszym starcie będzie przymusowo pauzował, bo uszkodził obojczyk? Oby nie.
- Tak urozmaiconego, fajnego zgrupowania jeszcze nie mieliśmy - mówili gorzowscy żużlowcy, którzy właśnie zakończyli wspólny wyjazd do Karpacza. - Zimy mamy już dość, narty chowamy do szafy i czas wyjeżdżać na tor - dodał Bartek Zmarzlik. Junior Stali Gorzów miał okazję już zaliczyć pierwsze okrążenia w Niemczech.
Bartek Zmarzlik wystartuje w ekipie Fogo Power, a Niels Kristian Iversen w Team Boll - 2 kwietnia w Toruniu zobaczymy pierwszy turniej Speedway Best Pairs 2016 w nowej formule.
Za 44 dni mistrz Polski Unia Leszno i żużlowcy Stali Gorzów rozpoczną sezon PGE Ekstraligi 2016. Mecz otwarcia rozpocznie się w piątek 8 kwietnia o godz. 19.30.
Gorzowscy żużlowcy chcieliby wyjechać na tor 7 marca, a pierwsze próby mają być podjęte w Niemczech. Stal ma już także zaplanowane sparingi z Polonią Piła, ROW Rybnik, a także mistrzem Szwecji - Vetlandą.
Ośmiu żużlowców z gorzowskiej drużyny kontra rywale z Grand Prix czy utalentowana młodzież - tak wygląda naprawdę ciekawa obsada powracającego Memoriału Edwarda Jancarza. - Godna naszego mistrza. To będzie świetna okazja, aby sprawdzić się w mocnym boju na tydzień przed startem ligi - powiedział trener Stali Stanisław Chomski.
Może mamy to szczęście, że urodził nam się kolejny mistrz ze Stali, Edward Jancarz lub Zenon Plech, naszych czasów? - usłyszałem w czeskich Pardubicach, gdzie 20-letni Bartosz Zmarzlik został mistrzem świata juniorów.
Najniższa cena jest przewidziana dla posiadaczy karnetów. Sprzedaż zamknięta rozpocznie się w piątek 29 stycznia i potrwa do 5 marca. Grand Prix na stadion im. Edwarda Jancarza w 2016 roku wjedzie 27 sierpnia. To będzie turniej szczególny, bo jako stałego uczestnika cyklu zobaczymy Bartka Zmarzlika ze Stali Gorzów.
Nowe podprowadzające, które w sezonie 2016 będą współpracować ze Stalą, właśnie odwiedziły i pozowały do zdjęć w sklepie gorzowskiego klubu żużlowego w galerii Nova Park.
- Jerzy Rembas na finał na Wembley przyjechał bez sprzętu. Edward Jancarz nie jechał, więc wziął swój i oddał mu do dyspozycji. Przy okazji zabawił się w mechanika i tak ustawił Jurkowi wszystko, że Rembas bardzo dobrze jechał - opowiada Marek Cieślak o kolejnej żużlowej legendzie ze Stali Gorzów.
Trzeba było czekać 32 lata, aby w gorzowskim żużlu pojawił się wychowanek, który w najbliższych latach może pociągnąć Stal do wielkich rzeczy - powiedział Piotr Świst. 3 kwietnia, podczas reaktywowanego Memoriału Edwarda Jancarza, przekaże symboliczny plastron i stery w naszej drużynie Bartkowi Zmarzlikowi.
Brat przeciwko bratu już w 1. kolejce żużlowej PGE Ekstraligi. Stal Gorzów w piątek 8 kwietnia zacznie sezon meczem z Unią w Lesznie, a więc pod taśmą zobaczymy po przeciwnych stronach Przemysława i Piotra Pawlickich. Po sprawdzeniu siły aktualnych mistrzów Polski, tydzień później, także w piątek, podejmiemy przywrócony do elity Grudziądz. Jeśli aura będzie łaskawa to nSport+ w 2016 roku pokaże prawie 75 procent ligowych starć na żywo.
Po zdobyciu złotego medalu DMP zdążył już pożegnać się z kibicami, potem był łączony z Falubazem Zielona Góra, ROW Rybnik, KS Toruń i ostatnio z Betardem Spartą Wrocław... Ostatecznie Piotr Pawlicki dogadał się z Unią i zostaje w Lesznie. Mistrzów Polski opuścił zatem tylko Przemysław Pawlicki, który wzmocnił Stal Gorzów.
33-letni żużlowiec Piotr Świderski, po dwóch latach spędzonych w Stali Gorzów, w nadchodzącym sezonie pojedzie dla brązowych medalistów z 2015 roku - Unii Tarnów.
To już pewne. Stalowcy zostali zgłoszeni do regularnych rozgrywek futbolu amerykańskiego drużyn jedenastoosobowych. - Będziemy beniaminkiem, ale nie czujemy, że jesteśmy na straconej pozycji - powiedział trener gorzowskiej drużyny Emil Mikuła.
Trener polskiej żużlowej kadry Marek Cieślak przedstawia legendy polskiego żużla. Tym razem pisze o człowieku ze Stali Gorzów Andrzeju Pogorzelskim. ?Puzon? niedawno odsłonił swoją tablicę w Alei Sław na stadionie im. Edwarda Jancarza.
Siódmą tablicę w żużlowej Alei Sław Stali na naszym stadionie odsłonił 77-letni Andrzej Pogorzelski. - Nie mieszkam tutaj, ale wy na zawsze staliście się moją rodziną, a Gorzów drugim domem, wracam tu z ogromną przyjemnością - mówił wyraźnie wzruszony bohater popołudnia. Jeden z liderów drużyny, która w 1969 r. przywiozła pierwsze ligowe złoto.
Chcesz zdobyć jeden z nich? Wystarczy dziś wysłać do nas odpowiedzi na trzy proste pytania i mieć odrobinę szczęścia. Kalendarz zawiera unikalne zdjęcia żużlowców, przedstawiające ich prywatnie, wykonane podczas dedykowanej sesji fotograficznej. Wydawnictwo zostało przygotowane z okazji 10-lecia Speedway Ekstraligi.
- Cieszę się, jeden problem mniej - tak jasno i krótko prezes Ireneusz Maciej Zmora skomentował przyznanie Stali Gorzów licencji na sezon 2016. Szef naszego ekstraligowca był pewien, że przy tej procedurze nie będziemy mieli żadnych problemów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.