To z pewnością nie jest spokojna zima w piłkarskich klubach z Gorzowa, bo choć zarówno Stilon, który jest beniaminkiem na czwartym poziomie rozgrywkowym w Polsce, jak i Warta, znalazły się po rundzie jesiennej na bezpiecznych miejscach w tabeli, to przewaga nad strefą spadku nie jest duża. Tym bardziej, że nie wiadomo, jak potoczą się losy drużyn, które walczą w drugiej lidze. Ile z nich zostanie zdegradowanych do trzeciej grupy.
Stilonowcy mają na koncie 19 pkt. - Na początku płaciliśmy frycowe, wystawiając wielu zawodników, którzy nie grali na tym poziomie - mówił trener Karol Gliwiński, którego nowym asystentem został Adam Suchowera. - Końcówka była już dużo lepsza. Liczę, że na wiosnę podtrzymamy ten wzrost jakości. Będziemy się także konsekwentnie rozwijać jako klub i w dalszej perspektywie powalczymy o coś więcej niż utrzymanie. Na teraz poszukamy doświadczenia, którym chcemy uzupełnić naszą obronę.
Oficjalnie do Stilonu dołączył obrońca Radosław Śledzicki, dla którego jest to powrót do Gorzowa po krótkiej przerwie na występy w Lublinie. Wcześniej 21-latek z dobrej strony pokazywał się w Warcie.
Klub zdecydował się także zakontraktować doświadczonego wychowanka Damiana Szałasa, a także 34-letniego Białorusina Artioma Waskowa.
W ostatnim sparingu niebiesko-biali pokonali czwartoligową Kluczevię Stargard 3:1. Dwa gole zdobył Emil Drozdowicz, a jednego Mateusz Kaczor.
Warta, przez obfite opady śniegu, jesienią nie rozegrała meczu ligowego z Lechią Zielona Góra, który został przełożony na marzec. Ma na koncie 18 pkt, choć przeszła przez wyjątkową rundę. Z siedmiu meczów u siebie nie wygrała żadnego.
- Nie wyobrażam sobie, żebyśmy wiosną tej złej passy nie skończyli, koniecznie musimy zacząć regularnie punktować przy Olimpijskiej - mówił trener Mateusz Konefał. - Naszym atutem będzie utrzymanie składu, a więc rozwój tej grupy młodych zawodników w czasie zimowych przygotowań. Nie mamy pieniędzy na spektakularne transfery. Zrobimy postęp, bardzo solidnie trenując.
Na pewno fani Warty ucieszyli się, gdy okazało się, że ostatecznie do drugoligowej Kotwicy Kołobrzeg nie odejdzie kapitan, napastnik Paweł Krauz. Ważnym ogniwem gorzowian wiosną powinien być też bramkostrzelny w sparingach młody Japończyk. Zapadła już decyzja, aby podpisać z nim kontrakt.
Warciarze ostatnio zremisowali z trzecioligowym Świtem Szczecin 3:3, tracąc dwie bramki w samej końcówce spotkania. Dwa gole dla naszej ekipy zdobył Marcel Kasprzak, a jednego Piotr Majerczyk.
Rudna wiosenna w trzeciej grupie rozpocznie się w weekend 4-5 marca. Warta podejmie wtedy wicelidera - Polonię Bytom, a Stilon zagra na wyjeździe z Gwarkiem Tarnowskie Góry.
Pierwszy zespół awansuje do drugiej ligi. Co najmniej trzy ostatnie drużyny spadną do regionalnych czwartych lig.
Materiał promocyjny