W pierwszej rundzie zespół Astry, beniaminek Tauron 1. Ligi, pokonał Olimpię 3:1. Później sulęcinianie lepiej punktowali, są nieco wyżej w tabeli. Dlatego wydawało się, że w roli gospodarza wezmą porządny rewanż.
Wyjątkowe nieskuteczne zagrywki, słabe przyjęcie, pomyłki w ataku. Tym razem nie udało się wszystkiego w ofensywie oprzeć na Grzegorzu Turku. Żaden z graczy Olimpii nawet nie zbliżył się do granicy 10 pkt. Strasznie słabo to wyglądało, patrząc od strony kibiców z Sulęcina. W meczu telewizyjnym od początku do końca dominowała Astra.
- Nie ma co ukrywać, to był nasz bardzo nieudany występ - przyznał trener Olimpii Łukasz Chajec. - Właściwie nie znaleźliśmy punktu zaczepienia, od którego mogłaby szybko się zacząć nasza lepsza gra. Dużo szkody sami robiliśmy sobie słabymi serwisami. Myliliśmy się nawet, gdy zagrywki nie były ryzykowne. Tym zdecydowanie pomagaliśmy rywalowi. Derby nam nie wyszły, ale walczymy dalej. Ta liga jest tak wyrównana, że każdego wygranego seta, kolejnych punktów trzeba szukać na wszystkich boiskach.
Kolejny mecz ligowy drużyna z Sulęcina zagra w sobotę, 11 lutego z AZS AGH w Krakowie.
OLIMPIA SULĘCIN - ASTRA NOWA SÓL 0:3
SETY: 15:25, 17:25, 21:25.
OLIMPIA: Prokopczuk, Subotić, Lipiński, Turek, Leitermeier, Michalak, Sobczak (libero) oraz Sawerwain (libero), Szymczak, Grzegorczyk, Jurant, Kłysz.
Osiem czołowych drużyn zagra w fazie play-off o zwycięstwo w Tauron 1. Lidze. Najlepszy, jeśli spełni wymogi licencyjne, awansuje do PlusLigi. Zespoły, które po zakończeniu fazy zasadniczej zajmą miejsca 9.-16., kończą rozgrywki. Przedostatnia i ostatnia ekipa po fazie zasadniczej, z wyłączeniem SMS PZPS Spała, traci prawo udziału w Tauron 1. Lidze w sezonie 2023/24.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera