W ten weekend zespoły kobiecej koszykarskiej ekstraklasy rozgrywały przeniesioną na wcześniejszy termin, 20. kolejkę.
Po serii 6:0 na początku spotkania warszawianki wyszły na kilkadziesiąt sekund na prowadzenie 12:10. Bardzo emocjonalnie reagował trener Polonii Maciej Gordon, który wierzył, że przy braku u gospodyń Australijki Alanny Smith (tak samo jak w Izraelu nie zagrała też Karolina Matkowska), można z Gorzowem powalczyć o zwycięstwo. Głośno krzyczał na swoje zawodniczki, gdy odpowiednio nie pokryły supersnajperki Zoe Wadoux przy rzucie za trzy, czy nie potrafiły odpowiednio podać piłki pod kosz, aby tam wykorzystać swoje przewagi.
- Nadzieja uciekła w drugiej kwarcie, gdzie to my dostaliśmy w kilka minut serię 0:13 - opowiadał trener Gordon. - Niestety nasze rzuty z prostych pozycji spod kosza to była dzisiaj jakaś katastrofa. To przede wszystkim zaważyło na końcowym wyniku.
W naszym zespole klasą dla siebie były Turczynka Tilbe Senyurek oraz Chorwatka Chantel Horvat. Obie gorzowskie wysokie zdobyły łącznie 45 pkt i trafiły sześć trójek.
- Przegraliśmy ofensywną deskę aż 11:20, ale na szczęście rywalki z tych ponowień akcji nie narobiły nam krzywdy - mówił Dariusz Maciejewski, szkoleniowiec liderek Energa Basket Ligi Kobiet. - Z Izraela wracaliśmy aż 17 godzin, oby nigdy więcej nasza podróż tak nie wyglądała. Dlatego przy takich przygodach, w czasie, gdy mamy tak ograniczoną rotację, trudno nie być zadowolonym z tak pewnego zwycięstwa. Przed pojedynkiem wcale tego nie byłem taki pewny.
Przed gorzowską drużyną rewanżowy mecz z koszykarkami z Izraela w 1/8 EuroCup, który odbędzie się w hali przy Chopina w środę, 1 lutego o godz. 18. Do odrobienia mamy aż 22 pkt straty, a więc o historyczny ćwierćfinał będzie bardzo trudno.
W EBLK, w sobotę, 4 lutego, będzie trzeba dopełnić formalności i wygrać z beniaminkiem w Pruszkowie.
POLSKASTREFAINWESTYCJI ENEA GORZÓW - SKK POLONIA WARSZAWA 84:68
KWARTY: 23:18, 27:14, 19:18, 15:18.
POLSKASTREFAINWESTYCJI: Senyurek 23 (3x3), Horvat 22 (3), Wadoux 14 (2), Allen 12, Keller 9 oraz Bazan 4, Śmiałek.
POLONIA: Jackson 19 (1x3), Keys 14 (2), Leszczyńska 8, Sosnowska 4 (1), Pawłowska 2 oraz Sztąberska 5 (1), Preihs 5 (1), Vintsilaiou 4, Mistygacz 4, Siemienas 3 (1), Radić, Stępień.
WYNIKI Z 20. KOLEJKI:
POLSKASTREFAINWESTYCJI ENEA GORZÓW - SKK Polonia Warszawa 84:68, Energa Toruń - MKS Pruszków 82:59, VBW Arka Gdynia - Ślęza Wrocław 58:78, BC Polkowice - Enea AZS Politechnika Poznań 95:79.
Osiem czołowych zespołów po sezonie zasadniczym zagra w fazie play-off o mistrzostwo Polski. Pozostałe drużyny zakończą rozgrywki. Ekipa z 11. miejsca straci prawo gry w EBLK w sezonie 2023/24.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny