Do tego piłkarze ręczni z Zamościa długo wszystko przegrywali, przez kilka kolejek zamykali tabelę Ligi Centralnej. Przełamanie przyszło na początku listopada. Przede wszystkim zawodnicy Padwy chcieli w końcu zagrać u siebie. W sobotni wieczór w hali było dostępnych dla kibiców jedynie część trybun.
- Mam nadzieję, że fani te utrudnienia nam wybaczą. Po prostu nie mogliśmy już dłużej czekać z powrotem do domu. Liczę, że od razu po pierwsze zwycięstwo w roli gospodarza, które dalej zamieni się w fajną serię - mówił Sławomir Tór, prezes Padwy.
W 3. minucie na 1:0 wyprowadził Stal Gorzów rzutem z drugiej linii Michał Nieradko, ale niestety były to złego miłe początki dla żółto-niebieskich. W 9. minucie przegrywaliśmy już 1:4.
- Do świetnej postawy w obronie i doskonałej gry w bramce Krzysztofa Nowickiego nie dopasowaliśmy się atakiem - mówił zawiedziony Oskar Serpina, trener gorzowian. - 18 bramek czasami rzuca się już do przerwy. My tym razem rzuciliśmy tyle w całym meczu. Bardzo mocno zawiodła nas skuteczność.
W 39. minucie, po trzecim golu z rzędu Mateusza Stupińskiego, odrobiliśmy prawie wszystkie straty, bo było już tylko 12:11 dla Padwy. Więcej zdziałać dzisiaj nie byliśmy w stanie. Z bardzo dalekiej podróży wracamy w kiepskich humorach, bo bez żadnej zdobyczy, a na taką w tym pojedynku liczyliśmy. Stal do czołowej trójki Ligi Centralnej traci już 7 pkt.
W sobotę, 3 grudnia, o godz. 17 zespół Stali Gorzów podejmie w hali przy ul. Szarych Szeregów ekipę KPR Żukowo, która ma od nas jedynie 2 pkt mniej.
PADWA ZAMOŚĆ - BUDNEX STAL GORZÓW 21:18 (10:7)
PADWA: Gawryś, Kozłowski - T. Fugiel 5, Puszkarski 5, Olichwiruk 3, Adamczuk 2, Bączek 2, Kłoda 1, Mchawrab 1, Obydź 1, Pomiankiewicz 1, Bajwoluk, Sz. Fugiel, Orlich, Skiba, Szymański.
STAL: Nowicki - Stupiński 7, Gumiński 3, Nieradko 2, Pietrzkiewicz 2, Renicki 2, Kłak 1, Lemaniak 1, Bronowski, Droździk, Jaszkiewicz, Sulmiński, Wychowaniec.
WYNIKI Z 9. KOLEJKI:
Padwa Zamość - BUDNEX STAL GORZÓW 21:18, AZS AWF Biała Podlaska - Olimpia Piekary Śląskie 25:24, KPR Autoinwest Żukowo - Upstream SRS Przemyśl 34:31, Warmia Energa Olsztyn - Anilana Łódź 25:27, MKS Wieluń - Handball Stal Mielec 25:30, Zagłębie Sosnowiec - KPR Legionowo 23:39.
Zwycięzca Ligi Centralnej, jeśli spełni wymagania licencyjne, zagra w PGNiG Superlidze. Zespół z drugiego miejsca może powalczyć o awans w barażach. Drużyny z dwóch ostatnich miejsc spadają do niższej ligi.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera