- Jeszcze przed nami bardzo dużo grania, cała przyszłość nie zależy od jednego meczu - tak próbował trener Oskar Serpina nieco zmniejszyć znaczenie naszej konfrontacji z AZS AWF Biała Podlaska i zabrać zawodnikom stres przed tym spotkaniem. Prawda była jednak taka, że gorzowski start w drugi sezon w Lidze Centralnej nie jest jakiś oszałamiający i ewentualna porażka za 3 pkt wrzucała Stal w ligową przeciętność, już ze sporą stratą do liderów.
Ostatecznie rywale cieszyli się z jednego „oczka", choć grający trener Marcin Stefaniec otwarcie wyznał, że... - Jechaliśmy do Gorzowa po zwycięstwo. Nie wszystko jednak zagrało tak jak chcieliśmy, a do tego dopadły nas niespodziewane problemy kadrowe. Dlatego trzeba się cieszyć, że w końcówce dogoniliśmy chociaż remis.
Gospodarze prawie cały czas mieli ten pojedynek pod kontrolą. Ostatnimi minutami byli zwyczajnie rozczarowali. Prowadzili w 54. minucie już 26:23, a jednak pozwolili rywalom doprowadzić do rzutów karnych.
- Za te przestoje możemy być źli wyłącznie na siebie - przyznał 21-letni Kacper Jaszkiewicz, który zagrał dzisiaj bardzo dobrze, rzucił dla Stali sześć goli, również bramki nr 25 i 26 dla Gorzowa, a więc ostatnie w meczu. - Wszystko wychodziło i nagle osiadamy na laurach. Potem to kosztuje nas duży punkt.
Przy remisie obie drużyny inkasują po punkcie, a w serii rzutów karnych walczą o dodatkowe, duże „oczko". Tu czarował Krzysztof Nowicki. Najpierw jeden z rywali trafił w poprzeczkę, a dwa razy świetnie interweniował bramkarz Stali. Dla gorzowian gole z karnego zdobyli Wojciech Gumiński, Michał Lemaniak oraz Mateusz Wychowaniec.
W sobotę, 26 listopada stalowcy zagrają z Padwą w Zamościu. Rywale do tej pory wygrali tylko dwa razy, a wszystkie mecze, z powodu remontu swojej hali, rozgrywali na wyjazdach. Gorzowianie mają być pierwszymi w tym sezonie, których Padwa ugości u siebie.
BUDNEX STAL GORZÓW - AZS AWF BIAŁA PODLASKA 26:26, w rzutach karnych 3:1 (16:14)
STAL: Nowicki, Marciniak - Jaszkiewicz 6, Gumiński 6, Nieradko 4, Lemaniak 3, Pietrzkiewicz 3, Renicki 3, Bronowski 1, Droździk, Kłak, Stupiński, Wychowaniec.
AZS AWF: Kwiatkowski, Adamiuk, Wiejak - Niedzielenko 9, Maksymczuk 8, Szendzielorz 2, Wojnecki 2, Antoniak 1, Kandora 1, Kozycz 1, Lewalski 1, Mazur 1, Baranowski, Łazarczyk, Stefaniec, Tarasiuk.
WYNIKI Z 8. KOLEJKI:
BUDNEX STAL GORZÓW - AZS AWF Biała Podlaska 26:26, w karnych 3:1, Olimpia Piekary Śląskie - Śląsk Wrocław 19:30, Nielba Wągrowiec - Zagłębie Sosnowiec 29:37, Upstream SRS Przemyśl - Padwa Zamość 23:25, Anilana Łódź - KPR Autoinwest Żukowo 25:27, Handball Stal Mielec - Warmia Energa Olsztyn 25:21, KPR Legionowo - MKS Wieluń 36:26.
Zwycięzca Ligi Centralnej, jeśli spełni wymagania licencyjne, zagra w PGNiG Superlidze. Zespół z drugiego miejsca może powalczyć o awans w barażach. Drużyny z dwóch ostatnich miejsc spadają do niższej ligi.