To duże rozczarowanie, patrząc na przebieg sobotniego pojedynku trzeciej ligi w Gorzowie. Stilonowcy mają za sobą już cztery mecze w roli gospodarza, w których zdobyli zaledwie 1 pkt. Agencja Inwestycyjna Stilon Gorzów - MKS Kluczbork 2:3.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

W poprzedniej kolejce niebiesko-biali wygrali 2:0 w Brzegu. Pierwszy raz beniaminek nie stracił w tym sezonie gola, wyglądał naprawdę solidnie. Czy to oznacza, że doczekamy się ze strony Stilonu serii występów z punktami?

- Raczej przekonaliśmy się, że tu właściwie w każdym meczu trzeba walczyć jak o wszystko, bo w trzeciej lidze nie ma łatwiejszych rywali - mówił Karol Gliwiński, trener Stilonu. - Liczę, że kapitał, który zebraliśmy w Brzegu, przekujemy też na dobrą i skuteczną grę w domowym starciu.

Po kwadransie prowadziliśmy 2:0! Najpierw król pola karnego Emil Drozdowicz musiał sfinalizować ładną akcję i podanie Maksyma Bogdanowa, a uderzenie z rzutu wolnego Łukasza Maliszewskiego mogło być ozdobą oraz najlepszym podsumowaniem dzisiejszego pojedynku.

Niestety, o ładnym strzale profesora Maliszewskiego ostatecznie już nikt nie ma ochoty wspominać, bo nasi piłkarze w kolejnych minutach zupełnie popsuli wszystkim humory. Straciliśmy aż trzy bramki i trzeci raz przy Olimpijskiej oddaliśmy wszystkie punkty.

Kluczowa dla losów tego pojedynku była 65. minuta. To wtedy doskonałej okazji dla Stilonu nie wykończył Olaf Nowak. Natychmiast piłka powędrowała w drugą stronę i kontra Kluczborka skończyła się wyrównaniem na 2:2. Strzelał Bartosz Włodarczyk.

W 72. minucie zostaliśmy z niczym, po zaskakującym uderzeniu zza pola karnego Kacpra Jóźwickiego.

Gorzowianie muszą natychmiast zwierać szyki obronne, gdzie mają od początku rozgrywek okropny bałagan i, jak widać, niezły występ w Brzegu niczego trwale nie odmienił. Gdzie zbierać punkty na wagę utrzymania jak nie w roli gospodarza? Na razie niebiesko-białym idzie to koszmarnie.

Szansa na przełamanie przyjdzie bardzo szybko, bo na następny mecz ligowy stilonowcy znów zapraszają na swój stadion i to będą lubuskie derby. W sobotę, 17 września o godz. 16 zagramy z Lechią Zielona Góra.

AGENCJA INWESTYCYJNA STILON GORZÓW - MKS KLUCZBORK 2:3 (2:1)

BRAMKI: Drozdowicz (4.), Maliszewski (14.) - Krzyśków (29.), Włodarczyk (65.), Jóźwicki (72.)

STILON: Gibki - Kaniewski, Karoń, Trepczyński (81. min Sadowski), Przybylski (46. min Łaźniowski) - Maliszewski (62. min Lisowski), Świerczyński (76. min Kurlapski), Bogdanow - Drozdowicz, Nowak, Poniedziałek (62. min Kopeć).

WYNIKI Z 7. KOLEJKI:

AGENCJA INWESTYCYJNA STILON GORZÓW - MKS Kluczbork 2:3, LKS Goczałkowice Zdrój - ASTROENERGY WARTA GORZÓW 1:1, Miedź II Legnica - Raków II Częstochowa 0:4, Lechia Zielona Góra - Stal Brzeg 1:0, Polonia Bytom - Ślęza Wrocław 3:1, Odra Wodzisław Śląski - Górnik II Zabrze 2:3, Polonia Nysa - Chrobry II Głogów 1:0, Carina Gubin - Gwarek Tarnowskie Góry 1:1, Pniówek 74 Pawłowice - Rekord Bielsko-Biała 2:1.

  • 1. Raków II Częstochowa 7 19 20:5
  • 2. Pniówek 74 Pawłowice 7 14 18:10
  • 3. Lechia Zielona Góra 7 13 11:12
  • 4. Górnik II Zabrze 7 13 15:13
  • 5. Rekord Bielsko-Biała 7 13 15:9
  • 6. Gwarek Tarnowskie Góry 7 13 11:7
  • 7. Polonia Bytom 7 12 14:10
  • 8. MKS Kluczbork 7 10 17:14
  • 9. Ślęza Wrocław 7 10 17:14
  • 10. Polonia Nysa 7 10 12:13
  • 11. Odra Wodzisław Śląski 7 8 13:13
  • 12. Carina Gubin 7 8 9:12
  • 13. LKS Goczałkowice Zdrój 7 8 8:11
  • 14. AGENCJA INWESTYCYJNA STILON GORZÓW 7 7 10:14
  • 15. ASTROENERGY WARTA GORZÓW 7 7 6:12
  • 16. Chrobry II Głogów 7 6 7:11
  • 17. Stal Brzeg 7 4 4:16
  • 18. Miedź II Legnica 7 2 5:16

Pierwszy zespół awansuje do drugiej ligi. Co najmniej trzy ostatnie drużyny spadną do regionalnych czwartych lig.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej