Najważniejszą informacją przed wyjazdem stalowców na teren aktualnych mistrzów Polski był powrót po kontuzji Szymona Woźniaka. - Po długim, piątkowym treningu czułem dyskomfort, ale naprawdę minimalny - opowiadał żużlowiec Stali. - W sobotę rano już wszystko było zupełnie w porządku. Cieszę się, że znów jestem z drużyną. Ruszamy na Spartę bardzo zdeterminowani, licząc na dobry mecz i dobry dla nas wynik.
Faktycznie po urazach Woźniaka już nie było śladu, bo w 1. wyścigu doskonale wyskoczył spod taśmy, a za nim szybko znalazł się Słowak Martin Vaculik. Otwarcie 5:1 dla Gorzowa!
W biegu juniorskim Mateusz Bartkowiak rozdzielił parę gospodarzy, a chwilę później Bartosz Zmarzlik pokonał Macieja Janowskiego. Spartanie odrobili resztę strat w 4. biegu i dalej długo ten pojedynek szedł na remis. Po 8 wyścigach mieliśmy 24:24.
Przed zawodami trener Stali Stanisław Chomski długo rozmawiał z Duńczykiem Patrickiem Hansenem, bo to była jego pierwsza wizyta w życiu na wrocławskim stadionie. - Patrickowi i całej drużynie przypomniałem, że na tym torze można szybko jeździć wieloma ścieżkami, również przejeżdżając na prostej przez wewnętrzne pola startowe. Trzeba się pilnować, aby właśnie w ten sposób nie dać się zaskoczyć - wyjawił nasz szkoleniowiec.
Hansen zaczął od dwójki, ale w drugim swoim starcie zaliczył dość groźny upadek. Starł się z Brytyjczykiem Taiem Woffindenem, który zaryzykował ostry atak przy krawężniku. To rywal został słusznie wykluczony. - Ręka jest mocno pozdzierana, ale na razie trzyma adrenalina, a więc tak nie boli, raczej nie ma żadnych złamań - opowiadał Duńczyk ze Stali. - Gorzej, że w powtórce musiałem przesiąść na mój drugi motocykl, który na ten dzisiejszy tor nie jest dobry. Dalej w tym meczu zastąpi mnie Wiktor Jasiński.
22-latek wskoczył do składu za kontuzjowanego Woźniaka na poprzedni pojedynek z Częstochową i bardzo pomógł pokonać Włókniarza. We Wrocławiu Jasiński miał arcytrudne zadanie, bo pierwszy raz pojechał dopiero w 8. biegu, ale dał radę. Na dystansie wyprzedził Bartłomieja Kowalskiego.
W 7., 10. i 13. wyścigu oglądaliśmy specjalne pokazy kosmicznego żużla w wykonaniu Bartosza Zmarzlika. To jednak jest coś wyjątkowego, gdy dwukrotny mistrz świata przegrywa starty. W czasie czterech okrążeń śledzący jego popisy zrywa się z krzesła, parę razy zamyka oczy i łapie się za głowę. Ataki przy bandzie i przy krawężniku, wjazdy między rywali, gdzie właściwie nie ma żadnego miejsca. - Starty nie były dzisiaj moją mocną stroną - przyznał Zmarzlik. - Chwała gospodarzom, że przygotowali na ten wieczór tak fajny tor do ścigania. Nikt nie nudził się, jeżdżąc tylko przy krawężniku, a i pewnie kibice wychodzą ze stadionu zadowoleni.
W 9. wyścigu Woźniak jeszcze raz uciekł wrocławianom ze startu, a Duńczyk Anders Thomsen znalazł się za nim po fenomenalnie przejechanym pierwszym okrążeniu. Objęliśmy prowadzenie 29:25 i niestety dalej coś się posypało.
- Poszliśmy z ustawieniami motocykli w nieco złą stronę, a gospodarze wręcz przeciwnie - opowiadał Zmarzlik. - Ja na dobre wróciłem na 15. bieg, gdzie wygrałem z niewygodnego trzeciego pola. Pierwsze oddałem Szymonowi Woźniakowi, bo to dobry startowiec, a potrzebowaliśmy 5:1, aby ten pojedynek zremisować. W pierwszym łuku byliśmy na czele, ale dalej piekielnie szybki Maciek Janowski jednak przemknął obok Szymona. Szkoda, bo było bardzo blisko naszej wygranej, ale ważne też, że postawiliśmy się Sparcie. Przy okazji dużo zdrówka dla Patricka Hansena. Jego upadek coś nam zabrał. Niech wraca na następne spotkanie w pełni formy.
Następny mecz ligowy gorzowscy żużlowcy rozegrają w piątek, 3 czerwca i będą w nim zdecydowanym faworytem. Na „Jancarzu" podejmą beniaminka z Ostrowa Wlkp., który do tej pory przegrał wszystkie spotkania.
WROCŁAW - GORZÓW:
BETARD SPARTA WROCŁAW - MOJE BERMUDY STAL GORZÓW 46:44
SPARTA: zastępstwo zawodnika - ZZ, Mateusz Panicz - nie startował, Tai Woffinden 8+1 bonus (1,w,1,1,2,3), Gleb Czugunow 10+2 (1,3,2,2,2,0), Maciej Janowski 16 (2,3,3,3,3,2), Bartłomiej Kowalski 4 (3,1,0), Michał Curzytek 2+1 (1,0,1), Daniel Bewley 6+1 (0,3,1,0,1,1).
STAL: Szymon Woźniak 9+1 bonus (3,1,3,1,1), Anders Thomsen 7+1 (0,2,2,3,0), Martin Vaculik 8+1 (2,2,2,0,2), Patrick Hansen 3 (2,1,-,-), Bartosz Zmarzlik 14 (3,3,3,2,3), Mateusz Bartkowiak 2 (2,0,0), Jakub Stojanowski 0 (0,0,0), Wiktor Jasiński 1+1 (1,0).
WYNIKI Z 6. KOLEJKI:
piątek, 20 maja
Arged Malesa Ostrów Wlkp. - Motor Lublin 35:55
Zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa - Zooleszcz GKM Grudziądz 65:25
niedziela, 22 maja
Fogo Unia Leszno - For Nature Solutions Apator Toruń 47:43
Betard Sparta Wrocław - MOJE BERMUDY STAL GORZÓW 46:44
Sześć najlepszych zespołów po sezonie zasadniczym pojedzie w fazie play-off. Ostatnia drużyna spadnie z ekstraklasy. Ekipa z siódmego miejsca zostaje w lidze.
PROGRAM 7. KOLEJKI:
piątek, 3 czerwca
godz. 18, Eleven Sports, MOJE BERMUDY STAL GORZÓW - Arged Malesa Ostrów Wlkp.
godz. 20.30, Eleven Sports, For Nature Solutions Apator Toruń - Zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa
niedziela, 5 czerwca
godz. 16.30, Canal+ Sport 5, Zooleszcz GKM Grudziądz - Fogo Unia Leszno
godz. 19.15, Canal+ Sport 5, Motor Lublin - Betard Sparta Wrocław
PROGRAM 8. KOLEJKI:
piątek, 10 czerwca
godz. 18, Eleven Sports, Fogo Unia Leszno - Zooleszcz GKM Grudziądz
godz. 20.30, Eleven Sports, Arged Malesa Ostrów Wlkp. - MOJE BERMUDY STAL GORZÓW
niedziela, 12 czerwca
godz. 16.30, Canal+ Sport 5, Zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa - For Nature Solutions Apator Toruń
godz. 19.15, Canal+ Sport 5, Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin
Podane godziny rozpoczęcia meczów to czas startu zawodników do pierwszego biegu. Próba toru z udziałem żużlowców obu drużyn rozpoczyna się 30 minut wcześniej.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera