Chwilę wiemy już, że z trzeciej grupy spadną maksymalnie trzy ostatnie zespoły, bo wszystko wyjaśniło się u drugoligowców. Śląsk II Wrocław przez jakiś czas był zagrożony, ale ostatecznie oddalił się od strefy spadków, oszczędzając w ten sposób jeszcze większego stresu trzecioligowcom.
Do czwartej ligi spada już na pewno Foto Higiena Gać, w bardzo trudnej sytuacji są także Karkonosze Jelenia Góra. A kto trzeci najpóźniej 15 czerwca pozna smak degradacji?
Walka jest ciekawa i zacięta, bo nawet ósma Stal Brzeg nie ma prawa jeszcze czuć się bezpieczna. Z drugiej strony z dziewięciu wciąż zagrożonych drużyn spadnie tylko jedna, a więc tych szczęśliwców będzie znacznie więcej.
Warta ma aktualnie 2 pkt przewagi nad strefą spadkową, Lechia Zielona Góra - trzy.
Gorzowianie potrzebowali chwili, aby dojść do siebie po ostatnim przegranym 0:4 spotkaniu z Rekordem w Bielsku-Białej. - A przecież mieliśmy w tym meczu także swoje, naprawdę dobre fragmenty - mówił trener Mateusz Konefał. - W decydujących momentach jednak Rekord pokazał jakość i nas po piłkarsku wypunktował.
Warciarze zgromadzili w rundzie wiosennej aż 24 pkt. Lepiej w rewanżach gra tylko lider z Lubina (27 pkt). To cały czas pokazuje, jak beznadziejną mieliśmy jesień, że ciągle drżymy o utrzymanie.
W sobotę przy Olimpijskiej derby z Zieloną Górą. Taki mecz w kalendarzu bardzo pomógł szybko wyrzucić wyjazd do Bielska-Białej z głów naszych zawodników.
- Ten decydujący okres będzie dla nas bardzo gorący, bo prawie do końca gramy z drużynami też walczącymi o utrzymanie w trzeciej lidze. Chcemy udowodnić swoją wyższość i jako jedni z pierwszych wylądować na bezpiecznym miejscu w tabeli - usłyszeliśmy z gorzowskiego obozu.
Lechia ostatnio pokonała u siebie mocną Miedź II Legnica 3:1. Było to pierwsze zwycięstwo zielonogórzan w roli gospodarza od siedmiu miesięcy. Wcześniej ograli u siebie... Wartę Gorzów 1:0, po golu Przemysława Mycana.
- Warta i Lechia są podobne, muszą w każdym meczu dawać z siebie jak najwięcej, aby w ten sposób nadrabiać braki jakościowe. Uważam, że atutem naszego najbliższego przeciwnika są dobra organizacja i większe zaawansowanie taktyczne. Lechici dłużej grają ze sobą, mają ustabilizowany skład. To na pewno bardzo pomaga w rozwijaniu drużyny. Liczę jednak, że w sobotę to my będziemy górą. Wracając na nasze boisko, pokażemy lepszą, skuteczną twarz z niedawnego, zwycięskiego 1:0 meczu z liderem z Lubina - zakończył trener Konefał.
PROGRAM 30. KOLEJKI:
WARTA GORZÓW - Lechia Zielona Góra (sobota, 21 maja, godz. 17, stadion przy ul. Olimpijskiej), Piast Żmigród - Karkonosze Jelenia Góra, Górnik II Zabrze - Stal Brzeg, Carina Gubin - Zagłębie II Lubin, LKS Goczałkowice-Zdrój - Rekord Bielsko-Biała, Miedź II Legnica - Gwarek Tarnowskie Góry, Odra Wodzisław Śląski - Pniówek 74 Pawłowice, Polonia Bytom - MKS Kluczbork, Foto Higiena Gać - Ślęza Wrocław.
Pierwszy zespół awansuje do drugiej ligi. Trzy ostatnie drużyny spadną do regionalnych czwartych lig.