Fajnie, że na ostatnim wyjeździe w sezonie 2021/22 gorzowianie przerwali serię delegacji z samymi porażkami. Po pięciu przegranych w halach rywali z rzędu tym razem ogrywają Śląsk we Wrocławiu 28:24, pokazując dużą klasę w drugiej połowie.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Na ostatni wyjazd w pierwszym sezonie w Lidze Centralnej, czyli nowego, silnego zaplecza męskiej PGNiG Superligi, stalowcy pojechali do Wrocławia.

Mecze w pięknej hali Orbita to przedsmak tego, co czeka nas w Gorzowie za ponad rok, gdy ma być skończony i otwarty nowoczesny obiekt przy Słowiance. Tam też mają się przenieść piłkarze ręczni. Obyśmy przeżywali w nowej, porządnej hali jak najwięcej sportowych emocji przy pełnych trybunach. Trzeba przyznać, że w sobotę na Śląsku z frekwencją nie było źle. Na pewno było głośno i energetycznie, a to zawsze pomaga zawodnikom.

- U siebie nieoczekiwanie przegraliśmy z wrocławianami 28:30. Mam nadzieję, że na koniec sezonu jeszcze pokażemy fajną grę i skutecznie się zrewanżujemy - mówił Oskar Serpina, trener Stali.

Gorzowianie dobrze dzisiejszy mecz zaczęli, przez kwadrans cały czas byli na minimalnym prowadzeniu. Wtedy jednak dopadł naszych największy kryzys w tym spotkaniu. Proste błędy i przestrzelone rzuty spowodowały, że to Śląsk do przerwy wygrywał dość pewnie - 13:10.

Jeszcze w 41. minucie wrocławianie prowadzili 18:14. Od tego momentu drużyna Stali weszła jednak na zupełnie inny, znacznie lepszy poziom. Rewelacyjnie zaczął bronić Krzysztof Nowicki, który dzisiaj nie potrzebował żadnej zmiany, mocno stanęliśmy gospodarzom w defensywie. Do tego doszedł cierpliwy, konsekwentny i właściwie bezbłędny atak. Bardzo dobrą zmianę dał w tym czasie Michał Nieradko.

W 57. minucie Śląsk zdołał doprowadzić do remisu 24:24, ale końcówka to pioruny ze strony gorzowian. Finisz 4:0. Gole Mateusza Stupińskiego, Michała Lemaniaka z rzutu karnego oraz dwa razy Rafała Renickiego. Brawo!

Stalowcy zakończą rozgrywki w sobotę, 21 maja. O godz. 17 w hali przy Szarych Szeregów w Gorzowie podejmą Warmię Olsztyn. W pierwszej rundzie na boisku rywala zwyciężyliśmy 30:25.

ŚLĄSK WROCŁAW - BUDNEX STAL GORZÓW 24:28 (13:10)

ŚLĄSK: Młoczyński, Śliwiński - Koprowski 4, Tórz 4, Wiewiórski 3, Cegłowski 2, Michalak 2, Okapa 2, Salacz 2, Granowski 1, Mistak 1, Palica 1, Turkowski 1, Ziemiński 1, Kołodziejczyk.

STAL: Nowicki - Lemaniak 7, Stupiński 5, Renicki 4, Gintowt 3, Kłak 3, Pietrzkiewicz 3, Nieradko 2, Bronowski 1, Droździk, Kiersnowski.

WYNIKI Z 25. KOLEJKI:

Śląsk Wrocław - BUDNEX STAL GORZÓW 24:28, MKS Grudziądz - SPR Żukowo 28:36, Ostrovia Ostrów Wlkp. - Zagłębie ZSO 14 Sosnowiec 37:26, Nielba Wągrowiec - AZS AWF Biała Podlaska 20:24, MKS Wieluń - Padwa Zamość 21:30.

  • 1. Ostrovia Ostrów Wlkp. 25 68 775:631
  • 2. AZS AWF Biała Podlaska 25 50 743:664
  • 3. KPR Legionowo 24 49 693:613
  • 4. BUDNEX STAL GORZÓW 25 47 676:670
  • 5. SRS Przemyśl 24 41 729:720
  • 6. SPR Żukowo 25 39 760:764
  • 7. Śląsk Wrocław 25 36 703:757
  • 8. Padwa Zamość 25 35 704:703
  • 9. MKS Wieluń 25 32 679:709
  • 10. Zagłębie ZSO 14 Sosnowiec 25 31 744:781
  • 11. Nielba Wągrowiec 25 29 739:768
  • 12. Warmia Energa Olsztyn 24 28 665:674
  • 13. Siódemka Miedź Legnica 24 18 665:719
  • 14. MKS Grudziądz 25 16 693:795

Zwycięzca rozgrywek wywalczy prawo gry w PGNiG Superlidze, jest spełni wymogi organizacyjne. Druga drużyna może zagrać baraż z rywalem z ekstraklasy, jeśli spełni wymogi licencyjne. Wymogiem dalszej gry w Lidze Centralnej w sezonie 2022/23 jest spełnienie kryteriów licencyjnych, m.in. założenie spółki akcyjnej lub spółki z o.o.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Roman Imielski poleca
Więcej