W walce o tytuł „rycerzy wiosny" minimalnie lepsze od Warty są w tej chwili ekipy przewodzące w drugiej grupie trzeciej ligi - Zagłębie II Lubin i Miedź II Legnica. Wszędzie już również gorzowian nazywają rewelacją rozgrywek. Miło tego słuchać, wiedząc, że są to pochwały jak najbardziej zasłużone.
Pierwszy kwadrans sobotniego meczu na boisku rezerw ekstraklasowego Górnika Zabrze należał do gospodarzy, którzy jednak nie stworzyli sobie jakiejś „setki". Warciarze w 31. minucie odpowiedzieli kontratakiem, ale Dawid Ufir, bohater poprzedniego spotkania z Cariną Gubin, strzelił zbyt lekko, aby znów dać nam gola.
W 36. minucie zrobiło się gorąco pod naszą bramką. Po wrzucie piłki z autu ręką dotknął ją Mateusz Ogrodowski i sędzia podyktował rzut karny dla Górnika. Na szczęście Jan Ciućka uderzył mocno, ale obok słupka.
Druga część to już zupełnie wyrównany mecz, a fragmentami nawet z przewagą Warty. Za to bez jakichś wielkich spięć pod bramkami obu drużyn.
Gdy wydawało się, że padnie bezbramkowy remis, w doliczonym czasie gry piłkę na połowie Górnika przejął doświadczony Radosław Mikołajczak i popędził z nią w stronę pola karnego zabrzan. Minął jednego obrońcę, a drugi go sfaulował. Jest bezdyskusyjna "jedenastka" dla nas! A pewnym egzekutorem Paweł Krauz, który na ten wyjazd wrócił do podstawowego składu po wyleczeniu niegroźnego urazu.
Gra już nie została wznowiona, a nasi piłkarze znów mogli na środku boisku zatańczyć i zaśpiewać: tak się bawią warciarze!
- Po pierwszej, niezbyt udanej połowie, w której w ofensywie praktycznie nie istnieliśmy, na drugą część wyszliśmy odmienieni. W nagrodę za duże zaangażowanie Radek Mikołajczak, który dał bardzo dobrą zmianę, użył swojego sprytu, a Paweł Krauz zdobył gola. Cieszymy się z wygranej, ale do utrzymania wciąż jest daleka droga - podsumował trener Konefał.
W środę, 27 kwietnia o godz. 16, na stadionie przy ul. Olimpijskiej w Gorzowie, warciarzy czeka jeszcze jeden mecz z gatunku tych za 6 pkt, bo z Karkonoszami Jelenia Góra bezpośrednio ścigamy się o utrzymanie i mamy szansę mocniej zepchnąć rywala do strefy spadkowej. Na wyjeździe przegraliśmy 1:4.
GÓRNIK II ZABRZE - WARTA GORZÓW 0:1 (0:0)
BRAMKA: Krauz (90. z karnego)
WARTA: Bukowski - Bielawski, Siwiński, Ogrodowski, Grudziński - Ufir (63. min Burzyński), Jachno (74. min Majerczyk), Kasprzak (63. min Mikołajczak), Marchel, Gardzielewicz (82. min Surmański) - Krauz.
WYNIKI Z 25. KOLEJKI:
Górnik II Zabrze - WARTA GORZÓW 0:1, Gwarek Tarnowskie Góry - MKS Kluczbork 0:1, Lechia Zielona Góra - Ślęza Wrocław 1:1, Rekord Bielsko-Biała - Foto Higiena Gać 3:1, Zagłębie II Lubin - Polonia Bytom 2:0, Stal Brzeg - Odra Wodzisław Śląski 2:0, Karkonosze Jelenia Góra - Miedź II Legnica 3:3, Carina Gubin - LKS Goczałkowice Zdrój 2:1.
Pierwszy zespół awansuje do drugiej ligi. Co najmniej trzy ostatnie drużyny spadną do regionalnych czwartych lig.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny