Wielki wyczyn bardzo osłabionych, gorzowskich piłkarzy ręcznych, na początek rundy rewanżowej w Lidze Centralnej. KPR Legionowo - Budnex Stal Gorzów 21:22.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Ekipa Stali pojechała do Legionowa w zaledwie 11 osób, a na boisku zobaczyliśmy jedynie dziewięciu naszych graczy.

Przyzwyczailiśmy się już, że po awansie do Ligi Centralnej, gorzowianie muszą się zmagać nie tylko z rywalami, ale również z nieustannymi kłopotami zdrowotnymi. Przed wyjazdem w ten weekend lista strat była wyjątkowo długa. Do leczącego się już wcześniej Aleksandra Kryszenia dołączyli filar obrony Dominik Droździk oraz błyszczący ostatnio w ataku Wiktor Bronowski. Do tego w tygodniu przed meczem rozchorowali się bramkarz Cezary Marciniak, a także nasz rozgrywający Tomasz Gintowt.

Przy takich wiadomościach trudno było wierzyć, że stalowcy zrewanżują się za porażkę z KPR w pierwszej rundzie. U siebie przegraliśmy 22:29, a tu takie osłabienie...

- Bardzo chciałbym nareszcie poprawić moje statystyki z KPR, bo jeszcze nigdy z tym zespołem nie wygrałem - mówił Oskar Serpina, grający trener Stali. - Będzie trudno przy takiej liście nieobecnych. Przekonałem się już jednak wielokrotnie, że nasza drużyna potrafi czynić cuda.

Po meczu w Legionowie Serpina mógł dodać zasłużone pochwały za wielką determinację i zaangażowanie: - Siłą rzeczy nie forsowaliśmy tempa, a gospodarze na szczęście poszli w to.

Mówi się, że szczęście sprzyja lepszym i tym razem kilka pudeł rywali z bardzo dobrych pozycji na pewno nam pomogło. Dalej gorzowianie sami znakomicie zapracowali na zwycięstwo.

To był wielki pojedynek bramkarzy. Po stronie Legionowa doskonały Tomasz Szałkucki, ale w Stali jeszcze lepszy Krzysztof Nowicki! 27-latek wpuścił tylko jednego z pięciu rzutów karnych!

W ostatnich 10. minutach padło z obu stron zaledwie pięć goli. Mecz był cały czas "na styku", więc emocje potęgowały. Doszły nerwy. W 58. minucie nasz kapitan Mateusz Stupiński trafił z kontry na 22:21 i już tak zostało! Naprawdę niesamowity wyczyn bardzo osłabionych żółto-niebieskich.

Osobne wyróżnienie, a właściwie ogromna laurka dla Rafała Renickiego, który w lipcu skończy dopiero 20 lat. W ostatnich miesiącach gorzowski wychowanek znakomicie buduje swoją pozycję w Stali. W Legionowie cała drużyna zdobyła 22 bramki, a dziełem Renickiego było z tego aż osiem trafień, również arcyważne w rozstrzygającej, drugiej połowie. Pięć goli dołożył Mariusz Kłak. Brawo nasi rozgrywający!

Kolejny mecz w Lidze Centralnej gorzowianie rozegrają w sobotę, 12 lutego. Wtedy Stal będzie gościć przy Szarych Szeregów Nielbę Wągrowiec, którą w pierwszej rundzie pokonaliśmy na wyjeździe 31:29.

Wcześniej, w środę, 9 lutego o godz. 18 drużyna z Gorzowa zaprasza na 1/8 Pucharu Polski i starcie z kolejnym rywalem z PGNiG Superligi - Unią Tarnów.

KPR LEGIONOWO - BUDNEX STAL GORZÓW 21:22 (10:10)

KPR: Szałkucki - Wołowiec 4, Prątnicki 4, Kostro 3, Ciok 3, Brzeziński 2, Chabior 2, Śliwiński 2, Kasprzak 1, Fąfara, Tylutki, Laskowski.

STAL: Nowicki - Renicki 8, Kłak 5, Stupiński 3, Lemaniak 2, Starzyński 2, Pietrzkiewicz 1, Nieradko 1, Serpina.

WYNIKI Z 14. KOLEJKI:

KPR Legionowo - BUDNEX STAL GORZÓW 21:22, SPR Żukowo - Zagłębie ZSO 14 Sosnowiec 38:32, Nielba Wągrowiec - Siódemka Miedź Legnica 38:33, Padwa Zamość - Warmia Energa Olsztyn 27:25.

  • 1. Ostrovia Ostrów Wlkp. 13 38 385:314
  • 2. AZS AWF Biała Podlaska 13 31 399:340
  • 3. BUDNEX STAL GORZÓW 14 29 368:365
  • 4. SRS Przemyśl 13 25 378:362
  • 5. KPR Legionowo 14 24 408:383
  • 6. Śląsk Wrocław 13 21 380:402
  • 7. Nielba Wągrowiec 14 21 428:436
  • 8. SPR Żukowo 14 20 404:409
  • 9. Padwa Zamość 14 17 377:402
  • 10. Zagłębie ZSO 14 Sosnowiec 14 16 434:455
  • 11. Siódemka Miedź Legnica 14 12 379:403
  • 12. MKS Wieluń 13 11 366:381
  • 13. Warmia Energa Olsztyn 14 10 375:390
  • 14. MKS Grudziądz 13 10 379:418

Zwycięzca rozgrywek wywalczy prawo gry w PNGiG Superlidze, jest spełni wymogi organizacyjne. Druga drużyna może zagrać baraż z rywalem z ekstraklasy, jeśli spełni wymogi licencyjne. W sezonie 2021/22 z Ligi Centralnej nikt nie spada. Wymogiem dalszej gry na tym poziomie jest spełnienie kryteriów licencyjnych, m.in. założenie spółki akcyjnej lub spółki z o.o.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Jarosław Kurski poleca
Więcej