Zażarta walka w hali wyżej notowanych rywalek w obronie i ogromne kłopoty w ofensywie, gdzie cały czas reprezentacji Polski koszykarek brakuje indywidualności, które z każdym przeciwnikiem będą zdobywać znaczne ilości punktów. Porażka w Turcji 41:52 mimo wszystko daje nadzieję na odrobienie strat w rewanżu. Pierwszy od dłuższego czasu wyjazd na finały mistrzostw Europy wciąż jest w zasięgu Polek.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Po rozbiciu słabej Albanii 125:19 nasza kadra koszykarek tak na dobre kwalifikacje do kobiecego Eurobasketu 2023 rozpoczynała dziś w Izmicie.

- Uważam, że przez ostatnie lata zrobiliśmy postęp. Czekaliśmy właśnie na taki mecz jak ten z Turczynkami, chcemy sprawić w nim niespodziankę - zapowiadał trener Maros Kovacik.

Ostatecznie nie byliśmy w stanie zaszkodzić gospodyniom, bo nie wygrywaliśmy w dzisiejszym pojedynku ani przez sekundę. Najpierw mieliśmy ogromne problemy ze zdobyciem pierwszych koszy. Znakomity impuls z ławki dała 25-letnia Klaudia Gertchen (na zdjęciach z nr. 15), zawodniczka BC Polkowice. W prawie 25 minut zdobyła aż 16 pkt (6/9 z gry), miała 4 zbiórki i 2 przechwyty. Z nią na boisku Polki były na plusie - +5 w statystykach +/-. W tym miejscu ciekawe liczby ze strony rywalek. Amerykanka z tureckim paszportem Kiah Stokes nie zdobyła dziś żadnego punktu. Doskonale grała jednak w obronie. Miała aż 13 zbiórek, a z nią na boisku Turcja była na aż plus 20.

Wszelkie marzenia zabrała nam trzecia kwarta. Z lepszą skutecznością rywalek, które w tym czasie zbudowały nawet 18 pkt przewagi (43:25), a zbyt dużą ilością strat po naszej stronie. W wygranej, czwartej kwarcie Polki podgoniły wynik, ostatecznie przegrały różnicą 11 pkt.

- Na początku tego spotkania trochę się pogubiłyśmy i nie mogłyśmy przejść agresywnej obrony reprezentacji Turcji. Otworzyłyśmy się dopiero w końcówce, na lepszy wynik zabrakło czasu - opowiadała Weronika Gajda. - Mieliśmy problemy w ataku, ale cieszy fakt, że zatrzymaliśmy tak mocny zespół jak Turcja na granicy 52 punktów - dodał trener Kovacik. - Wyszliśmy na parkiet zagubieni, a dopiero w drugiej połowie zagraliśmy skuteczniej. Teraz trzeba wyciągnąć wnioski i nie odpuścić walki o awans na Eurobasket 2023.

Niedziela, 14 listopada 2021 r., kwalifikacje do kobiecego Eurobasketu 2023: TURCJA - POLSKA 52:41
Niedziela, 14 listopada 2021 r., kwalifikacje do kobiecego Eurobasketu 2023: TURCJA - POLSKA 52:41  Fot. FIBA Basketball/Eurobasket 2023 Qualifiers

Na pewno zaskoczeniem są same pudła ze strony doświadczonych Marissy Kastanek i Agnieszki Skobel (łącznie 0/8 z gry). W dalszej części kwalifikacji potrzebujemy ich w znacznie lepszej formie rzutowej.

Nie zdobyła też żadnego punktu, występująca od tego sezonu w gorzowskim klubie Anna Makurat (nr 24). W prawie 21 minut zapisała na swoim koncie 1 zbiórkę i 4 asysty. Nie trafiła też dwóch rzutów z gry.

Kolejne mecze eliminacyjne dopiero za rok. W listopadzie 2022 r. Polska zagra u siebie ze Słowenią i w Albanii.

TURCJA - POLSKA 52:41

KWARTY: 12:8, 12:11, 16:6, 12:16.

TURCJA: Okten 12, Aydin 11 (2x3), Bilgic 10 (1), Turgut 6, Stokes oraz Canitez 9, Onar 4, Gulcan, Fitik, Topuz.

POLSKA: Rembiszewska 11 (1x3), Gajda 6, Telenga 3, Skobel, Kastanek oraz Gertchen 16 (3x3), Sklepowicz 3, Borkowska 2, Jakubiuk, Makurat.

PROGRAM I WYNIKI W GRUPIE D:

Turcja - POLSKA 52:41, Albania - Słowenia 28:127.

  • 1. Turcja 2 4 130:103
  • 2. POLSKA 2 3 166:71
  • 3. Słowenia 2 3 189:106
  • 4. Albania 2 2 47:252

Awans uzyskają zwycięzcy 10 grup i cztery najlepsze drużyny z drugich miejsc.

NASTĘPNE MECZE W GRUPIE D:

  • 24 listopada 2022 r.: Polska - Słowenia i Turcja - Albania,
  • 27 listopada 2022 r.: Albania - Polska i Turcja - Słowenia,
  • 9 lutego 2023 r.: Polska - Turcja i Słowenia - Albania,
  • 12 lutego 2023 r.: Słowenia - Polska i Albania - Turcja.
icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Aleksandra Sobczak poleca
Więcej