Po rozbiciu słabej Albanii 125:19 nasza kadra koszykarek tak na dobre kwalifikacje do kobiecego Eurobasketu 2023 rozpoczynała dziś w Izmicie.
- Uważam, że przez ostatnie lata zrobiliśmy postęp. Czekaliśmy właśnie na taki mecz jak ten z Turczynkami, chcemy sprawić w nim niespodziankę - zapowiadał trener Maros Kovacik.
Ostatecznie nie byliśmy w stanie zaszkodzić gospodyniom, bo nie wygrywaliśmy w dzisiejszym pojedynku ani przez sekundę. Najpierw mieliśmy ogromne problemy ze zdobyciem pierwszych koszy. Znakomity impuls z ławki dała 25-letnia Klaudia Gertchen (na zdjęciach z nr. 15), zawodniczka BC Polkowice. W prawie 25 minut zdobyła aż 16 pkt (6/9 z gry), miała 4 zbiórki i 2 przechwyty. Z nią na boisku Polki były na plusie - +5 w statystykach +/-. W tym miejscu ciekawe liczby ze strony rywalek. Amerykanka z tureckim paszportem Kiah Stokes nie zdobyła dziś żadnego punktu. Doskonale grała jednak w obronie. Miała aż 13 zbiórek, a z nią na boisku Turcja była na aż plus 20.
Wszelkie marzenia zabrała nam trzecia kwarta. Z lepszą skutecznością rywalek, które w tym czasie zbudowały nawet 18 pkt przewagi (43:25), a zbyt dużą ilością strat po naszej stronie. W wygranej, czwartej kwarcie Polki podgoniły wynik, ostatecznie przegrały różnicą 11 pkt.
- Na początku tego spotkania trochę się pogubiłyśmy i nie mogłyśmy przejść agresywnej obrony reprezentacji Turcji. Otworzyłyśmy się dopiero w końcówce, na lepszy wynik zabrakło czasu - opowiadała Weronika Gajda. - Mieliśmy problemy w ataku, ale cieszy fakt, że zatrzymaliśmy tak mocny zespół jak Turcja na granicy 52 punktów - dodał trener Kovacik. - Wyszliśmy na parkiet zagubieni, a dopiero w drugiej połowie zagraliśmy skuteczniej. Teraz trzeba wyciągnąć wnioski i nie odpuścić walki o awans na Eurobasket 2023.
Na pewno zaskoczeniem są same pudła ze strony doświadczonych Marissy Kastanek i Agnieszki Skobel (łącznie 0/8 z gry). W dalszej części kwalifikacji potrzebujemy ich w znacznie lepszej formie rzutowej.
Nie zdobyła też żadnego punktu, występująca od tego sezonu w gorzowskim klubie Anna Makurat (nr 24). W prawie 21 minut zapisała na swoim koncie 1 zbiórkę i 4 asysty. Nie trafiła też dwóch rzutów z gry.
Kolejne mecze eliminacyjne dopiero za rok. W listopadzie 2022 r. Polska zagra u siebie ze Słowenią i w Albanii.
TURCJA - POLSKA 52:41
KWARTY: 12:8, 12:11, 16:6, 12:16.
TURCJA: Okten 12, Aydin 11 (2x3), Bilgic 10 (1), Turgut 6, Stokes oraz Canitez 9, Onar 4, Gulcan, Fitik, Topuz.
POLSKA: Rembiszewska 11 (1x3), Gajda 6, Telenga 3, Skobel, Kastanek oraz Gertchen 16 (3x3), Sklepowicz 3, Borkowska 2, Jakubiuk, Makurat.
PROGRAM I WYNIKI W GRUPIE D:
Turcja - POLSKA 52:41, Albania - Słowenia 28:127.
Awans uzyskają zwycięzcy 10 grup i cztery najlepsze drużyny z drugich miejsc.
NASTĘPNE MECZE W GRUPIE D:
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny