- Duże problemy ze zdrowiem nie chcą nam odpuścić - przyznał nasz trener Dariusz Maciejewski.
W ciągu trzech dni stał się cud, bo jeszcze w ostatni czwartek Anna Makurat nie miała zgody lekarza na grę, a dzisiaj wyszła w pierwszej piątce swojej nowej drużyny w tym sezonie i przebywała na boisku prawie 25 minut. Dalej dostaliśmy jedynie gorsze wieści. Kontuzjowana w spotkaniu EuroCup Dominika Owczarzak nie była zdolna do gry, a na ostatnim treningu urazu nabawiła się Amerykanka Stella Johnson i niestety to może być coś poważnego.
Goście również ostatnio rozglądali się za jakimś ewentualnym wzmocnieniem, bo na kilka tygodni wypadła im Włoszka Martina Fassina, jedna z kluczowych postaci AZS UMCS na starcie sezonu. Złamała kość śródręcza. Brakowało też chorych Klaudii Niedźwiedzkiej i Emilii Kośli.
Jeszcze w pierwszej kwarcie doczekaliśmy się wyjątkowego pojedynku sióstr. Paula z rocznika 1999 i o rok młodsza Wiktoria Duchnowskie to gorzowianki, tata Radosław jest trenerem koszykówki, mama Monika pracuje w pierwszym liceum i widzieliśmy na własne oczy, że też lubi z niezłym skutkiem porzucać piłkę do kosza. Siostry korzystają w tym sezonie z przepisu o obowiązkowej grze zawodniczki U23. Na początku rozgrywek sygnalizowaliśmy, że dawno nikt nie wymyślił tak zagmatwanego przepisu, ale mniejsza z tym. Paula zagrała dzisiaj dla Gorzowa, a Wiktoria dla Lublina.
Na koniec bardziej cieszyła się Wiktoria, która trzeci sezon walczy o miejsce w składzie AZS UMCS, choć po drugiej, doskonałej kwarcie w wykonaniu gospodyń, wydawało się, że jednak wygraną wezmą gorzowianki. Jeszcze na początku trzeciej kwarty wygrywaliśmy 51:37. Od tego momentu zaczął się jednak powrót lublinianek.
To w zespole gości widzieliśmy więcej strzelb. Cztery koszykarki tej ekipy zdobyły powyżej 15 pkt. Nasza liderka Borisława Christowa zdobyła 27 pkt, ale trafiła jedynie 11 z 27 rzutów z gry.
Na dobre Lublin objął prowadzenie w 35. minucie. My jeszcze dwukrotnie zbliżaliśmy się do rywalek na punkt, ale rzuty Makurat i Christowej w decydujących chwilach były niecelne.
Przed gorzowskimi koszykarkami wyprawa na mecz EuroCup do Turcji (mecz w środę, 27 października), a w krajowej lidze zagramy w niedzielę, 31 października z Zagłębiem w Sosnowcu.
POLSKASTREFAINWESTYCJI ENEA GORZÓW - PSZCZÓŁKA AZS UMCS LUBLIN 69:72
KWARTY: 18:20, 26:13, 14:23, 11:16.
POLSKASTREFAINWESTYCJI: Christowa 27 (1x3), Hurt 11, Tichonienko 9, Matkowska 8 (2), Makurat 6 (2) oraz Jones 8, Dźwigalska, P. Duchnowska.
AZS UMCS: Smalls 19 (2x3), Jakubcova 17 (4), Stanacev 17 (1), Mack 17, Trzeciak 2 oraz W. Duchnowska, Sklepowicz, Kurach.
WYNIKI Z 4. KOLEJKI:
POLSKASTREFAINWESTYCJI ENEA GORZÓW - Pszczółka AZS UMCS Lublin 69:72, Enea AZS Poznań - Ślęza Wrocław 71:78, Polonia Warszawa - Zagłębie Sosnowiec 92:88, VBW Arka Gdynia - Basket 25 Bydgoszcz 89:70, Energa Toruń - GTK Gdynia 86:74.
Osiem czołowych zespołów po sezonie zasadniczym zagra w fazie play-off o mistrzostwo Polski. Pozostałe drużyny zakończą rozgrywki. Ekipa z 11. miejsca straci prawo gry w EBLK w sezonie 2022/23.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny