W fazie zasadniczej stalowcy dwa razy wygrywali z Unią - 48:42 w Lesznie i 47:43 w Gorzowie.
- Oczywiście, że po czterech wygranych, wielkich finałach z rzędu, znów chciałoby się jechać o złoto lub srebro, ale akurat brązowego medalu jeszcze nie mam. Będziemy walczyć, bo medal to medal - powiedział Piotr Baron, trener Unii Leszno. - Potrenowaliśmy w Bydgoszczy i Gorzowie, zobaczymy jak tym razem będą się czuli nasi rekonwalescenci, Martin Vaculik i Szymon Woźniak - dodał szkoleniowiec Stali Gorzów Stanisław Chomski. - Jestem ciekawy, jak po sobotnich opadach nad pozostałymi polami na starcie będą górować pole pierwsze i czwarte. Są znacznie przyczepniejsze, a wydaje mi się, że ubijanie ich przed meczem niewiele dało.
W 1. wyścigu, wygranym przez stalowców 5:1, w pierwszym łuku czwartego okrążenia Rosjanin z Unii Emil Sajfutdinow popełnił poważny błąd i na drugą pozycję przebił się Szymon Woźniak. Dlatego na otwarcie tego spotkania nie zobaczyliśmy na czele żużlowców z pola pierwszego i czwartego, ale dalej to faktycznie była reguła, poza nielicznymi wyjątkami.
- Osobiście stałem się ofiarą tego, że niektóre pola były dziś o niebo lepsze - opowiadał Woźniak. - Mój zestaw startowy dawał mi tylko jeden występ z pierwszego pola. Za to zupełnie nie potrafiłem wyjechać z pola trzeciego. Zresztą nie tylko ja. I ostatecznie zabrakło mnie w wyścigach nominowanych. Udanie zastąpił mnie tym razem Rafał Karczmarz. Pokazał, że ten tor w Lesznie jest jego naprawdę ulubionym, bo często przywozi tu duże punkty. Przekonaliśmy się, jak ważne jest wsparcie dla czwórki seniorów młodszych kolegów, wtedy od razu wszystko staje się łatwiejsze.
Zawodnicy Unii raczej nie załatwią trenerowi Baronowi brakującego brązu, bo dziś wyglądało, że stalowcy chcą znaleźć się na podium zdecydowanie mocniej. Zażarcie się ścigali, mijali rywali na dystansie. Przywieźli aż dziesięć trójek. Po 9 biegach drużyna z Gorzowa prowadziła już 32:22.
- Gospodarze najlepszy moment mieli w czwartej serii, gdzie wylali na tor bardzo dużo wody i nas tym zaskoczyli. Dwa razy wygrali po 5:1 - dodał Woźniak.
Końcówka to jednak dwa zwycięstwa Bartosza Zmarzlika, który już włączył tryb mistrza świata i był dla nikogo niełapalny. Jeśli najlepszy żużlowiec PGE Ekstraligi pojedzie jeszcze jeden dobry mecz na koniec sezonu, zakończy rozgrywki z niewiarygodną średnią, grubo ponad 2,6 pkt na wyścig. Wydaje się, że już bardziej nie można, a Zmarzlik jeszcze śrubuje swoje rekordy.
W 15. biegu za Zmarzlikiem przyjechał do mety znakomity w pierwszym starciu o trzecie miejsce w żużlowej PGE Ekstralidze Anders Thomsen. Duńczyk umiejętnie blokował najlepszych zawodników z Leszna - Australijczyka Jasona Doyle’a i Janusza Kołodzieja.
Po siedmiu latach z kibicami w Lesznie żegnał się Rosjanin Emil Sajfutdinow. Pojechał słabo, zdobył zaledwie 2 pkt. Fani zapamiętają mu jednak, że zdobył z Unią aż pięć złotych, ligowych medali. Sajfutdinow pojedzie jeszcze w rewanżu na „Jancarzu", a od 2022 r. będzie się ścigał w Polsce dla Apatora Toruń.
Rewanż o brązowy medal w Gorzowie, który powinien być już tylko formalnością, w niedzielę, 26 września o godz. 16.30.
Na razie nikt nie jest bliżej złotego medalu, bo pierwszy pojedynek o mistrzostwo Polski w Lublinie storpedował deszcz. Nowy termin starcia Motor - Sparta Wrocław to czwartek, 23 września.
LESZNO - GORZÓW:
FOGO UNIA LESZNO - MOJE BERMUDY STAL GORZÓW 41:49
UNIA L.: Emil Sajfutdinow 2 (1,1,0,-,0), Janusz Kołodziej 11+1 bonus (3,3,1,2,2,0), Jaimon Lidsey 2 (0,0,2,-), Jason Doyle 12+1 (2,2,1,3,3,1), Piotr Pawlicki 4 (0,2,2,0,-), Krzysztof Sadurski 3 (2,1,0), Damian Ratajczak 7+3 (1,1,2,3).
STAL: Szymon Woźniak 4+2 bonusy (2,0,2,0), Anders Thomsen 12+1 (3,3,3,1,2), Martin Vaculik 9+1 (3,3,1,1,1), Rafał Karczmarz 9 (2,1,3,1,2), Bartosz Zmarzlik 12 (1,2,3,3,3), Wiktor Jasiński 3 (3,0,0), Kamil Nowacki 0 (0,0,0), Kamil Pytlewski - nie startował.
MECZE O ZŁOTO I BRĄZ:
niedziela, 19 września
Fogo Unia Leszno - MOJE BERMUDY STAL GORZÓW 41:49
czwartek, 23 września
godz. 20, nSport+ Motor Lublin - Betard Sparta Wrocław
niedziela, 26 września
godz. 16.30, Eleven Sports MOJE BERMUDY STAL GORZÓW - Fogo Unia Leszno
godz. 19.15, nSport+ Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin
PIERWSZE MECZE PÓŁFINAŁÓW PLAY-OFF:
niedziela, 5 września
MOJE BERMUDY STAL GORZÓW - Motor Lublin 41:49
Fogo Unia Leszno - Betard Sparta Wrocław 41:49
DRUGIE MECZE PÓŁFINAŁÓW PLAY-OFF:
niedziela, 12 września
Betard Sparta Wrocław - Fogo Unia Leszno 47:43 (Sparta pojedzie o złoto)
Motor Lublin - MOJE BERMUDY STAL GORZÓW 47:43 (Motor pojedzie o złoto)
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny