Dzisiaj Malilla w Szwecji - był to turniej Grand Prix numer 250 w historii - najpierw przywitała żużlowców deszczem. Lider klasyfikacji przejściowej Bartosz Zmarzlik i będący tuż za nim Rosjanin Artiom Łaguta przyglądali się, jak gospodarze pół godziny po planowanym starcie turnieju doprowadzili nawierzchnię do porządku.
Nie był to łatwy tor. Zmarzlik w 4. wyścigu zaczął od zera. - To mnie zmyliło - opowiadał nasz żużlowiec. - Nie wziąłem pod uwagę, że na początku z czwartego pola nikomu nie udało się dobrze wyjechać. Bez względu na ustawienia motocykla szpryca była tak ciężka, że wszyscy w żółtym kasku stawali w miejscu. Zaczęły się poszukiwania, szło mi jak po grudzie. W końcu jednak znów udało się wrócić na właściwą ścieżkę. Uratować awans do półfinału.
W 19. wyścigu Zmarzlik miał trzecie pole. Oszukał w pierwszym wirażu pozostałych rywali, a dalej pod kaskiem pewnie zaczynał się w końcu uśmiechać, bo nawierzchnia przy bandzie dawała mu tak wyczekiwaną prędkość w Malilli. - Nie jest łatwo, trzeba bardzo mocno trzymać kierownicę i liczyć, że nikt nagle nie wyjedzie przed ciebie, bo hamulca ręcznego przecież nie masz - mówił zawodnik z Gorzowa. - Jeśli jednak motocykl tak cię niesie, to jest naprawdę duża przyjemność.
Kto wie, czy to nie był kluczowy zryw Zmarzlika w tym sezonie. Wspaniały powrót ze sportowych zaświatów. Ucieczka od straty punktów do bardzo szybkiego Artioma Łaguty.
Strata do Rosjanina? Zmarzlik dołożył jeszcze dwa punkty do klasyfikacji przejściowej! Walka między obrońcą złota a najgroźniejszym i na dziś pewnie już jedynym pretendentem do odebrania Polakowi tytułu mistrza świata do końca będzie fascynująca.
W półfinale Zmarzlik mija Łagutę na dystansie. W wielkim finale frunie z czwartego pola, które przecież tak mu zamieszało w głowie na początku turnieju. Nikt mu już nie potrafi zagrozić. Co za turniej, co za powrót, co za dramaturgia. Zmarzlik z siedmiu turniejów w 2021 r. wygrał aż cztery!
- Tu nie będzie żadnej reasumpcji, to są wyniki ostateczne. Malilla znów jest polska! - wykrzyczał Tomasz Dryła, komentator Canal+.
Następna runda GP jest zaplanowana na sobotę, 28 sierpnia, w Togliatti w Rosji.
KLASYFIKACJA PUNKTOWA 7. TURNIEJU GRAND PRIX 2021 W MALILLI (SZWECJA):
9. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 8 pkt, 10. Max Fricke (Australia) - 7 pkt, 11. Robert Lambert (Wielka Brytania) - 6 pkt, 12. Oliver Berntzon (Szwecja) - 5 pkt, 13. Matej Zagar (Słowenia) - 4 pkt, 14. Leon Madsen (Dania) - 3 pkt, 15. Krzysztof Kasprzak (Polska) - 2 pkt, 16. Pontus Aspgren - 1 pkt. 17. Kim Nilsson (Szwecja) - 0 pkt.
PRZEBIEG TURNIEJU:
finał
23. wyścig: 1. Zmarzlik, 2. A. Łaguta, 3. Lindgren, 4. Doyle (t)
półfinały
21. wyścig: 1. Zmarzlik, 2. A. Łaguta, 3. Sajfutdinow, 4. Kubera
22. wyścig: 1. Doyle, 2. Lindgren, 3. Janowski, 4. Thomsen
faza podstawowa (20 wyścigów)
1. Łaguta 14 (2, 3, 3, 3, 3), 2. Lindgren 13 (3, 3, 2, 3, 2), 3. Doyle 12 (2, 2, 3, 3, 2), 4. Sajfutdinow 9 (1, 2, 3, 2, 1), 5. Janowski 9 (1, 1, 2, 2, 3), 6. Zmarzlik 8 (0, 3, 1, 1, 3), 7. Kubera 7 (3, 0, 2, 0, 2), 8. Thomsen 7 (3, 2, 2, 0, 0), 9. Woffinden 7 (3, 1, 1, 2, 0), 10. Fricke 7 (1, 3, 0, 1, 2), 11. Lambert 5 (2, 0, 3, d, 0), 12. Berntzon 5 (1, 2, 1, 0, 1), 13. Zagar 4 (0, d, 0, 3, 1), 14. Madsen 4 (d, 0, 0, 1, 3), 15. Kasprzak 4 (0, 1, 0, 2, 1), 16. Aspgren 4 (2, 1, 1, t, 0), 17. Nilsson 1 (1).
KLASYFIKACJA PRZEJŚCIOWA GP 2021 (PO 7. TURNIEJACH):
7. Madsen - 62 pkt, 8. Doyle - 61 pkt, 9. Fricke - 59 pkt, 10. Lambert - 47 pkt, 11. Vaculik - 45 pkt, 12. Thomsen - 44 pkt, 13. Kubera - 44 pkt, 14. Zagar - 31 pkt, 15. Kasprzak - 16 pkt, 16. Berntzon - 15 pkt.
KOLEJNE TERMINY GRAND PRIX 2021:
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera