Lubuskie derby nr 102 w historii nie miały specjalnej, elektrycznej otoczki, jak bywało wcześniej, bo wielu zakładało, że wynik tej konfrontacji nie jest jakąś wielką niewiadomą. Stalowcy wygrali w pierwszej rundzie w Zielonej Górze 50:40 i nie wypadało, aby coś oddali u siebie w rewanżu.
- Przyjmujemy, że jesteśmy faworytem, ale nie ma tu miejsca na jakąś mniejszą koncentrację, bo to jest żużel, a w Falubazie widzę kilku zawodników, którzy potrafią się ścigać - powiedział Stanisław Chomski, trener Stali. - Aktualnie jesteśmy daleko od siebie w tabeli, jedziemy na swoim torze, czuć jednak tradycyjne ciśnienie i odpowiedzialność, bo ciągle to są derby. W żadnym wypadku nie chcemy potknąć się w meczu z lokalnym rywalem.
Chomski dodawał też, że Falubaz na pewno się nie położy, bo walczy o utrzymanie w PGE Ekstralidze i musi szukać punktów wszędzie. To dobre słowo gorzowskiego szkoleniowca można było porównać do pucharu na zachętę z legendarnej komedii „Miś" Stanisława Barei.
Gospodarze wygrali pierwsze trzy wyścigi i w ten sposób natychmiast odskoczyli Falubazowi.
Szymon Woźniak z Martinem Vaculikiem uciekli na 5:1 rywalom już w pierwszym łuku. Trochę nieoczekiwanie żółto-niebiescy wygrali też bieg młodzieżowy. W pierwszej jego odsłonie niespodziewanym liderem został przez parę chwil Nile Tufft. Junior z Zielonej Góry robił jednak błąd za błędem i w końcu upadł tak groźnie, że nie był już zdolny do jazdy w tym meczu. W powtórce zdecydowanie wygrał Wiktor Jasiński, a drugi ze stalowców Kamil Pytlewski, który jeszcze nie prezentuje poziomu PGE Ekstraligi, wykonał zadanie, bo dojechał do mety i zdobył punkt za darmo. Kolejny start to zdecydowane zwycięstwo Bartosza Zmarzlika, a Anders Thomsen na dystansie szybko wyprzedził Patryka Dudka.
Goście zmniejszyli straty do 6 pkt w 4. wyścigu, który również miał dwie odsłony. Najpierw lepiej ze startu wyjechali żużlowcy Falubazu. W drugim łuku przy krawężniku próbował wyprzedzać Jasiński, ale nie opanował motocykla i uderzył w kolegę z drużyny Rafała Karczmarza. Za to musiał być wykluczony. W powtórce Karczmarz przebił się na drugie miejsce i do samej mety naciskał Mateja Zagara.
Wyścigi od piątego do siódmego na remis. Zielonogórzanom wypaliła rezerwa taktyczna. Dudek pokonał Vaculika, a trzeci był Zagar. Nasi zawodnicy odpowiedzieli wygraną 4:2, gdzie znów jechał Dudek, ale tym razem nie dał rady Woźniakowi.
Gorzowianie cały czas mieli to starcie pod kontrolą, ale ani razu nie uzyskali dwucyfrowej przewagi, a skończyło się plus sześć dla Stali. Można więc powiedzieć, że Zmarzlik i spółka prawie tak samo przyjęli u siebie, dwie aktualnie najsłabsze drużyny w lidze, bo wcześniej pokonali na „Jancarzu" GKM Grudziądz 49:41. Nie był to mecz żużlowy bardzo wysokich lotów, prawie cały czas ostateczna kolejność była już znana na pierwszym okrążeniu.
- Zespół w tym sezonie mamy oparty na czterech seniorach i jeśli któryś z nich ma problemy, od razu odbija się to na wyniku - to jest ten moment, w którym jeszcze raz trzeba powtórzyć słowa, wielokrotnie wypowiadane już przez trenera Chomskiego.
Dzisiaj mocno odstawał Thomsen. Duńczyk zaliczył podczas rund Grand Prix w Pradze dwa poważne upadki, miał problem z dłonią i z Falubazem nie poszalał. Dlatego przewaga Stali była, ale nie rosła. Tym bardziej, że goście mieli bardzo dobrze dysponowanego Dudka. Lider zielonogórzan w 15. wyścigu pozbawił Zmarzlika kompletu punktów.
Gdy żółto-niebiescy dojechali z nieznaczną przewagą do ostatnich wyścigów, już wiedzieliśmy, że kapitan Stali wraz z Woźniakiem i Vaculikiem przypieczętują nasze zwycięstwo. „Oczko" dorzucił też Karczmarz, który w 14. biegu, tuż przed linią mety minął Piotra Protasiewicza.
W następny weekend znów stalowcy jadą w domu, a przed nami mecz - wydarzenie fazy zasadniczej. W niedzielę, 1 sierpnia podejmujemy piekielnie mocną w tym sezonie Spartę Wrocław.
GORZÓW - ZIELONA GÓRA:
MOJE BERMUDY STAL GORZÓW - MARWIS.PL FALUBAZ ZIELONA GÓRA 48:42
W pierwszym meczu 50:40 dla Gorzowa, punkt bonusowy dla Stali.
STAL: Szymon Woźniak 12+1 bonus (3,3,3,2,1), Rafał Karczmarz 4+1 (2,1,0,0,1), Martin Vaculik 11+1 (2,2,2,3,2), Anders Thomsen 2+1 (1,d,1,0), Bartosz Zmarzlik 14 (3,3,3,3,2), Wiktor Jasiński 4 (3,w,1), Kamil Pytlewski 1 (1,0,0).
FALUBAZ: Max Fricke 9+1 bonus (1,2,2,3,1,0), Piotr Protasiewicz 6+2 (2,1,1,2,0), Damian Pawliczak 0 (0,-,u,-), Matej Zagar 10 (3,1,2,1,3), Patryk Dudek 13 (0,3,2,3,2,3), Jakub Osyczka 4+1 (2,1,0,1), Nile Tufft 0 (w,ns,-), Mateusz Tonder - nie startował.
PROGRAM I WYNIKI 12. KOLEJKI:
piątek, 23 lipca
Fogo Unia Leszno - Zooleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz 56:34 (bonus dla Unii)
MOJE BERMUDY STAL GORZÓW - Marwis.pl Falubaz Zielona Góra 48:42 (bonus dla Stali)
niedziela, 25 lipca
godz. 16.30, nSport+ Betard Sparta Wrocław - Eltrox Włókniarz Częstochowa
godz. 19.15, nSport+ eWinner Apator Toruń - Motor Lublin
Cztery najlepsze zespoły po fazie zasadniczej pojadą w play-off o medale. Ostatnia drużyna spadnie z ekstraklasy. W tym roku nie będzie meczów barażowych, a więc ekipy z miejsc 5-7 zostają w lidze.
PROGRAM 13. KOLEJKI:
poniedziałek, 26 lipca
godz. 20.30 Eleven Sports Motor Lublin - Zooleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz
niedziela, 1 sierpnia
godz. 16.30, nSport+ Marwis.pl Falubaz Zielona Góra - Fogo Unia Leszno
godz. 19.15, nSport+ MOJE BERMUDY STAL GORZÓW - Betard Sparta Wrocław
niedziela, 8 sierpnia
godz. 19.15, Eleven Sports Eltrox Włókniarz Częstochowa - eWinner Apator Toruń
PROGRAM 14. KOLEJKI:
piątek, 20 sierpnia
Eleven Sports eWinner Apator Toruń - MOJE BERMUDY STAL GORZÓW
Eleven Sports Betard Sparta Wrocław - Marwis.pl Falubaz Zielona Góra
niedziela, 22 sierpnia
nSport+ Zooleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz - Eltrox Włókniarz Częstochowa
nSport+ Fogo Unia Leszno - Motor Lublin
Podane godziny rozpoczęcia meczów to czas startu zawodników do pierwszego biegu. Próba toru z udziałem żużlowców obu drużyn rozpoczyna się 30 minut wcześniej.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny