W pierwszej kwarcie nasze koszykarki dzisiaj nie prowadziły, ale zaczęły to spotkanie naprawdę nieźle. Widzieliśmy, że chce się poprawiać Shatori Walker-Kimbrough, która w pierwszym spotkaniu nie trafiła żadnego z 11 rzutów z gry. Otwieraliśmy też inne opcje w ataku i przede wszystkim nie byliśmy tak nieskuteczni jak w grze numer jeden.
Po serii 7:0, w drugiej kwarcie wyszliśmy na pierwsze i jedyne prowadzenie 31:28.
Przez zdecydowaną większość pojedynku moc była jednak po stronie zespołu CCC. Najpierw rywalki miały minimalną przewagę dzięki Keishy Hampton, a w drugich 10 minutach, właściwie w pojedynkę przegoniła nas Aaryn Ellenberg-Wiley. Przy tak dobrze dysponowanych liderkach od razu napędzały się inne polkowiczanki. Biła z nich niezwykła pewność siebie. Doskonałe zawody zagrała rozgrywająca Weronika Gajda, a cały zespół Polkowic rozdał aż 30 asyst.
Gospodynie odskoczyły w trzeciej kwarcie na kilkanaście punktów i ciężko było z nimi nawiązać walkę, gdy grały na aż 57-procentowej skuteczności. Czegoś takiego nie grali w CCC pod początku grudnia, a tylko raz w tym sezonie było jeszcze lepiej - w meczu ze słabiutkim GTK Gdynia.
Przeciwniczki trafiły też 13 trójek na prawie 41 procentach. Tylko raz w obecnych rozgrywkach wpadło im 14 rzutów za 3 pkt. Trener gorzowianek Dariusz Maciejewski lubi powtarzać, że trójkami meczów się nie wygrywa. Dzisiaj jednak to właśnie te świadome wybory, odrzuty na czyste pozycje na obwodzie i skuteczne próby zupełnie rozmontowały naszą obronę, utrzymywały Polkowice na w miarę bezpiecznym prowadzeniu
Nasze koszykarki trafiały, ale zawodniczki CCC za chwilę również i jeszcze więcej. O 2 pkt lepsze w pierwszej kwarcie, o pięć w drugiej, a o cztery w trzeciej. Ciągle przed nami, żebyśmy nie wiem co robili. W końcu poczuliśmy się bezsilni, w czwartej kwarcie mecz stał się jednostronny. Niby nie graliśmy źle, rywalki były jednak dzisiaj doskonałe, zdobyły aż 96 pkt.
- Grałam w takich zespołach, w których potrafiłyśmy wyjść w seriach play-off z 0:2 na 3:2 - powiedziała Agnieszka Szott-Hejmej, po pierwszym meczu w Polkowicach. Teraz to brzmi jak jedyne pocieszenie i jakaś nadzieja, której się chwytamy. Naprawdę trudno jednak zakładać, że z tak dysponowaną w fazie półfinałowej ekipą CCC za chwilę będziemy w stanie wygrać trzy razy z rzędu. Niech jednak nadzieja umiera ostatnia...
Trzeci mecz tej półfinałowej serii już w środę, 31 marca o godz. 18, tym razem w Gorzowie.
CCC POLKOWICE - POLSKASTREFAINWESTYCJI ENEA GORZÓW 96:72
W półfinałowej serii do trzech zwycięstw 2-0 dla polkowiczanek.
KWARTY: 23:20, 18:13, 28:24, 27:15.
CCC: Hampton 23 (4x3), Ellenberg-Wiley 19 (2), Gajda 14 (2), Gertchen 8 (2), Stanković 6 oraz Nacickaite 11 (1), Telenga 7, Kantzy 6 (2), Grabska 2, Tomaszewicz.
POLSKASTREFAINWESTYCJI: Walker-Kimbrough 17 (2x3), Gustafson 16, Christowa 13 (1), Owczarzak 10 (1), Kaczmarczyk 6 (2) oraz Green 10, Dźwigalska, Szott-Hejmej, Matkowska.
TERMINY PÓŁFINAŁOWEJ SERII GORZOWIANEK:
- sobota, 27 marca: CCC Polkowice - PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 76:60 (1-0)
- niedziela, 28 marca: CCC - PolskaStrefaInwestycji 96:72 (2-0)
- środa, 31 marca, godz. 18: PolskaStrefaInwestycji - CCC
- ewentualnie czwartek, 1 kwietnia, godz. 18: PolskaStrefaInwestycji - CCC
- ewentualnie środa, 7 kwietnia: CCC - PolskaStrefaInwestycji
PARY PÓŁFINAŁOWE (do trzech zwycięstw):
- VBW Arka Gdynia (nr 1 po sezonie zasadniczym) - Basket 25 Bydgoszcz (5) 62:48, 65:60 (2-0)
- CCC Polkowice (2) - PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów (3) 76:60, 96:72 (2-0)
PARY ĆWIERĆFINAŁOWE (do trzech zwycięstw):
- VBW Arka Gdynia (nr 1 po sezonie zasadniczym) – Zagłębie Sosnowiec (8) 112:82, 92:58, 100:60 (3-0)
- CCC Polkowice (2) – Politechnika Gdańska (7) 86:72, 89:71, 70:60 (3-0)
- PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów (3) - Enea AZS Poznań (6) 95:77, 92:71, 80:65 (3-0)
- Pszczółka AZS UMCS Lublin (4) – Basket 25 Bydgoszcz (5) 73:76, 62:59, 62:72, 71:74, 56:57 (2-3).
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. Zrezygnować możesz w każdej chwili.