Gospodarze byli w 15. minucie w ataku, po bardzo dobrym początku spotkania, gdzie do genialnych interwencji bramkarza Jakuba Siedleckiego dokładali naprawdę skuteczną grę w ataku. Mieli okazję doprowadzić do stanu, w którym mieliby dwa razy tyle goli, co stalowcy. Wtedy jednak ich zagrywkę odczytał Bartosz Starzyński, przechwycił piłkę i zmniejszył straty gości na 6:9.
Pierwsza połowa miała jeszcze dwa istotne momenty. W 25. minucie, jeszcze przegrywając 12:14, gorzowianie stracili Dominika Droździka, który grał w Stali do 2018 r. i wrócił teraz do naszego składu, na drugą rundę sezonu 2020/21. W dzisiejszym meczu powalił Huberta Kulińskiego, pojawiła się krew i sędziowie uznali, że za to należy się obrońcy czerwona kartka.
Mniej więcej w tym samym czasie do gry wszedł Wiktor Bronowski, wsparł Stal w defensywie, ale przede wszystkim w ataku. Atakując z lewego rozegrania, do końca spotkania zdobył dziewięć bramek. Ten dodatkowy, bardzo mocny impuls z ławki rezerwowych okazał się tym decydującym dla dalszych losów dzisiejszego pojedynku.
- Zielonogórzanie wyszli na to spotkanie z wielką energią, nieco nam pomieszali szyki grą na dwa koła, ale w końcu i my złapaliśmy swój rytm - mówił Mateusz Stupiński, kapitan Stali. - Jeszcze do przerwy zdołaliśmy doprowadzić do remisu po 17. W drugiej części to już znacznie lepsza nasza obrona, do tego dalej skuteczny atak, bo tym razem zdobyliśmy 18 bramek - i derbowe spotkanie pod kontrolą.
Akademicy tuż po przerwie bardzo szybko prosili o czas, ale nic to nie dało. To stalowcy bez problemów odskoczyli na cztery gole (22:18) i faktycznie w pełni przejęli inicjatywę. Mecz zaczął się układać według miejsc w tabeli obu zespołów, gospodarze już Stali nie zagrozili.
Chcielibyśmy, aby gorzowianie szli za ciosem, niestety terminarz rundy rewanżowej jest bardzo rozciągnięty w czasie. Kolejny mecz gramy dopiero za trzy tygodnie. Wtedy przy Szarych Szeregów dojdzie do spotkania na szczycie Stal - Ostrovia.
AZS UNIWERSYTETU ZIELONOGÓRSKIEGO - TL UBEZPIECZENIA STAL GORZÓW 29:35 (17:17)
STAL: Marciniak, Nowicki - Bronowski 9, Kryszeń 9, Starzyński 6, Gintowt 5, Kłak 2, Pietrzkiewicz 1, Stupiński 1, Szembek 1, Gałat 1, Droździk, Renicki.
WYNIKI Z 14. KOLEJKI:
AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego - TL UBEZPIECZENIA STAL GORZÓW 29:35, Real Astromal Leszno - Siódemka Miedź Legnica 19:36, UKS Kąty Wrocławskie - Szczypiorniak Gorzyce Wielkie 21:21, w rzutach karnych 3:5, Ostrovia Ostrów Wlkp. - Śląsk Wrocław 31:27, Olimp Grodków - Grunwald Poznań 22:32.
Pierwszy zespół uzyska prawo gry w turnieju mistrzów pierwszej ligi i jeśli spełni kryteria licencyjne, walki o PGNIG Superligę. Trzy czołowe drużyny awansują do nowej Ligi Centralnej. Pozostali w sezonie 2021/22 utworzą pierwszą ligę, która stanie się trzecim poziomem rozgrywkowym.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny