W czasie pandemii koronawirusa również europejskie puchary koszykarek są wyjątkowe. W fazie grupowej gramy po jednym meczu z każdymi rywalkami, w "bańce" w Brnie w Czechach. Na początek rywalizacji gorzowska drużyna przegrywa z gospodyniami 70:72 i teraz, aby myśleć o grze w fazie pucharowej, już nie może się pomylić.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

W jednym hotelu w czeskim Brnie spotkały się wszystkie cztery drużyny, rywalizujące o dwa premiowane miejsca w grupie D rozgrywek EuroCup. Obowiązkowo przeszły testy na koronawirusa. Najwięcej znanych nazwisk znajdujemy w ekipie z Turcji. Gorzowianki? Zakładaliśmy, że o awans dalej powalczą z zespołem z Moskwy.

- Z drużyną z Brna mamy porachunki za poprzedni sezon - mówił nasz trener Dariusz Maciejewski.

Wtedy niespodziewanie, w fazie grupowej EuroCup, przegraliśmy w Czechach 67:71, choć we wcześniejszych europejskich konfrontacjach KP Brno prowadziło jedynie przez trzy minuty.

Dzisiejszego spotkania też nie będziemy mile wspominać. Fatalnie zaczęliśmy (walczymy przy pustych trybunach). Od serii 2:14, a za chwilę przegrywaliśmy 6:21. Po przeciwnej stronie oglądaliśmy starą, dobrą znajomą. Czeszka Katerina Zohnova grała dla nas w sezonie 2008/09 i zdobyła w Gorzowie ligowy, srebrny medal. Później z Wisłą Kraków zdobyła mistrzostwo Polski.

INVESTINTHEWEST ENEA GORZÓW - KP BRNO 70:72
INVESTINTHEWEST ENEA GORZÓW - KP BRNO 70:72  Fot. FIBA Basketball/EuroCup Women

Ostatecznie nasze koszykarki odrobiły wszystkie straty, nawet przez dwie minuty były na minimalnym prowadzeniu.

W czwartej kwarcie ostatni raz remisowaliśmy 70:70. Na 115 sekund przed końcem pojedynku kosza dorzuciły gospodynie i dalej, mimo kilku prób z obu stron, cały czas mieliśmy wynik 72:70 dla Brna.

Był jeszcze czas dla Gorzowa, gdy do dogrania pozostało 7 sekund. Piłkę z autu wyrzucała kapitan naszej drużyny Katarzyna Dźwigalska i po chwili ta do niej wróciła. Dźwigalska przebiegła kilka metrów i próbowała trafić z linii rzutów wolnych, nie była specjalnie naciskana. Niestety spudłowała. Niespodzianka? Z pewnością liczyliśmy w starciu z czeskimi koszykarkami na znacznie więcej, bo dalej w tej „bańce” łatwiej nie będzie. Gospodynie nie ukrywały wielkiej radości. Grają w domu i choć nie są faworytkami, to już po pierwszym dniu wiedzą, że na koniec nie zostaną z niczym.

W środę mamy w grupie B dzień przerwy. W czwartek zagramy z Turczynkami, a w piątek z Rosjankami.

INVESTINTHEWEST ENEA GORZÓW - KP BRNO 70:72

KWARTY: 13:26, 21:10, 20:20, 16:16.

INVESTINTHEWEST: Walker-Kimbrough 24 (1x3), Christowa 15, Gustafson 11, Owczarzak 4, Kaczmarczyk 2 oraz Green 11, Dźwigalska 3 (1), Szott-Hejmej.

KP: Brezinova 17 (5x3), Page 17 (3), Potter 12, Kopecka 10 (2), Zohnova 5 (1) oraz Dudackova 8, Berankova 3, Hadacova, Remenarova.

TERMINARZ I WYNIKI W GRUPIE D EUROCUP:

wtorek, 19 stycznia

INVESTINTHEWEST ENEA GORZÓW - KP Brno (Czechy) 70:72

Elazig Il Ozel Idare (Turcja) - MBA Moskwa (Rosja) 85:74

czwartek, 21 stycznia

godz. 15 INVESTINTHEWEST ENEA GORZÓW - Elazig Il Ozel Idare (Turcja)

godz. 18 KP Brno (Czechy) - MBA Moskwa (Rosja)

piątek, 22 stycznia

godz. 15 INVESTINTHEWEST ENEA GORZÓW - MBA Moskwa (Rosja)

godz. 18 KP Brno (Czechy) - Elazig Il Ozel Idare (Turcja)

  • 1. Elazig Il Ozel Idare 1 2 85:74
  • 2. KP Brno 1 2 72:70
  • 3. INVESTINTHEWEST ENEA 1 1 70:72
  • 4. MBA Moskwa 1 1 74:85

Do fazy pucharowej awansują po dwa najlepsze zespoły z każdej grupy.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Jarosław Kurski poleca
Więcej