W ostatni weekend pierwszoligowi piłkarze ręczni, rywalizujący w grupie B, kończyli pierwszą rundę. Już bez gorzowian. Ze względu na nieparzystą liczbę drużyn, w każdej kolejce jeden zespół pauzuje. Stali pauza wypadła w 11. i 22. kolejce.
Zamykamy rundę z siedmioma zwycięstwami i trzema porażkami, na czwartym miejscu w tabeli. Mamy tyle samo punktów, co trzecia Ostrovia, ale jesteśmy niżej przez porażkę w Ostrowie Wlkp. 26:32.
- Mocno pomieszała nam szyki i obniżyła naszą pozycję niespodziewana porażka w naszej hali z Borem Oborniki Śląskie [29:30] - opowiadał Łukasz Bartnik, dyrektor sekcji piłki ręcznej w Stali Gorzów. - Te punkty odrobiliśmy dzięki bardzo dobremu występowi i wygranej 34:28 w Legnicy. Potrzebowaliśmy jeszcze czegoś ekstra, celowaliśmy w kolejny sukces we Wrocławiu, ale ostatecznie ulegliśmy Śląskowi 30:31.
Na półmetku rozgrywek, w pierwszej dziesiątce najlepszych strzelców ligi, mamy na 3. miejscu Aleksandra Kryszenia, a na 6. pozycji kapitana drużyny Mateusza Stupińskiego. Jak widać obaj nasi podstawowi skrzydłowi to wciąż najważniejsi łowcy bramek w Stali. 12. pozycję zajmuje obrotowy Dawid Pietrzkiewicz, które również regularnie powiększa swój dorobek, skutecznie wykonując rzuty karne.
- Ta lista ładnie wygląda, ale najważniejsze jest zwycięstwo drużyny i cel, który mamy do zrealizowania, czyli awans do Ligi Centralnej - powiedział Mateusz Stupiński. - Wszystko mamy w swoich rękach, górę tabeli w czasie rewanżów u siebie, gdzie nie mamy zamiaru już nikomu robić jakichkolwiek prezentów. Oczywiście nie mamy prawa lekceważyć czekających nas podróży do Zielonej Góry czy Kątów Wrocławskich. Oddaliśmy już raz niepotrzebnie punkty i teraz musimy się pilnować.
Stalowców 30 stycznia od razu czeka mocne otwarcie, bo mecz z Grunwaldem w Poznaniu, który jest w tabeli tuż za nami, i z piątej pozycji nie ma co marzyć o awansie. Ten pojedynek może być kluczowy, rzutujący na całą rundę.
- Wtedy w ogóle zacznie się dla nas gorący okres, bo to już będzie ten czas, w którym musimy skutecznie powalczyć o Ligę Centralną na boisku, ale i zacząć się do niej intensywnie przygotowywać. Zawodnicy wiedzą, o co grają, bardzo chcą sprowadzić na stałe jeszcze fajniejszą piłkę ręczną do Gorzowa. Liczę, że za kilka miesięcy tak będzie - zakończył dyrektor Bartnik.
OSTATNIE MECZE W GRUPIE B PIERWSZEJ LIGI:
Siódemka Miedź Legnica - Śląsk Wrocław 33:18, Olimp Grodków - UKS Kąty Wrocławskie 21:23, Grunwald Poznań - Śląsk Wrocław 26:29, Olimp Grodków - Szczypiorniak Gorzyce Wielkie 30:34, AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego - Siódemka Miedź Legnica 24:30, Ostrovia Ostrów Wlkp. - Bór Oborniki Śląskie 29:19, UKS Kąty Wrocławskie - Real Astromal Leszno 19:18.
Pierwszy zespół uzyska prawo gry w turnieju mistrzów pierwszej ligi i jeśli spełni kryteria licencyjne, walki o PGNIG Superligę. Trzy czołowe drużyny awansują do nowej Ligi Centralnej. Pozostali w sezonie 2021/22 utworzą pierwszą ligę, która stanie się trzecim poziomem rozgrywkowym.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera