Gorzowscy żużlowcy właśnie piszą ligową historię, którą zapamiętamy na długo? Zaczęli sezon od sześciu porażek, a dalej wygrali siedem razy z rzędu i mają szansę pojechać w fazie play-off. - Mocno powalczymy, bo to należy się naszym kibicom, którzy bardzo wsparli zespół w trudnych chwilach - powiedział trener Stanisław Chomski.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Nasz szkoleniowiec cały czas powtarza, że te sześć porażek z rzędu to było coś szczególnego, bo tylko raz przegraliśmy u siebie i to z mistrzami Polski Unią Leszno, a dalej to były same wyjazdy.

- Wiedziałem, że musimy ten bardzo ciężki moment, który wytworzył się przez akurat taki terminarz, przetrzymać i skupić się na zadaniach w domu, gdzie mieliśmy się ścigać kilka razy z rzędu - opowiadał trener Chomski. - Najtrudniej było wrócić i przełamać złą passę. Dzień po dniu ograć silne ekipy z Lublina i Częstochowy. Dalej z każdym meczem było już łatwiej, bo odbudowaliśmy się, zyskiwaliśmy na jakości. Okazało się, że w sześciu pojedynkach nie potknęliśmy się, a do tego doszedł walkower na naszą korzyść w Częstochowie. Najnowsza zdobycz to zwycięstwo za trzy punkty w jak zwykle prestiżowych, lubuskich derbach. Mecz w deszczu, który mógł się potoczyć do końca, dzięki wielkiej pracy toromistrza, świetnie przygotowanej na takie warunki nawierzchni. Od razu dodam, że to nie był nasz typowy, domowy tor. Tak jednak urośliśmy w siłę, że dzięki znów dobrej komunikacji, pojechaliśmy świetnie jako zespół. Ze spotkania z Falubazem zapamiętam doping całego stadionu. Chcę, żeby kibice wiedzieli, że zawodnicy to słyszą, takie coś porywa zespół. Dla nich chciałbym, żebyśmy mocno powalczyli we Wrocławiu i przedłużyli ten sezon o mecze fazy play-off.

Sytuacja w tabeli PGE Ekstraligi jest arcyciekawa. W terminarzu mamy jeszcze osiem meczów, a tylko Unia Leszno, która wygrała sezon zasadniczy, jest pewna awansu do czołowej czwórki. O pozostałe trzy miejsca walczy pięć drużyn. Na pewno mądrzejsi będziemy po piątku i niedzieli, czterech pojedynkach 13. kolejki.

Marzenie gorzowian na decydujący moment fazy zasadniczej: przedłużyć niesamowitą serię zwycięstw i zdobyć w najbliższą niedzielę Wrocław. Wtedy bez oglądania się na rywali, będziemy pewni jazdy o medale. Zdajemy sobie jednak sprawę, że nawet dla żużlowców Stali „w gazie” to bardzo trudne wyzwanie. Plan minimum to zyskanie punktu bonusowego. W Gorzowie wygraliśmy ze Spartą 55:35. Wtedy jednak będziemy potrzebowali, aby mimo pewnego, pierwszego miejsca w tabeli, nadal Unia Leszno odbierała naszym rywalom punkty.

Finisz rozgrywek, a jeszcze tyle możliwych rozwiązań. Walka o czwórkę zrobiła się fascynująca, co widzieliśmy choćby w środowy wieczór w Gorzowie, gdzie mimo deszczu i przyczepnej nawierzchni, nikt nie kalkulował. A potem jeszcze czekają fanów żużla cztery weekendy z wyścigami o mistrzostwo Polski. Także z udziałem Stali Gorzów? Ostatnie mecze żółto-niebieskich pokazały, że naprawdę wszystko jest możliwe.

RANKING STALOWCÓW PO 13. MECZU PGE EKSTRALIGI 2020 (według ilości zdobytych punktów):

Kolejno: liczba odjechanych wyścigów, liczba aktualnie zdobytych punktów z bonusami, w nawiasie liczba bonusów, aktualna średnia biegowa, aktualna średnia meczowa

  • 1. Bartosz Zmarzlik (średnia 2019: 2,410) – 66, 162 (4), 2,455, 13,17
  • 2. Anders Thomsen (Dania, 1,667) – 59, 116 (9), 1,966, 8,92
  • 3. Jack Holder (Australia, 1,391) - 34, 72 (8), 2,118, 9,14
  • 4. Szymon Woźniak (1,952) – 47, 67 (10), 1,426, 5,70
  • 5. Krzysztof Kasprzak (1,681) – 41, 55 (5), 1,341, 5,56
  • 6. Rafał Karczmarz (1,066) – 47, 55 (2), 1,170, 4,42
  • 7. Niels Kristian Iversen (Dania, 1,756) - 20, 26 (4), 1,300, 4,40
  • 8. Wiktor Jasiński (debiut) - 26, 15 (3), 0,577, 1,20
  • 9. Nicolai Klindt (Dania, 1,939 - I liga) - 6, 11 (0), 1,833, 11,00
  • 10. Mateusz Bartkowiak (0,618) – 4, 0 (0), 0,000, 0,00

PROGRAM 13. KOLEJKI:

piątek, 4 września

godz. 18, Eleven Sports MrGarden GKM Grudziądz - Motor Lublin

godz. 20.30, Eleven Sports Eltrox Włókniarz Częstochowa - PGG ROW Rybnik

niedziela, 6 września

godz. 16.30, nSport+ Betard Sparta Wrocław - MOJE BERMUDY STAL GORZÓW

godz. 19.15, nSport+ RM Solar Falubaz Zielona Góra - Fogo Unia Leszno

  • 1. Fogo Unia Leszno 12 25 +158
  • 2. MOJE BERMUDY STAL GORZÓW 13 18 +64
  • 3. RM Solar Falubaz Zielona Góra 12 17 +25
  • 4. Eltrox Włókniarz Częstochowa 12 16 +16
  • 5. Motor Lublin 12 16 +44
  • 6. Betard Sparta Wrocław 11 14 +18
  • 7. MrGarden GKM Grudziądz 12 8 -86
  • 8. PGG ROW Rybnik 12 2 -239

Cztery najlepsze zespoły po fazie zasadniczej pojadą w play-off o medale. Ostatnia drużyna spadnie z ekstraklasy. W tym roku nie będzie meczów barażowych, a więc ekipy z miejsc 5-7 zostają w lidze.

MECZ ZALEGŁY Z 12. KOLEJKI:

środa, 9 września

godz. 20.30, nSport+ MrGarden GKM Grudziądz - Betard Sparta Wrocław

PROGRAM 14. KOLEJKI:

poniedziałek, 24 sierpnia

MOJE BERMUDY STAL GORZÓW - MrGarden GKM Grudziądz 57:33 (bonus dla Stali)

niedziela, 13 września

godz. 16.30, nSport+ Fogo Unia Leszno - Eltrox Włókniarz Częstochowa

godz. 19.15, nSport+ Motor Lublin - RM Solar Falubaz Zielona Góra

poniedziałek, 14 września

godz. 20.30, Eleven Sports PGG ROW Rybnik - Betard Sparta Wrocław

Podane godziny rozpoczęcia meczów to czas startu zawodników do pierwszego biegu. Próba toru z udziałem żużlowców obu drużyn rozpoczyna się 30 min wcześniej.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Aleksandra Sobczak poleca
Więcej