- Sprzęt buduje, ale i potrafi zrujnować zawodnika - te słowa, powtarzane przez gorzowskiego żużlowca, znów pasują do Krzysztofa Kasprzaka, który 18 lipca skończy 35 lat. W ubiegłym roku dopiero końcówkę sezonu miał lepszą, ale to na razie nie przeniosło się na pierwsze starty w 2020 r. Jeśli ten doświadczony zawodnik jeszcze raz nie zdoła się odbudować, to Stal będzie miała poważny kłopot. Dotychczasowe osiągi Kasprzaka w SEC 2020 to dziesiąte miejsce na otwarcie cyklu w Toruniu i ostatnie, 16. w Bydgoszczy.
Drugi w tym sezonie turniej Tauron Speedway European Championships był emocjonującą imprezą, znacznie bardziej interesującą niż inauguracja w Toruniu.
Kibice wreszcie mogli obejrzeć z bliska i zasiąść na krzesełkach zamontowanych niedawno na nowej trybunie. Żużlowcy korzystali z boksów w parku maszyn zbudowanej na jej zapleczu. Tak część modernizowanego obiektu wyglądała w kamerach stacji Eurosport, która bezpośrednio transmitowała zawody. Po raz pierwszy także żużlowcy wyjeżdżali na tor ze środka nowej trybuny, a nie ze starej bramy znajdującej się na końcu pierwszego łuku.
Stawka uczestników była mocna, a stała się jeszcze ciekawsza, bo z dziką kartą pojechał Emil Sajfutdinow. Rosjanin zaczynał swoje starty w Polsce w Bydgoszczy jako 17-latek. Przez siedem sezonów jeździł dla Polonii i jest ciągle rekordzistą toru przy ul. Sportowej. Faworytami, poza nim, byli Duńczyk Leon Madsen, Brytyjczyk Robert Lambert oraz Grigorij Łaguta.
Rosyjska torpeda z Saławatu nie zawiodła w 20-biegowej części zasadniczej imprezy. Sajfutdinow stracił tylko jeden punkt i razem z Łagutą (12 pkt) zapewnił sobie start w finale. O dwa pozostałe miejsca walczyli w barażowym wyścigu: Mikkel Michelsen (11), Madsen (11), Pedersen i Lambert (obaj po 10 pkt). W starciu trzech Duńczyków z samotnym Brytyjczykiem wszystko rozstrzygnęło się na ostatniej prostej. Prowadził niezagrożony Madsen, a jadącego na drugiej pozycji Pedersena wyprzedził Michelsen.
Finał był więc pojedynkiem rosyjsko-duńskim. Sajfutdinow chyba przechytrzył z wyborem pola startowego. Miał takie prawo jako pierwszy i postawił na drugie z zamiarem wygrania startu i zamknięcia rywala na wejściu w łuk. Prawie się udało. Madsen się jednak obronił i to on zwyciężył w 30. w dziejach turnieju o mistrzostwo Europy. Sajfutdinow skończył jako czwarty. Drugie miejsce zajął Michelsen. Na trzecim stopniu podium stanął Łaguta.
Polacy zawiedli. Najlepszy z nich, Bartosz Smektała, zajął 9. pozycję (7 pkt).
Trzeci finał SEC 2020 odbędzie się w środę, 15 lipca w Gnieźnie. Z dziką kartą pojedzie tam Patryk Dudek z Falubazu Zielona Góra.
WYNIKI 2. FINAŁU TAURON SEC 2020 W BYDGOSZCZY:
7. Andriej Kudriaszow (Rosja) 8 (t,1,2,3,2), 8. Timo Lahti (Finlandia) 8 (2,2,1,2,1), 9. Bartosz Smektała (Polska) 7 (2,0,3,0,2), 10. David Bellego (Francja) 6 (3,0,1,0,2), 11. Vaclav Milik (Czechy) 6 (1,2,0,3,0), 12. Peter Ljung (Szwecja) 5 (0,0,1,1,3), 13. Michael Jepsen Jensen (Dania) 4 (0,1,0,2,1), 14. Kacper Woryna (Polska) 4 (1,1,1,1,0), 15. Kai Huckenbeck (Niemcy) 3 (0,1,0,1,1), 16. Krzysztof Kasprzak (Polska) 1 (1,0,0,0,0), 17. Kamil Brzozowski (Polska) 0 (0).
KLASYFIKACJA PRZEJŚCIOWA SEC 2020: 1. Madsen – 26 pkt, 2. Pedersen – 24 pkt, 3. Lambert – 24, 4. Michelsen – 23, 5. G. Łaguta – 20, 6. Smektała – 18, 7. Lahti – 16, 8. Sajfutdinow - 14, 9. Kudriaszow - 13, 10. Woryna - 12.
TERMINY FINAŁÓW SEC 2020:
3. runda: Gniezno. Środa, 15 lipca, godz. 19,
4. runda: Rybnik. Środa, 22 lipca, godz. 19,
5. runda: Toruń. Środa, 29 lipca, godz. 19.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera