Ten tydzień był dla gorzowskich piłkarzy zupełnie inny, znacznie radośniejszy niż parę ostatnich, bo skończyło się trenowanie różnorakich sztuczek futbolowych wyłącznie w domu, a przy zachowaniu środków ostrożności zostały otwarte boiska. Można było znów w małych grupach potrenować.
Jeśli chodzi o lubuską czwartą ligę i niższe klasy, stało się to, o czym mówiło się już od dłuższego czasu. Mamy koniec po rundzie jesiennej. Awanse najlepszych drużyn o klasę wyżej, czyli premia dla Warty Gorzów. Stilonowcy przegrywają też wyścig zaledwie o 3 pkt, jednocześnie nikt nie spada. W wypadku gdy za chwilę wszyscy zgłoszą gotowość do dalszych występów, ligi zostaną powiększone. Tak naprawdę zobaczymy jednak, ile szkody na wojewódzkich szczeblach piłkarskich poczyni epidemia koronawirusa, a także kiedy ruszy nowy sezon i jakie przed chętnymi zostaną postawione wymagania oraz obostrzenia. Pierwszy ma być lubuski puchar, ewentualne dogranie tych rozgrywek np. w lipcu, wyłonienie mistrza 2020. Zobaczymy, czy to w ogóle będzie możliwe.
Prezesi wojewódzkich związków piłki nożnej spotkali się dzisiaj w Warszawie i uzgodnili wspólne stanowisko, co do niższych ligi futbolowych w czasie epidemii koronawirusa.
„Wprowadzone od 4 maja zniesienie niektórych ograniczeń dotyczące m.in. stworzenia możliwości uprawiania sportu piłki nożnej na stadionach sportowych i boiskach z zachowaniem zasady, że na tych obiektach może przebywać w tym samym czasie nie więcej niż 6 osób i 1 trener, czy stworzenia możliwości organizacji współzawodnictwa sportowego przez ligę zawodową bez udziału publiczności, nie umożliwia jednak organizacji, przygotowania, ani też przeprowadzenia meczu piłkarskiego w innych, niż najwyższa klasa rozgrywkowa. Stosownie do rządowych planów tzw. „odmrażania życia społecznego” zniesienie ww. ograniczeń, ma nastąpić dopiero w czwartym (ostatnim) etapie znoszenia ograniczeń związanych z koronawirusem, w nie określonym na chwilę obecną terminie.
Mając na uwadze przytoczone powyżej okoliczności faktyczne i prawne, prezesi WZPN wypracowali wspólne stanowisko o zakończeniu rozgrywek czwartej ligi i klas niższych oraz rozgrywek młodzieżowych prowadzonych przez związki, pomimo nierozegrania wszystkich zaplanowanych meczów, jednocześnie ustalając, iż jako kolejność drużyn w końcowych tabelach rozgrywek sezonu 2019/20 przyjmuje się kolejność drużyn w tabeli po ostatniej rozegranej kolejce. Drużyny zajmujące miejsca premiowane awansem uzyskają awans do wyższej klasy.
Po sezonie 2019/20 nie będzie natomiast spadków do niższych klas rozgrywkowych” – czytamy w komunikacie.
– Mieliśmy jakieś przecieki, jaka będzie decyzja, staraliśmy się już na tę premię przygotować. Spory problem to z pewnością bardzo długa, wymuszona przerwa od treningów i przede wszystkim grania, rozgrywania meczów. Po niej trzeba będzie od razu wyjść na rywalizację w wyższej, trzeciej lidze – powiedział trener Warty Paweł Wójcik. – Werdykt, którego już wszyscy się spodziewali, jest trochę dla nas krzywdzący, bo sezon trwa cały rok, a nie jedną rundę – dodał trener Stilonu Kamil Michniewicz. – Przyjmujemy jednak wszystkie scenariusze, bo tak czy siak swój kierunek na przyszłość mamy wyznaczony i mamy zamiar go dalej realizować.
KOŃCOWA TABELA LUBUSKIEJ CZWARTEJ LIGI:
Po styczniowej fuzji w rundzie wiosennej zamiast TS Przylep będziemy mieli rezerwy trzecioligowej Lechii Zielona Góra. Najlepszy zespół wywalczy sobie prawo gry w trzeciej lidze.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera